Dominik - 2009-07-28, 23:31 Temat postu: Cannibal Corpse 
 Legendarny zespół powstały w 1988 roku w Buffalo w stanie Nowy Jork, grający brutal death metal. Od początku swojej kariery zespół Cannibal Corpse był wierny swoim hmmm maniakalnym tematom swoich utworów. Flaczki, bebechy, amputowane kończyny, zombiaki uprawiające sex w prosektorium, rozwalone głowy młotem i mordercy kolekcjonujący tatuaże innych ludzi wraz z ich skórą to tylko nieliczne wątki zapisane w tekstach tej szanowanej kapeli. Przez takie teksty i przez takie  grafiki swoich płyt byli zakazani w wielu krajach Europy i w ogóle na świecie. Np w Niemczech ich okładki płyt mają całkowicie inną grafikę gdyż inaczej niedopuszczone byłyby do sprzedaży. Często także ich koncerty były odwoływane przez treści jakie niesie ich muzyka. A muzyka to pierwszej klasy death metal. Przez kilkanaście lat wypracowali sobie brzmienie charakterystyczne tylko dla nich. Głównie są to świdrujące gitary oraz potężny growl "Corpsegrindera" Fishera. Najlepszymi płytami wg mnie są "Gallery Of Suicide", "Kill" oraz "Tomb of the Mutilated". Skład: * George "Corpsegrinder" Fisher - growling * Pat O'Brien - gitara elektryczna * Rob Barrett - gitara elektryczna * Alex Webster - gitara basowa * Paul Mazurkiewicz - instrumenty perkusyjne Byli członkowie [edytuj] * Chris Barnes - growling * Jack Owen - gitara elektryczna * Jeremy Turner - gitara elektryczna * Bob Rusay - gitara elektryczna Dyskografia: * Eaten Back to Life (1990) * Butchered at Birth (1991) * Tomb of the Mutilated (1992) * The Bleeding (1994) * Vile (1996) * Gallery of Suicide (1998) * Bloodthirst (1999) * Gore Obsessed (2002) * The Wretched Spawn (2004) * Kill (2006) * Vile Live (2007) * Evisceration Plague (2009) Hammer Smashed Face Evisceration Plague Zajebisty - Make Them Suffer Dead Walking Terror Cannibal Corpse z wielkim fanem -  ??? 
Decency Defied Angie - 2009-07-29, 00:32 Może to i jest pierwszej klasy death metal ale do mnie w ogóle nie przemawia. Wokal jest okropny  Głownie z tego powodu nigdy mi się nie udało w całości przebrnąć przez zaden ich album. Poza tym ta krew, flaki i zabijanie.... Nie moja estetyka 
Dominik - 2009-07-29, 00:40 Hehehehe rozumiem Cię doskonale... nie wszyscy mogą tego słuchać hehe... te flaczki, jelitka i inne narządy fruwające w powietrzu dodają tylko smaku tej muzyce... no ale jak powiedziałem to trzeba lubić... ale nie bierzcie mnie za psychola hehe ja tylko takie rzeczy lubię u Cannibal Corpse hehe Angie - 2009-07-29, 00:45
Dobre określenie dla flaków i fruwajacych jelitek, mniam 
Dominik - 2009-07-29, 00:49 hehehe a tu wam prezentuje wersję alternatywną utworu "Sentenced To Burn" (chyba) http://www.youtube.com/watch?v=fc-V3NYckOI Padłem i leżę!!! 
DarkMoonlight - 2009-07-29, 00:50 Zdziwi kogoś jak powiem, że nie znoszę:) nie przebrnąłem jeszcze ani raz przez cały album, ani raz, tego nie mogę muzyką nazwać. Jakieś zjeby leśne lubujące się we flakach, krwi, potworkach, zombie;) Fuj, ble okładki mają takie bo chcą szokować a gówno a nie szokują, mnie śmieszą, jak widzę, jak na okładce kobieta sobie waginę wycina, a niech wycina to ją boli nie mnie;D hehe;) Cannibal Corpse niech się zje sam i będzie spokój:P Dominik - 2009-07-29, 00:53
To to samo gdy ktoś inny lubuje sie w smokach, elfach i trolach albo temacie smutku i samotności....bardzo często w tekstach CC poruszane są tematy bólu, cierpienia, choroby...
Okładki nie mają szokować ale wzmagać brutalność przekazu. DarkMoonlight - 2009-07-29, 00:58
Ok, ale smoki, elfy nie wywołują u ludzi odruchów wymitnych a takie flaki, wątroby i niewiadomo co w powietrzu tak:) a co do okładki to wiesz, jak ktoś sciąga płytę z nete to nawet na okłądkę nie patrzy:) a wydać kasę na taki zespół, żeby kupić oryginała;) dla mnie pieniądze wyrzucone w błoto;) Dominik - 2009-07-29, 01:05
Wierz mi że u niektórych ludzi teksty Stevena Wilsona czy też Maynarda też wywołują odruchy wymiotne bo właśnie Ci ludzie potrzebują mocniejszych rzeczy, mocniejszych wrażeń...to kwestia gustu jest i upodobań. Ja lubię i CC i Wilsona i Tool, czasami potrzebuje falków, zombiaków, bólu, cierpienia by się wyszumieć a czasami muszę sie uspokoić i wyciszyć inną muzą.
To także jest kwesta gustu. Jeżeli ktoś lubi zespół i wie co się znajduje na płycie wyda te 50-60 zł (bo po tyle chodza ich CD) i będzie zadowolony, na pewno nie wyrzuci pieniędzy w błoto. Dobrze że dodałeś dla Ciebie... bo ja znam ludzi którzy na moich oczach połamali płytę Paradise Lost ("Believe In Nothing")... słuchacze cięższych rzeczy hehe semako - 2009-07-29, 01:31 ja rozumiem oczywiście że komuś się może podobać. więc nie ciąłbym tutaj tak ostro jak Dark - że to nie muzyka, czy pieniądze w błocie... oczywiście - moje subiektywne odczucia są podobne ale rozumiem możliwość zainteresowania tą muzyką i takimi tematami w celu wyszumienia się 
Dominik - leję z wideo które wstawiłeś - jest niesamowite!!! Dominik - 2009-07-29, 01:33
Miazga, nie!? hahahah ja jak to zobaczyłem to przez kilka minut się śmiałem... to nie teksty są problemem ale muzyka przecież hehehehe The Kaco - 2009-07-29, 09:09 Nie znam i nie ciągnie mnia ale... Jim Carrey jest ich fanem  ![]:->](images/smiles/icon_twisted.gif "]:->"){kind=icon}
Therion - 2009-07-29, 11:22 Tematykę i otoczkę mają super, lubię taki kanibalizm z naturalizmem Ale wokal jest całkowicie odpychający 
Dominik - 2009-07-29, 11:29
A dla mnie właśnie wokal w połączeniu z tymi mięsistymi riffami jest czynnikiem który mnie przyciąga... ba wolę Corpsegrindera na wokalu nich Burnsa
[ Dodano: 2009-07-31, 00:35 ] http://www.youtube.com/watch?v=cW_Lv0r-l4c - Fisher "Corpsegrinder" nakręcił się i zaczął mówić o World Of Warcraft hehe ... zlałem się ze śmiechu heheheh
pp3088 - 2009-08-01, 11:51 Jak dla mnie to jeden z najgorszych zespołów metalowych. Nie da się imo tego słuchać, wszystko brzmi identycznie, perkusja to koszmar, wokal to istne gówno, a gitary graja ciągle w taki sam sposób. Grać nie umieją to chcą szokować. To też im nie wychodzi.
Dokładnie. Strata pieniędzy. Dominik - 2009-08-01, 17:28
No nie mów że Jack Owen, Paul Mazurkiewicz czy Alex Webster nie umieją grać bo to bluźnierstwo. hehe pp3088 - 2009-08-01, 18:10
Pierwsze 4 płyty brzmią identycznie. Normalnie jakby wymieszali materiał nie zdziwiłbym się. Solówki z Worm Infestes są niemalże identyczne. Straszny to zespół. Jak grac death metal pokazują Nile, Morbid Angel, czy Bloodbath. Dominik - 2009-08-01, 19:15
Po pierwsze Worm Infested! Pod drugie: 1. "Systematic Elimination" 2. "Worm Infested" 3. "Demon's Night" (Accept cover) 4. "The Undead Will Feast" {remake z albumu Eaten Back To Life) 5. "Confessions" (Possessed cover) 6. "No Remorse" (Metallica cover) W tych trzech utworach autorskich zespołu wcale sola nie brzmią identycznie...co do reszty to chyba nie powiesz że brzmią identycznie hehe, jeżeli na tym EP solówki brzmią tak samo to na albumie "Reign In Blood" Slayer też...to że mają podobny charakter nie znaczy że brzmią tak samo.
Zaraz będę miał zawał ze śmiechu.... 1 płyta. "Eanten Back To Life" http://www.youtube.com/watch?v=pIv8dPWACYY 2 płyta "Butchered At Birth" http://www.youtube.com/watch?v=X7ktlOXl4kM 3 płyta "Tomb of the Mutilated" http://www.youtube.com/watch?v=gNhN6lT-y5U 4 płyta "The Bleeding" http://www.youtube.com/wa...feature=related No sorry ale trzeba być głuchym aby powiedzieć że każda brzmi tak samo... na pierwszej płycie Cannibal Corpse brzmieli trochę jak Deicide z pierwszych płyt ale bardziej mięsiście i bez takiego groovu jak "zabójcy boga". Czystrze brzmienie i klarowniejsza produkcja na drugim krążku pokazuje że riffy brzmią inaczej... wystarczy przesłuchać takie utwory jak "Covered With Sores" czy "Gutted" by to zauważyć... ba całą płyta ma inny sound...na trzecim albumie już słychać ten charakterystyczny świdrowy sound gitar, który później będzie wyznacznikiem tej kapeli, 4 płyta to kolejny krok ku wypracowaniu swojego indywidualnego stylu gry... mimo iż jest to ciągle brutal death metal gitarzyści grają inaczej niż nawet na poprzedniej płycie.... znowu jest większa porcja "pulsującego" riffu... wiesz @PP powiem Ci że jeżeli przesłuchałeś te płyty po jednym razie to Ci sie nie dziwie... ale jeżeli ich słuchałeś porządnie, po kilka razy to stwierdzam wadę słuchu....
Ten zespół szanuje bardzo, grają w nim sami sławni i szanowani przeze mnie kolesie ale to co oni grają mimo iż zajebiste zostało powiedziane przez takie kapele jak Entombed, Dimember czy Unleashed.... poza tym nie można porównywać brutal death metalu jakim para się CC ze szwedzką szkołą gry jaką niewątpliwie prezentuje Bloodbath. pp3088 - 2009-08-01, 20:51
Po pierwsze Eaten Back To Life ! Co do podobieństwa, większość kawałków zaczyna się, zaraz przechodzi w szybką galopadę perkusji i chujowej gitary a potem wchodzi wokal. Brzmi to tak samo! Może i jestem głuchy, ale grindcore jest bardziej różnorodny, tam rozróżniam kawałki po 1 przesłuchu. Mowa o takim czymś: http://www.youtube.com/wa...feature=related Ta sama kompozycja co w Hammer Shmashed Faces.
Dzięki za informacje, nigdy bym nie zgadł, że kawałki z normalnymi tytułami to nie dzieło tych rzeźników.
Death metal to death metal i tyle. Można porównywać : ) Therion - 2009-08-01, 21:12
Przecież to Ty jesteś autorem wielu stylów muzycznych na tym forum.. więc teraz poległeś chyba z braku argumentów. pp3088 - 2009-08-01, 21:18
Me Fail ; ( 
Dominik - 2009-08-01, 22:13
http://www.youtube.com/watch?v=-M91g7raH8M http://www.youtube.com/watch?v=2sDWrpSG_Io http://www.youtube.com/watch?v=1_x3rR5jrvg http://www.youtube.com/watch?v=_ehy2JhRmME http://www.youtube.com/watch?v=B0OGpRq0Lic http://www.youtube.com/watch?v=o6TqTyifAHY http://www.youtube.com/watch?v=aakVcW4zYEk Chcesz? mogę tak jeszcze trochę wymieniać.... w sumie aż skończy się dyskografia bo to co piszesz to zwyczajne pierdolenie kolesia który nie wie o czym pisze....
cóż mogę powiedzieć... jesteś głuchy... http://www.youtube.com/watch?v=ZMBNNFObSM0 ... wiesz nam dobrego laryngologa... pomógłby ci ... serio.
Polecam się na przyszłość... lubię pomagać i uświadamiać
Zesram się ze śmiechu i zapaskudzę cały pokój przez ciebie PP.... Death metal jest techniczny, brutal, death/grind, slummer, old school, szwedzki, melodyjny, thrash/death, black/death, progresywny. I teraz porównajmy dwie kapele Devourment i In Flames... dawaj.... to "retoryka" nie odpowiadaj...żeby móc dobrze porównać zespołu powinny się poruszać w jednym gatunku ... ba w jeden odmianie... Death/Cannibal Corpse, Deicide/Soilwork, późny Carcass/Krisiun.... pp3088 - 2009-08-01, 22:41
Zapomniałeś o gutturalach, deathcore, death-doomie. No i co z tego? Wszystko należy do rodziny death metalowej, mają wspólne podobieństwa. Co do Bloodbath to gra czysciutki death metal, który aż tak bardzo nie rózni się od brutala. Szwedzki, o ja, może jeszcze amerykański, belgijski i chilijski? Albo meksykański? No i polecam się na przyszłość!
Dziwne, że u innych zespołów odnajduje różnice, ot rodzynek. Dla mnie niesłuchalne gówno.
W kontekscie podobieństw pisałem o 4 pierwszych albumach, reszty dzięki Bogu nie ruszyłem, bo czasu tracić nie lubię. Potem się trochę rozegrali z tego co znam po losowych kawałkach. Dominik - 2009-08-01, 22:51
Miałem racje... nie znasz się kompletnie.... Nie akceptujesz szwedzkiego death metalu? Przecież to gatunek tak różny od death metalu który rodził się w USA (Autopsy, Death, Possessed) że ja pierdole. A te gatunki powstawały w tym samym czasie... http://www.mystic.pl/uplo...iDeathMetal.jpg przeczytaj to to może przestaniesz mówić takie pierdoły... hehehe meloblack jest ale szwedzkiego death metalu nie ma buahahahahaha
To tak jak dla mnie Sun O))) i tego typu podobne niesłuchalne, nudne i bez sensu zespoły których słuchasz... (Sun O))) podałem jako przykład muzyki... nie wiem czy tego akurat zespołu słuchasz). Poza tym kwestia gustu.
Czyli drugi raz mam rację... wypowiadasz się o zespole o którym nie masz zielonego pojęcia... ba powiem więcej nie bardzo wierze że przesłuchałeś pierwsze 4 albumy w całości...
Potem to można śmierdzieć pod pachami i innymi częściami ciała
pp3088 - 2009-08-01, 23:03
Buahaha, mój tekst. :d
Kurwa człowieku, to że funeral doom został stworzony w Finlandii nie znaczy, że jest gatunek finski funeral doom metal LOL, wiem że JEST coś takiego jak Szwedzka szkoła death metalu, ale to nie znaczy, że to nowy gatunek. Tak samo jak nie ma True Norwegian Black Metalu.
Jeżeli zaprzeczasz istnieniu melodyjnego blacku to jesteś ułomny. Natomiast jak nie rozumiesz takiego skrótu to również. Chociaż czekaj stworzyłem nowy gatunek MELODYJNY BLACK, ale NIE METAL!
Fakt to jest trudne, nawet czasem dla mnie : )
No fakt, znam 4 albumy oraz kilkanaście kawałków z innych(głównie teledyski). Fakt wiem gówno. Siegnąłem po opus magnum zespołu(przynajmniej według znanych mi fanów brutalnego łojenia) tj Butchered at Birth, The Bleeding, Tomb of The Mutilated oraz debiut, czyli płytę bardzo wazna dla całego nurtu. Ciekawa teoria, że żeby się wypowiadać trzeba znać dokładnie wszystkie kawałki. Ciekawe : ) Dominik - 2009-08-01, 23:15
Jesteś dziwny...albo nie masz o tym pojęcia... dwa do wyboru. Szwedzki deaqth metal jest całkowicie inny... inne brzmienie, inne podejście do muzyki, inny wokal, inne kompozycje. Rożni się od reszty. Posłuchaj sobie Entombed i posłuchaj sobie Morbid Angel... widzisz różnicę w tym co wyżej napisałem... ba weź sobie Dismember i porównaj z Autopsy... jeśli nie znajdziesz różnicy to na PM wrzucam ci kontakt do tego laryngologa co o nim mówiłem. Poza tym jest także Norvegian Black Metal... jest także szwedzka odmiana tego gatunku... porównaj zespołu Marduk i np. Mayhem dwa wielkie zespoły i różniące sie od siebie jak niebo i ziemia...
Podałem przykład... bo jeżeli nie ma szwedzkiego death metalu to nie ma funeral doomu bo jest tylko doom. tyle...
Tak wiesz gówno... dobrze że się ze mną zgadzasz...
Tak to są ważne płyty dla brutal deathu... i dla samego deathu czy ci się to podoba czy nie.
Nie nie trzeba ale jeżeli oceniasz cały zespół i twierdzisz że jego dyskografia to gówno i nie warto na nią tracić czasu to wypadało by poznać to na co nie warto tracić czasu albo zamknąć usta. pp3088 - 2009-08-01, 23:30
To Ty jesteś dzwiny. Są istotne róznice ale kurwa to nie znaczy, że każdy kraj ma mieć własny gatunek muzyczny. Jest to death metal ze Szwecji. Fajnie wiem czego oczekiwać. Nie jest to natomiast szwedzki death metal jako gatunek muzyki. Czego tu nie rozumiesz? Czyli tak: -Norwegian Black Metal -Finnish Black Metal -Swedish Black Metal -Polish Black Metal -American Black Metal -Canadian Black Metal -True Norwegian Black Metal -American Depressive Black Metal -Faroe Island`s Atmopsheric Black Metal -Chinsese Depressive Black Metal
Nie pisze, że nie ma. Piszę, że to nie jest gatunek muzyczny.
Nie przecze, kawał historii.
Mam jakiś pogląd na to co tworzą, gatunku nie zmienili, stylistyki okładek też nie, tekstów też nie. Jedynie wokalistę bodajże zmienili. Dymitr - 2009-08-01, 23:38 pp..Ale są główne dwa obozy Death metalu: amerykański (głównie z florydy) i Szwedzki. To tak jak włoski renesans i renesans Francuski - ten sam styl, ale wyraźne różnice i naleciałości... Szwedzki i Amerykański, to określenia raczej sugerujące stylistykę, a nie wskazujące na kraj. Podział jest wyraźnie słyszalny pp3088 - 2009-08-01, 23:40 Ja wiem, ale to jest nadal death metal, jakby się tak rozdrabniać to wiesz ile gatunków by było? Przecież wystarczy wiedzieć skąd on jest by to zauważyć. Już i tak mamy rozgardiasz straszny. Dominik - 2009-08-01, 23:44
Brak słów.... oczywiście że szwedzki death metal to gatunek...weź płytę Dimember "Like An Ever Flowing Stream" i przesłuchaj, potem weź płytę np. Morbid Angel "Blessed Are The Sick" i to samo przesłuchaj. Widzisz różnicę? To tak jakby wziąć "Human" zespołu Death i Obituary "Slowly We Rot" i powiedzieć nie ma różnicy...
Dobra ... nie mamy o czym gadać bo widzę że zaczynasz popadać w absurd...
Zmienili wokalistę z Chrisa Burnsa na Fisher "Corpsegrindera"...tak i pierwsza płyta z nim czyli "Vile" różni się bardzo od tych nagranych z Burnsem ale co ty możesz wiedzieć wszak nie słuchałeś. Dymitr - 2009-08-01, 23:44
No bez wątpienia nadal death...ale jak już wejść głębiej w tą tematykę, to to wcale nie jest rozdrobnienie, tylko wyraźny podział...ja tam to słyszę od razu jaki death jest z jakiego obozu. To nie jest odrębny gatunek metalu, ale podział jak najbardziej racjonalny. pp3088 - 2009-08-01, 23:52
Spoko nadrobię zaległości.
Ja pierdole brak słów... Podaruje sobie tą dyskusje. Napiszę do RateYourMusic by dodali taki gatunek. Dominik - 2009-08-01, 23:55
Kurwa jesteś psychiczny... chodzi mi o to że jest to death metal... kurwa chyba przez cały czas to mówię ale jest to jego odmiana. Tak jak techniczny death, brutal, czy tam old school... ciężko....
Mam nadzieje... pp3088 - 2009-08-01, 23:57
Jest to Death metal ze Szwecji i tyle. Wg. mnie i nie tylko tak się dzieli death metal: http://rateyourmusic.com/genre/death%20metal Dominik - 2009-08-02, 00:04
Super... a gdzie umieścisz takie kapele jak Dismember, Carnage, Entombed, Grave, Unleashed, Nihilist, wczesny therion? Tylko proszę pokładaj te zespoły w te podgatunki: Deathgrind Death 'n' Roll Technical Death Metal Brutal Death Metal Melodic Death Metal Progressive Death Metal Blackened Death Metal Dymitr - 2009-08-02, 00:04
Właśnie nie...to jest Szwedzka szkoła, a nie granie ze Szwecji.. Dużo skandynawskich kapel gra według szwedzkiego wzoru. pp3088 - 2009-08-02, 00:08
Death Metal.
Death`n Roll
Death Metal.
Death Metal
Nie znam
Death Metal
Ja znam też wiele kapel co grają na wzór Celtic Frost, chociażby TSE Anathemy jest prawie jakby albumem CF. Czy to znaczy ze graja szwajcarski awangardowy thrash/black/doom metal? Dominik - 2009-08-02, 00:13
Zwłaszcza "Left Hand Path" haha Dobra... a ile płyt z dyskografii tych zespołów znasz? Bo jeżeli dla ciebie Entombed grał death'n roll tylko to musisz znać pewnie ich pierwsze albumy hehehe pp3088 - 2009-08-02, 00:18
Nie będe ukrywać death nie jest moim ulubionym gatunkiem, bodajże z dwa albumy znam, ale wiem, że są ważni ; D Nota bene fajna strona, polecam. Dominik - 2009-08-02, 00:23
No to faktycznie nie wiele... a reszty zespołów też po dwa albumy? pp3088 - 2009-08-02, 00:27 Theriona znam całego, ale mało mnie rusza ; ) Grave znam z 80% albumów, Dismembera też gdzieś tak. Unleashed znajdzie się kilka albumów, najlepszy debiut imo. Dominik - 2009-08-02, 00:31
I nie znajdujesz różnicy między nimi a np całą scena death metalu z Florydy? pp3088 - 2009-08-02, 00:32 Znajduję i to sporą. Dominik - 2009-08-02, 00:35
Aha... to już jesteśmy prawie w domu... Czyli amerykański death metal różni się od szwedzkiego... i tu masz potwierdzenie tezy że istnieje coś jak szwedzki death metal... czy ci się to podoba czy tez nie. pp3088 - 2009-08-02, 00:37
Róznią się stylowo ale nie gatunkowo. Cały czas to piszę. Zresztą dobrze, że GATUNKI są róznorodne, a nie na jedno kopyto. Dominik - 2009-08-02, 00:41
Przeca cały czas to mówię!! użyłem słowa gatunek w jednej wypowiedzi ale chodziło mi o styl, odłam death metalu który nazywa sie szwedzkim death metalem. [ Dodano: 2009-08-02, 00:44 ] A tu mały klip który pokazuje w małym stopniu czy muzycy CC umieją grać czy nie... http://www.youtube.com/watch?v=QOb6JSQd-Qw pp3088 - 2009-08-02, 00:44
Spoko, koniec sporu. Masz tutaj dobry imo kawałek death metalowy(z lekkim doomowym środkiem): http://www.youtube.com/watch?v=XNChRN79Z7E Tak się go powinno łoić! Dominik - 2009-08-02, 00:48
Wg ciebie. Znam holenderski Asphyx ale nie lubię ich muzy... nie pasuje mi... Co do w/w cytatów: przecież powiedziałem Ci o co mi chodziło... ale to co napisałem nie zmienia faktu że odmiana szwedzki death metal jest i ma się dobrze. pp3088 - 2009-08-02, 00:51
No wiadomo, w końcu to MÓJ post. semako - 2009-08-02, 02:02 o Matko przebrnąłem przez 3 strony dyskusji o szwedzkim i amerykańskim deathmetalu, i niemało się dokształciłem - bo w sumie mimo iż nadal nie znam, to wiem już że coś takiego jest i że tak się to dzieli. bądźcie ze mnie dumni! jej. sory za offtop
pp3088 - 2009-08-02, 11:05 No i dobrze, może kiedyś Ci się to przyda ; ) Ciekawe ile jeszcze nas dyskusji czeka haha, już trochę było. Dominik - 2009-08-02, 11:14 Dyskusji jeszcze będzie trochę... a ostrzejsza dyskusja nadaje jednak smaku i pikanterii ba ożywia tematy... a rusz może się ktoś przyłączy hehe pp3088 - 2009-08-02, 13:29 Słucham sobie Gallery Of Suicide i jest znacznie lepiej, zwłaszcza tytułowy wałek oraz instrumental. Therion - 2009-08-02, 14:49 Jesteś nieoceniony.. robisz zadymę a dopiero później zaznajamiasz się z zespołem
pp3088 - 2009-08-02, 16:54 Znam 4 płyty i dwie epki oraz wiele kawałków z teledysków. Wiem jaki mają styl, wiem w co się bawią. Znam 4 najważniejsze albumy. Starczy by mieć opinię. Dominik - 2009-08-02, 16:55
o pierwszym archaicznym już okresie ich działalności
pp3088 - 2009-08-02, 17:07
Być może : D Pepuś - 2010-07-02, 00:09 Nadal uważam, że dno i metr mułu. No i również uważam, że ciągle brzmią tak samo. HATE ME! Dominik - 2010-07-02, 00:54 Wali mnie to, ja uwielbiam ich muzę 
Rob - 2010-07-02, 01:10 Ja uwielbiam pierdy und rzygi Barnes'a ale w Six Feet Under. Dominik - 2010-07-02, 01:36 Ja jestem wielbicielem ery z Georgem Corpsegrinderem Fisherem. Barnesa nie lubie za bardzo, czy to w CC czy to w Six Feet Under, ba jak dla mnie SFU to strasznie nudny zespół Kawałki z płyt Barnesa lepiej wg mnie brzmią "ryczane" przecz Fishera
Therion - 2010-07-02, 01:43
Ale nazwę mają zajebistą
Dominik - 2010-07-02, 01:44 Możliwe ale zazwyczaj to wolę muzykę niz nazwę
Therion - 2010-07-02, 01:53
E tam, nie pierdol Trzeba się cieszyć z małych rzeczy, hehe
Rob - 2010-07-02, 01:54
Nie byli z nią niestety pierwsi. Dominik - 2010-07-02, 11:13 Jedyny kawałek Six Feet Under który mnie rozjebał to "Amerika The Brutal" http://www.youtube.com/wa...feature=channel , ale już reszta albumu "Bringer of Blood" jest kurde nudna i jednostajna, bleeeehhhh I jeszcze te coverowe albumy .... dajcie spokój
|
