Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Disturbed

edgeofthorns - 2009-04-25, 11:45
Temat postu: Disturbed
Disturbed








Wiem, że są komercyjni. Ale czasem naprawdę lubię ich posłuchać. Są klasyfikowani jako Nu-Metal, ale po 10000 Fists raczej mam ambiwalentne zdanie o tym...

David Draiman jest zdecydowanie jednym z najbardziej charakterystych i charyzmatycznych wokalistów ostatnich lat w dziedzinie (nieco uproszczonej) Metal. Calkiem niezle przelozenia oryginałów na wlasne interpretacje...

O muzyce może.

Gość chce posłuchać:
Stupify

Inside The Fire

10000 Fists

Stricken - świetny jest. Najbardziej podoba mi się taki mały i charakterystyczny szczegół... Ten pięktny i soczysty flażolet przed drugą zwrotką... :DD

Voices - jeden z najbardziej charakterystycznych dla mnie. lepsza jakość dźwięku TUTAJ


Land Of Consfusion - świetny klip, z resztą cover też niczego sobie.

Down With The Sickness



Jestem ciekaw opinii KAŻDEGO z Was. Dlaczego? Bo mało się tutaj dzieje... :P I dlatego, że w tym gronie mało osób słucha takiej muzyki. Jestem zainteresowany wszelakimi "za i przeciw".

Go!

DarkMoonlight - 2009-04-25, 12:43
Temat postu: Re: Disturbed
edgeofthorns napisał/a:

Gość chce posłuchać:


Go!

Hehe czuję się zaszczycony:) hehe;) znam znam Disturbed i bardzo lubię;) Głos David Draiman jest świetny;) Najbardziej lubię The Sickness szczególnie kawałki: Shout 2000, Fear, Numb, Stupify, Down With The Sickness. Z innych albumów lubię Prayer, Ten Thousand Fists, Sons Of Plunder... Nowa płyta jest, hmm taka dziwna, nie mam wyrobionego zdania o niej:)
ale polecam!!!

edgeofthorns - 2009-04-25, 13:22

tak, ta ostatnia plyta jakas takas dziwna, nie strawilem jej calkowicie jeszcze. Ciagle zamierzam, bo Inside The Fire bardzo brzmi w starym stylu (dokladniej chodzi mi o Voices).

Kod:
[you]
To taki mały fajny motyw w BBCode... I dodaje fajnego wyrazu. Miedzy innymi taki ktoś jak Gość będzie miał radoche ;)

The Kaco - 2009-04-25, 13:23

W końcu coś o muzyce :DD Ja Disturbed bardzo lubię. Przesłuchałem tylko album 10 000 fists, czego przez pewien okres żałowałem, bo bardzo lubię ten album a w kręgach trv był obrzucany błotem, ale dzięki Tobie Edgu już nie mam kompleksów :DD A wokal... skrzeczący ale widać, że to nie skrzeki typu AC/DC itp. Pierwszym utworem jaki słyszałem był Land of Confusion naprawdę dobry cover, klip też mi się podoba. Wkurzało mnie przez pewien czas, że moim ulubionym utworem był ten cover, ale teraz spodobało mi się bardzo Sacred Lie, Hell a najbardziej Stricken.
----

Edgu, a wiesz, że mam radochę :DD się zastanawiałem tylko o co chodzi DarkMoonlightowi - pisze 'Kaco chce posłuchać' a on dziękuje :DD kurde, ciemnogród.

edgeofthorns - 2009-04-25, 14:51

Cytat:
W końcu coś o muzyce


Jak to?! Założyłem kilka nowych wątków. M. in. o Soilu i Acid Drinkers... Wrzucę jeszcze troche nu-metalu i rapcore'u pewnie...

Ale w Disturbed nie widzę specjalnie skrzeków, pisków i czy też ogólnie pojętego mhroku. W świecie 'pierwotnych ludzi true' w ogóle Disturbed jest często, zupełnie niepotrzebnie, obrzucany mięchem.

Fnord - 2009-04-25, 17:47

Ooo, mnie do Disturbed nikt nie musi przekonywać. To jeden z moich ulubionych zespołów, a na pewno ulubiony z przegródki nu-metal i dziwię się sobie, że dopiero Edge musiał założyć o nich nowy topic.

Tylko że z nimi jest taki problem, że nie grają klasycznego nu-metalu. Każdy kto miał styczność z tym gatunkiem wie, że Disturbed nie mają nic wspólnego z Linkin Park, Staind i innymi kapelami podobnego autoramentu.

Pierwszy album był dla mnie objawieniem - kiedy usłyszałem "Down with the Sickness", chciałem skakać i rozwalać wszystko dookoła. Potem przyszła fascynacja "Stupify" oraz "Want", a później - całym krążkiem. "Shout 2000" jest świetnym coverem; wydaje mi się, że dopiero Disturbed nagrali ten utwór tak jak należy. Jeśli kawałek nazywa się "Krzyk", ewentualnie "Krzycz", refren nie powinien być śpiewany anemicznie i spokojnie. Jedyne co mnie nie przekonało (i jakoś do dziś nie przepadam za tym), to "Voices"; może za dużo nasłuchałem się tego kawałka z telewizji muzycznych.

Później było "Believe" - kiedy wysłuchałem tego krążka po raz pierwszy, zrobiło mi się przykro, bo pomyślałem, że Disturbed podzieli los wielu zespołów przed nimi, które tak naprawdę skończyły się na debiutanckim albumie. Dziś umiem już docenić "Believe", lecz wciąż uważam go za najsłabszą płytę jaką nagrali. Zniknęła z niej gdzieś drapieżność pierwszego krążka i Draiman za bardzo chciał ładnie śpiewać, a za mało drzeć paszczę.

"Ten thousand fists" przywróciło mi nadzieję na to, że z Disturbed coś jeszcze będzie. Kawałki "Ten thousand fists", "Deify" (!!!!!!!!!!), "Stricken", "Overburdened" to świetne utwory, a pozostałe numery z krążka też trzymają poziom. Wrażenie z "Ten thousand fists" tylko potwierdził nowy album, "Indestructible". Może mniej jest na nim kawałków tak wpadających w pamięć i w ucho, ale "The night" uważam za najlepszy utwór jaki kiedykolwiek zdarzyło im się nagrać.

Co, są komercyjni? Grają nu-metal? I co z tego? Draiman dysponuje rewelacyjnym wokalem, kapela gra świetną muzę i potrafi połączyć melodyjne granie z trochę większym ciężarem gatunkowym. Poza tym, wciąż się rozwijają - żaden ich krążek nie jest taki sam i widać na nim ewolucję od dość nietypowego nu-metalu do (IMO) alternatywnego metalu, czego oznaką są choćby pojawiające się na dwóch ostatnich albumach gitarowe solówki.

Jak dla mnie kapela na 10/10.

Jak to szło? Słuchajcie Disturbed!

edgeofthorns - 2009-04-25, 20:38

Faktycznie, zgodzę się z tym, że "Voices" latało w pudłowizorze. Wtedy miałem jeszcze telewizje kablowa i zdarzalo mi sie jednak ogladac pudlo z trubadurami. Natomiast... nie ogladalem tego, az tyle, zeby mogloby mi sie znudzic. Nie wiele potem zrezygnowalem z ogladania niemal w ogole telewizji, dlatego zupelnie nie wiem co sie w mediach dzieje...

Na Believe nie mam ulubionego kawałka. Jest faktycznie slabsze. na 10000 Fists pojawily sie solowki, faktycnzie i imho, calkiem niezle. Odnoszę wrazenie, ze Believe byl przypadkowym krokiem w tyl, bo znowuż LP po 10000 Fists jest jakby kontynuacja wczesniej rozpoczetej misji. brzmi inaczej, mniej chwytliwe, owszem, ale z tego co slyszalem jest naprawde godne uwagi.

Przy okazji... IMO Staind jest calkiem niezla kapela z troszke irytujacym momentami wokalem, ale nie mozna odrazu stawiac ich tuz obok Linkin Park. Chyba, ze chodzilo Ci o zobrazowane rozległej granicy pomiędzy... ;)

semako - 2009-04-25, 22:51

no obiecuję że posłucham!!! przesłuchałem kilka z podanych kawałków - i może dziś nie mam na takie rzeczy ochoty ale przyznam że kopa dało niezłego - fajny wokal i fajna ta rzecz przed drugą zwrotką w jednej z piosenek o której Edżu pisał :) hio hio hio
Dymitr - 2009-04-25, 23:20

Jedyne co łączy LP z nu-metalem, to wikipedia ;/
O Disturbed kiedy indziej

DarkMoonlight - 2009-04-25, 23:40

Hehe, aleś mnie nabrał;D myślałem, że ja jestem taki wyjatkwy, hehe;) a ja chce jeszcze dopowiedzieć, że świetnie Disturbed brzmi na żywo, przynajmniej te kawałki z YT o tym świadczą;) Chciałbym zobaczyć ich na żywo:P
The Kaco - 2009-04-26, 08:13

Ehhh, a Staind to ja znam tylko z coverów AiC :/ a w polecanych, mam już chyba z pół roku. Muszę przesłuchać.
Dymitr - 2009-05-02, 23:41

Disturbed to fajny skład. Świetny wokal z niebywałym powerem.. ponadto każda płyta jest w pewien sposób inna. Jedna z ulubionych kapel mojej dziewczyny i najlepszego kumpla :)
Najlepiej nadaje się na imprezy podszywane ciężkim brzmieniem... muzyka energiczna i niewymagająca...

edgeofthorns - 2009-05-02, 23:44

Dymitr napisał/a:
niewymagająca...


No cooo Ty! Czasem się nie da nadążyć ze śpiewaniem na równo z wokalista! Niewymagająca... pfff... ;)

Dymitr - 2009-05-03, 00:28

no często się nie da...chociażby w Down with the sicknes, można się zamotać w tych dzielonych wyrazach...ale nie o to mi chodziło... chodziło mi ,że to jest taka muza, że jak leci w tle to się sama noga kiwa i więcej nie trzeba... sama Cię angażuje..nie potrzebuje wczucia i wsłuchania
edgeofthorns - 2009-05-03, 00:29

wiem o co Ci chodzilo ;)

Swoją drogą, to łamanie tekstu bardzo mi pasuje. Fajnie pasuje to ich stylu, a nie przypomina przy tym rapu.

Dominik - 2009-08-06, 02:05

Ja poznałem Disturbed przy okazji wydania przez zespół płyty "Believe". Płyta została wtedy przez mnie zakupiona i słuchana dziń i noc hehe, bardzo mi się spodobała... było to coś nowego... tez nie zgodzę się że to jest nu-metal, bo jeśli LP to nie nu metal to Disturbed tym bardziej. Muzyka tych panów była bardzo świeża, David ma fenomenalny wokal... kolo robi z nim co chce...te jego "szczekanie" mnie rozbija... ale poza mocnym wokalem potrafi także zaśpiewać bardzo cicho i delikatnie co udowodnił w jednym z najwspanialszych utworów tej grupy "Darkness". I płyta "Believe" została moją ulubioną do dziś... potem w kolejności jest "10 000 Fists" z super przeróbką Genesis "Land Of Confussion", potem jest najnowszy "Indestructible" i na końcu debiut, który jakoś bardzo mnie do siebie nie przekonał.
Therion - 2009-08-06, 10:48

W sumie to nie ma znaczenia czy to jest Nu Metal czy inne ścierwo. Robia dobrą muzę i już :)
arbukiwi - 2009-08-06, 11:43

Aj łana get sajkoł, aj łana łana łana łana get sajkołłł :DD :DD
edgeofthorns - 2009-08-06, 19:07

arbukiwi napisał/a:
Aj łana get sajkoł, aj łana łana łana łana get sajkołłł :DD :DD


Disturbed Wannabe... :P

arbukiwi - 2009-08-06, 22:59

:chrust:i:pätyk:
Therion - 2009-08-07, 00:49

Nie można nadużywać patyków... chyba że byś zarapowała do metalowej muzyki używając patyków.. to by sie w klimat Disturbed mieściło :P
arbukiwi - 2009-08-11, 00:05

:chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk:
i jeszcze :chrust:i:pätyk:

mlahahaahaaa :D

Disturbed zdenerwowało mnie. JEchałam sobie samochodem słuchając get sajkoł, jakoś tak docisnął mi się bardziej gaz z tego uneisienia, i dostałam mandat za zbyt szybką jazdę :/

Śniegu - 2009-08-14, 00:16

Cytat:
Wiem, że są komercyjni.

KURWAAAAAAAAAAAAAAAA!
Nauczcie się kochane misie od dzisiaj do zawsze... KAŻDA kapela jest komercyjna. W momencie, kiedy sprzedajesz jakikolwiek swój wyrób = jesteś tworem komercyjnym. Koniec, kropka!

A kapela całkiem ok. Tzn. instrumentalnie kupa - 3-4 riffy na krzyż bez specjalnej finezji, ale wokal - miodzio. BTW koleś pochodzi z ortodoksyjnej rodziny żydowskiej i jako bachor śpiewał w synagodze, co zresztą słychać.

Dominik - 2009-08-14, 00:40

Śniegu napisał/a:
A kapela całkiem ok. Tzn. instrumentalnie kupa - 3-4 riffy na krzyż bez specjalnej finezji



Wiesz nie trzeba masturbować gryfu aby robić dobrą muzę....

Therion - 2009-08-14, 00:50

Przecież napisał że są ok. Ale instrumentalnie nie powalają - co jest prawdą.
Dominik - 2009-08-14, 00:53

Therion napisał/a:
Przecież napisał że są ok. Ale instrumentalnie nie powalają - co jest prawdą.


A ja napisałem że nie trzeba robić cudów na gitarze aby zagrać dobrą muzę... A poza tym nie potrafię zrozumieć tego... Muzycznie to dno, ale kapela jest fajna... @Sniegu jesteś paranoikiem?

Śniegu - 2009-08-14, 00:53

dominik napisał/a:
Wiesz nie trzeba masturbować gryfu aby robić dobrą muzę....

Napisałem, że "bez specjalnej finezji". Można zrobić genialny numer z 3 riffów na krzyż (Smoke on the Water, Paranoid, Black Sabbath, War Pigs (tak wiem, przesadzam z Sabbatami - ale co ja na to poradzę, że Iommi to mistrz)), ale musi on mieć to coś. Numery Disturbed tego nie mają i tyle. Sam jestem wrogiem onanizmu instrumentalnego.

Dymitr - 2009-08-17, 21:34

Komercyjni, nie komercyjni, mniejsza z tym...nie odciska się to raczej na ich muzie, są oryginalni, rozpoznawalni, i mają chwytliwe numery..jestem za !
Fnord - 2010-08-10, 20:25

Temat UP!

Na tubie jest nowy kawałek Disturbed - Another way to die.

http://www.youtube.com/wa...player_embedded

Gracek_Drake - 2010-12-30, 16:38

Czas ożywić trupa.

Najpierw odniosę się do kawałka który podałeś Fnord. W sumie dawno nie słuchałem Disturbed i jestem ci wdzięczny. Piosenka wpadła mi w ucho i znowu zacząłem sobie odświeżać stare ich kawałki, naprawdę dzięki;).

Co do mojej przygody z zespołem. Otóż Disturbed poznałem o zgrozo na mtv kiedy to puszczono Land of Confusion (który swoją drogą teraz jest uważany przeze mnie za jeden z lepszych coverów) no i od razu mi się spodobało. Później już kawałki Disturbed regularnie okupywały moje głośniki "Ten thousand fists", "Liberate" itd. to było to. Potem jednak jakoś stopniowo zaczęli znikać z mojej playlisty sam w sumie do końca nie wiem dlaczego. Może czułem przesyt? W każdym bądź razie dzisiaj będzie noc z Disturbed;p.

edgeofthorns - 2010-12-30, 16:58

hoho... chyba Ci się awatary pomyliły :D oh oh! :D
Gracek_Drake - 2010-12-30, 17:00

Dziwisz się? XD

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group