Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Gris

edgeofthorns - 2009-02-24, 20:39
Temat postu: Gris
pp3088 napisał/a:
Gris(fr. szary/szarość) to metalowy zepsół z Canady(Quebec). Pierwotnie działał pod nazwą Niflheim. Muzycy nazywają swoją muzykę black metalem, chociaż miałbym pewne wątpliwośći. O ile debiut był dość ciężkim i depresyjnym graniem z duża ilościa blackowych naleciałości, to na 2 płytce jest znacznie ciekawiej, pojawia się nawet neoklasyczny 10-minutowy instrumentalny kawałek. Jeden z nielicznych blackowych zepsołów, który wydaje mi się smutny i depresyjny.



Il Etait Une Forêt
Aux Seres De La Melancholie - kawałek z debiutu, ciężka i mocna rzecz.
La Dryade - genialny neoklasyczny w pełni instrumentalny kawałek.



Bart napisał/a:
Posłuchałem, acz po depresyjny black metal siegam obecnie rzadko: kapele z owego sub-gatunku black metalu dla mnie brzmią zazwyczaj tak samo. Bethlehem jako praojcowie depressive black metalu, Forgotten Tomb, Make a Change... Kill Yourself, Deep-ression, Anti, Nyktalgia, Silencer, Shining, Funeral Mourning, Nocturnal Depression, Abyssic Hate, Trist, itd. "La Dryade" rzeczywiscie urzeka.

Obecnie z depresyjnego black metalu najczesciej siegam po włoski Beatrik oraz francuski Mourning Dawn.

http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=j-6dJEgmK8Y

No i rzecz jasna kapele pokroju Nortt, Dolorian, Wormphlegm czyli doom blackowe.



pp3088 napisał/a:
Forgotten Tomb też lubię, szcególnie debiut i Love`s Burial Ground. Beatrik to bardziej doom/black bynajmniej na drugiej płycie widać wyraźnie nawiązania doomowe.

Gris nie jest do końca depresyjnym black metalem. Na ostatniej płycie jest parę fajnych motywów, jest lżejsza nazwałbym to depresyjnym rockiem z blackowym wokalem. Z płyty na płytę lżej, ciekawe co zaserwują na nowej.

Betlehem to bardziej dark metal, czyli doom i black, jednakże można pod DBM podciągnać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group