Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Sabaton

Śniegu - 2012-04-15, 21:37
Temat postu: Sabaton
Sabaton – szwedzka grupa wykonująca muzykę z pogranicza power i heavy metalu. Tematyka utworów jest powiązana z wojną, w szczególności z II wojną światową.

Powstała w 1999 r. w Falun. Do 2010 r. zespół wydał pięć albumów studyjnych pozytywnie ocenianych przez krytyków muzycznych. W 2006 i 2007 roku uznana za najlepszy zespół hardrockowy w Szwecji.

Grupa powstała w 1999 roku w Falun z inicjatywy wokalisty i klawiszowca Joakima Brodéna, gitarzystów Rikarda Sundéna i Oskara Monteliusa, basisty Pära Sundströma oraz perkusisty Richarda Larssona. Zimą 2000 roku w studiu Abyss muzycy zarejestrowali kilka utworów. Tego samego roku nakładem Underground Symphony ukazała się kompilacja pt. Fist for Fight. W 2001 roku Larsson odszedł z zespołu, a zastąpił go Daniel Mullback. 4 marca 2005 roku nakładem Black Lodge Records ukazał się debiutancki album formacji zatytułowany Primo Victoria. Wkrótce potem do grupy dołączył Daniel Mÿhr, który objął obowiązki Brodéna. W ramach promocji grupa dała szereg koncertów w Niemczech i Szwecji w tym na festiwalach Szwecji Gates of Metal oraz Sweden Rock Festival.

28 lipca 2006 roku został wydany drugi album grupy pt. Attero Dominatus. Płyta była promowana podczas siedmiotygodniowej europejskiej trasy koncertowej wraz z Edguy i DragonForce. Ponadto do utworów "Attero Dominatus" i "Metal Crüe" zostały zrealizowane teledyski. Natomiast utwór "Angels Calling" mówi o bezcelowych ofiarach samobójczych ataków na okopy podczas I wojny światowej. 16 marca 2007 roku ukazał się trzeci album zespołu pt. Metalizer. Dwupłytowe wydawnictwo zawierało niewydany poprzednio debiutancki album formacji oraz jako bonus demo Fist For Fight. Album dotarł do 21. miejsca szwedzkiej listy sprzedaży. W styczniu 2008 ponownie w studiu Abyss muzycy rozpoczęli prace nad nowym albumem. 30 maja 2008 roku został wydany czwarty album formacji zatytułowany The Art of War. Album został oparty na starożytnej księdze o nazwie Sztuka wojenna, która została napisana w VI w. p.n.e. przez chińskiego stratega Sun Zi. Na płycie znalazła się m.in. kompozycja pt. 40:1 opisująca bitwę pod Wizną. Z kolei utwór "Ghost Division" nawiązuje do niemieckiej 7 Dywizji Pancernej, dowodzonej przez Rommla w czasie kampanii we Francji w 1940 roku.

Od marca 2008 do listopada 2009 roku muzycy dali siedemdziesiąt dwa koncerty w ramach trasy koncertowej Art of Live Tour. 21 maja 2010 roku ukazał się piąty album Sabaton zatytułowany Coat of Arms[9]. Na wydawnictwie ukazała się m.in. kompozycja pt. "Uprising" opowiadająca o powstaniu warszawskim z 1944 roku. Teledysk do tej piosenki z udziałem generała Waldemara Skrzypczaka oraz Petera Stormare został nakręcony w maju tego samego roku w Fabryce Norblina w Warszawie. Jego premiera odbyła się 1 sierpnia 2010 roku.


W ramach ciekawostki - Primo Victoria w wykonaniu Van Canto gościnnie z Brodenem - http://www.youtube.com/watch?v=agWwSsCP6KI

Na razie tak na poważnie przesłuchałem tylko Primo Victoria i Aettero Dominatus, ale jestem po jak najlepszym wrażeniem - jak dla mnie kawał porządnie zagranego, kopiącego dupsko heavy metalu z ciekawymi tekstami.

A Wy co sądzicie?

semako - 2012-04-15, 22:38

jako historyk mam uraz do tego zespołu, wszyscy moi znajomi słuchali go przypisując mu niesamowitą wręcz wartościowość... cóż jak dla mnie jest totalnie napompowany patosem i brzmi momentami śmiesznie - bez kitu bawi mnie to. (niektóre, bo słyszałem kilka tylko) teksty po przetłumaczeniu na polski można by przypisać synteticowi...

i pomijając już tutaj trochę brzmienie... nie mam nic przeciwko braniu się za historię w tekstach... kiedyś porównałem płytę Lao Che do tych kawałków Sabatonu które znałem. Ach tam zastosowano strasznie mocną stylizację, wszczepiono w to masę odgłosów, audycji radiowych itd itp... melodie były pisane pod tamte czasy, brzmienie było stylizowane, teksty były nimi inspirowane, pojawiały się tam cytaty z poezji tamtego okresu. Lao Che podeszli do tego poważnie że "jajebie", i wyszło im coś co w sumie nazwałem kiedyś i nadal to zdanie podtrzymuję - ODTWÓRSTWEM :O a przynajmniej jakąś jego formą. Dbałość o szczegóły, jakby przebranie się w tamtejsze brzmienia, współczesne ale jakże "przed-60-letnie" rozwala. Brak napompowania - słucham i nie czuję się jakbym oglądał plastikowy program w TV.

a tutaj widzę kilku kolesi, którzy nawet nie raczą okularów pozdejmować, może i muzycznie brzmią jako tako (oczywiście uzależnione to to od gustu) no ale trochę to dla mnie karykaturalne, jak wcześniej napisałem - śmieszne. A muzykę pompują TAAAAKIM patosem że aż mnie od niego skręca. totalnie to kiepskie. totalnie nijakie. totalnie sztuczne kolesie w bojówkach i okularach z groźnymi minami śpiewają o bitwach IIWŚ. to totalnie niesmaczne.



jeśli gdzieś się myliłem i panowie stosują jakieś elementy stylizacji choćby brzmieniowej, coś co by ich uautentyczniło... no to proszę o wybaczenie - całości nie przesłuchałem bo również brzmieniowo mnie nie nęcą ;)

Therion - 2012-04-15, 23:12

semako napisał/a:
jako historyk mam uraz do tego zespołu, wszyscy moi znajomi słuchali go przypisując mu niesamowitą wręcz wartościowość... cóż jak dla mnie jest totalnie napompowany patosem i brzmi momentami śmiesznie - bez kitu bawi mnie to. (niektóre, bo słyszałem kilka tylko) teksty po przetłumaczeniu na polski można by przypisać synteticowi...


+1

Natta - 2012-04-15, 23:51

Jogu, może być gorzej. Jest zespół, który śpiewa tylko i wyłącznie o Władcy Pierścieni.
semako - 2012-04-16, 00:01

wiesz i to może nie być złe (choć już na starcie brzmi nie dobrze), no ale! jeśli jakoś wpasowują się w te realia to ok... niech śpiewają. może jakiś taki folk hobbicki alboco... może brzmią ok...

A może mają okulary przeciwsłoneczne... albo ubierają się w garnitury... albo śpiewają w strojach ratowników... to dla mnie to samo co wizerunek i cała estetyka Sabatonu śpiewającego o II WŚ

A jeśli chodzi o zespoły śpiewające o Władcy, to takim zespołem jest dla mnie Dead Can Dance - słuchałem podczas lektury trylogii i świetnie pasowało, zawsze będę kojarzył ;)

Śniegu - 2012-04-16, 00:05

Natta napisał/a:
Jogu, może być gorzej. Jest zespół, który śpiewa tylko i wyłącznie o Władcy Pierścieni.


I to polski w dodatku, Witchking się nazywa. Zajebisty! Niestety już nie istnieją z tego co mi wiadomo.

Weronika - 2012-04-16, 00:06

patriotyczny powermetal buahahha, gorzej być nie może. napompowany shit - 10000 , a byłam kiedyś na koncercie, ale tylko dlatego ze przed grał Votum z Armią
Natta - 2012-04-16, 00:10

Śniegu napisał/a:
Natta napisał/a:
Jogu, może być gorzej. Jest zespół, który śpiewa tylko i wyłącznie o Władcy Pierścieni.


I to polski w dodatku, Witchking się nazywa. Zajebisty! Niestety już nie istnieją z tego co mi wiadomo.


Nie miałam na myśli tego, nawet nie znam, tylko Battlelore. Niby wpasowani w klimat, ale aż taki kicz nie pasuje do Władcy. Poza tym KAŻDY kawałek o Władcy, teledyski z krasnoludami i takie tam.. przez całą karierę, to trochę przeginka.

Paskudni są. Różowy najtłiszowy lukierek.

Therion - 2012-04-16, 00:11

Armia.. lol
semako - 2012-04-16, 00:17

co takiego w Armii Lolowego? :P
Śniegu - 2012-04-16, 00:17

Jej istnienie? :P
Weronika - 2012-04-16, 00:19

ahahahhaha mówi to słuchacz Manowara, epic. U MAD?
Therion - 2012-04-16, 00:19

Śniegu napisał/a:
Jej istnienie? :P

yhm.

Weronika napisał/a:
ahahahhaha mówi to słuchacz Manowara, epic. U MAD?

A Ty sluchasz industraialnych gówien. Co się przypierdalasz ?;] Swędzi Cię ?

Weronika - 2012-04-16, 00:21

Theruś, kolega ma rączki to sobie odpisze, rycerzu na białym koniu!
Therion - 2012-04-16, 00:22

Kufa.. nie można skasować jednego posta. Eh
tak Weruś skarbie, jestem rycerzem. U Mad ?

Śniegu - 2012-04-16, 00:22

Weronika napisał/a:
ahahahhaha mówi to słuchacz Manowara, epic. U MAD?


Manowar = jedna z najważniejszych grup w historii światowego heavy metalu, kapela na której koncerty ludzie DOSŁOWNIE z końca świata przyjeżdżają (za co zresztą napisali o nich utwór Army of the Immortals - bardzo ładny gest)

Armia = ...lolwut?

Nigga please :DD

Weronika - 2012-04-16, 00:26

że sprzedaje sie nieźle nie zmienia faktu że powermetal=kupa :<
Śniegu - 2012-04-16, 00:29

Manowar nie gra i nigdy nie grał power metalu. Power metal to kapele w stylu Freedom Call, Stratovarius, niektóre kreacje Malmsteena etc. Manowar to tak klasyczny amerykański heavy metal że chyba bardziej się nie da.
Weronika - 2012-04-16, 00:32

Fakt, to miałam na myśli , acz w wątku o Sabatonie piszemy to się pogubiłam. Możnaby to przenieść
semako - 2012-04-16, 00:32

wiesz wszystko jest kwestią jakiegoś tam pojęcia estetyki - jednych jara zespół piszący o wozach bojowych i opancerzonych z początku XX wieku... innych to razi - dla mnie to totalne nieporozumienie. Taka wybrzuszona estetyka... zupełnie jak kolesie grający metal o smokach i rycerzach. no jakiś niezrozumiały, denny kosmos jak dla mnie.

Rozumiem że to samo widzisz np w Armii. nie mam pojęcia gdzie, no ale ok nie zmienię tego ;)

Śniegu - 2012-04-16, 00:38

OFFFTOP IS DA KING!

A co do Armii - wiesz, mi ten zespół się kojarzy z gimnazjalistami, którzy widzą dużo mądrych słów w tekście i uważają, że przez słuchanie tego są "like, smart, you know?".
Taka hippisowsczyzna w złym tego słowa znaczeniu. W sumie problem z nimi mam bardziej ideologiczny niż jakikolwiek inny, jakoś nigdy specjalnie ich nie słuchałem ;)

Therion - 2012-04-16, 00:39

Armia jest po prostu śmieszna jak dla mnie. Ja generalnie gardzę polskimi zespołami.. a zwłaszcza takimi, gdzie członkowie uważają się prawie za mesjaszów :P
Tak w ogóle Jogu.. co za różnica o czym są teksty ? ma to fajnie brzmieć. A dla mnie Sabaton nie brzmi. I niestety widziałem jakieś teledyski.. które zniszczyły mi ten zespół całkowicie. Dlatego staram się nie oglądać teledysków, chyba że śpiewa jakaś fajna dziewczyna.. to wtedy tylko z czystego seksizmu.

Śniegu - 2012-04-16, 00:40

Therion napisał/a:
chyba że śpiewa jakaś fajna dziewczyna.. to wtedy tylko z czystego seksizmu.


THE PRETTY RECKLESS! AVRIL LAVIGNE! :D

semako - 2012-04-16, 00:42

mnie kopią dupę już całkiem długo, polecam osłuchanie płyty Triodante, tak może na próbę, nieco na przekór ;)

prawdę mówiąc nie spotkałem nigdy młodych 16-17 latków podbijających się wyżej i wyżej na Armii tak jak napisałeś. Prędzej taką rolę przypisałbym jakiemuś Coldplayowi... młodzież to to słucha i napawa się jaka to ona nie jest wrażliwa (ta młodzież w sensie) z Armią nigdy nie miałem takich skojarzeń. może nie spotkałem takich ludzi po prostu. w sumie mało spotykam ludzi :)

pozdrawiam ;)

Śniegu - 2012-04-16, 00:47

A zwracałeś na takie rzeczy uwagę jak sam miałeś 16-17 lat? Bo ja tak, mówię o ludziach którzy byli wokół mnie wtedy, o Coldplayu nigdy nie było jakoś specjalnie głosno w moim towarzystwie :) Ale pamiętam, że ci, co mysleli, że mają odpowiedź na każde pytanie i mieli podejście pod tytułem "mojsze niż twojsze" słuchali ZAWSZE albo Armii, albo Kultu/Kazika/KNŻu/czegokolwiek albo Włochatego i ogólnie czegoś z tego podwórka.
Therion - 2012-04-16, 00:48

Kazika to można zaorać.. włochatym przykryć i zostawić.
Pepuś - 2012-04-16, 01:04

Śniegu napisał/a:
, albo Kultu/Kazika/KNŻu/czegokolwiek albo Włochatego i ogólnie czegoś z tego podwórka.


O fuj. Repulsywna muzyka.

Śniegu - 2012-04-16, 01:05

Do Kazika to w ogóle mam absolutny brak szacunku od kiedy się przed koncertem tak napierdolił że nie był w stanie występować i musieli odwołać koncert. Takie rzeczy się nawet Panasewiczowi nie zdarzały.
semako - 2012-04-16, 01:07

no tak kiedyś to się Coldplaya nie słuchało. w sumie moi rówieśnicy w tym wieku niczego nie słuchali.

Ale rozumiem o czym mówisz. Mam trochę podobne podejście do słuchaczy Kaczmarskiego czasami - choć jego samego bardzo cenię i lubię. w sumie mam tak z dżemem, nie lubię ani dżemów ani jego fani dobrze mi się nie kojarzą. a co do Armii, to jak się posłucha wywiadów z początku działalności z okresu Legendy, to Budzyński wydaje się tam być totalnym debilem. No ale, od Legendy w górę kocham w sumie każdą płytę ;)

Tery - co za różnica o czym są teksty? no jakaś tam spora różnica - bo w sumie to co ma ktoś do powiedzenia jest równie ważne jak to jak to mówi, czy tam gra czy śpiewa. Masakra - to teksty czynią jak dla mnie Sabaton coś nie do przejścia. Muzyka jest kiepska no ale zawsze mogło być gorzej. Ale jak popatrzę na teksty i podłożę pod to tę muzykę... to aż mam ochotę napisać tym grajkom maila z zapytaniem "NA PRAWDĘ?!!??!?"

Therion - 2012-04-16, 01:12

No tak.. ale Sabaton robi szopke i to widać. Wpierdalają się w rynek z towarem który można łatwo sprzedać. W PL wiadomo.. przejdzie każde gówno.. byle było ultra patriotyczne, śpiewane po FR albo IT. No i koniecznie.. wokalista musi znać z 3 słowa po PL.
Pepuś - 2012-04-16, 01:34

http://www.youtube.com/watch?v=N6Z8WmUagh4

Klękajcie narody.

Earanil - 2012-04-16, 01:48

Therion napisał/a:
wokalista musi znać z 3 słowa po PL.

WARSIAWO WAAAALCZ!!!
dwa słowa :DD

Therion - 2012-04-16, 01:50

:D :D:D:D
no ok, masz rację :D

Rob - 2012-04-17, 02:36

Gówno, ale kiedyś się jarałem, szczególnie kawałkiem Talvisota, z perspektywy czas ten zespół to kabaret.
Pepuś - 2012-04-28, 14:40

http://www.youtube.com/watch?v=osVowmj2jNU

Najlepszy teledysk Sabatona!

Rob - 2012-04-29, 13:17

:rotfl:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group