Dominik - 2009-09-11, 18:53 Temat postu: Septic Flesh 
 Septic Flesh powstał w roku 1990 w Grecji, są obok Rotting Christ i Dead Congregation największymi zespołami z ziemi Zeusa. Grają death metal, tyle że w ich twórczości ten rodzaj metalu przybierał różne postaci. Od mrocznego death metalowego łojenia "Ophidian Wheel", przez typowo melod-deathowe granie po monumentalne, orkiestrowe brzmienie na albumach "Communion" czy "Sumerian Daemons". Grupa przez pewien okres czasu od 2003 roku przestała istnieć, by dwa lata temu odrodzić sie i rok później nagrać najlepszy album w ich karierze oraz wg mnie jeden z najlepszych albumów tamtego roku. "Communion" to płyta kompletna, potężne orkiestrowe brzmienie, chóry plus głęboki mroczny growl Spiros'a tworzą niepowtarzalny klimat. POLECAM!!! Obecni członkowie zespołu * Spiros Antoniou - gitara basowa, śpiew * Sotiris Vayenas - gitara, śpiew * Chris Antoniou - gitara * Fotis Benardo - perkusja Byli muzycy * Akis Kapranos - perkusja * George Zaharopoulos - keyboard * Lethe - perkusja * Natalie Rassoulis - śpiew * Kostas Savvidis - perkusja Dyskografia: * Temple of the Lost Race EP (1991) * Forgotten Path Demo (1991) * Temple Of The Lost Race Demo (1992) * Mystic Places Of Dawn (1994) * Esoptron (1995) * Ophidian Wheel (1997) * The Eldest Cosmonaut EP (1998) * A Fallen Temple (1999) * Forgotten Paths (The Early Days) (1999) * Revolution DNA (1999) * Sumerian Daemons (2003) * Communion (2008) Sangreal Anubis Infernal Sun Sumerian Deamon Revolution/Re-Evolution pp3088 - 2009-09-25, 14:53 Cała dyskografia mnie czeka, bo znam wybiórczo. Swietna rzecz. Mieli w swojej twórczości okres doomowy, co znaczy, że muszą być zajebiści(coś jak Amorphis z jednym genialnym albumem i resztą dobrych?). Z dobrych, znanych zespolów greckich dodałbym Varathron i Necromantie, podstawa blacku. Weronika - 2009-10-15, 11:34 Na razie ściągnęłam Communion, bardzo podoba mi się ten mocny growling i podniosłe wejścia;) Angie - 2009-10-15, 20:43 Communion to genialny album, który porwał mnie bez reszty (dzięki Domi  ). Reszta aż tak bardzo mnie nie poruszyła, ale też można posłuchać. Dobrze że grają teraz inaczej bo ich styl z debiutu nie bardzo mi leży.
|
