Dominik - 2009-11-11, 13:22 Temat postu: Kazik Na Żywo 
 KNŻ (Kazik Na Żywo) to zespół który powstał w 1991 roku w Warszawie, początkowo jako solowy projekt Kazika Staszewskiego, by po niedługim czasie przeobrazić się w pełnoprawny zespół. KNŻ ma na swoim koncie 4 albumy, na których króluje mieszanka rocka, metalu i hardcora okraszona jak zwykle dziwnymi wokalami Kazika. Szczerze powiem że lubie tylko jedną ich płytę w całości, jest to "Porozumienie ponad podziałami". Na tym albumie znajdują sie same fenomenalne kawałki z zajebistymi tekstami. Inne płyty tego zespołu nie są już takie konkretne, raczej rozmywają sie muzycznie, nie mają tego kopa. Zespół rozpadł się w 2004 roku by w 2009 roku się reaktywować... ale nie wiadomo czy jest to reaktywacja koncertowa czy są może plany wydania albumu, no zobaczymy. Obecny skład zespołu * Adam Burzyński - gitara * Robert Friedrich - gitara (od 1994 do 2000 i od 2009) * Tomasz Goehs - perkusja (od 1994) * Michał Kwiatkowski - gitara basowa, gitara * Kazik Staszewski - wokal Byli członkowie zespołu * Olaf Deriglasoff - gitara, sampler (od 2000 do 2004) * Kuba Jabłoński - perkusja (od 1992 do 1994) Dyskografia * 1994 – Na żywo, ale w studio * 1995 – Porozumienie ponad podziałami * 1999 – Las Maquinas de la Muerte * 2002 – Występ Andrzej Gołota Nie ma litości Legenda Ludowa Łysy jedzie do Moskwy Nie zrobimy wam nic złego Tata dilera Przy słowie semako - 2009-11-11, 13:30 aj bardzo lubię KaeNŻet wchodzi mi bardzo dobrze, kiedyś miałem na niego poważną fazę  dodałbym zajebistą piosenkę W południe http://www.youtube.com/watch?v=U_xjRN-Ou_s
i chyba moją ulubioną piosenkę od Kazika w ogóle http://www.youtube.com/watch?v=nMCF6Viv97Y jestem potrzaskany zarówno piosenką jak i teledyskiem... uwielbiam. cóż musiałbym znów sobie kiedyś KNŻta przypomnieć. dzięki Dominik za przypomnienie!
Fnord - 2009-11-11, 13:30 "Porozumienie ponad podziałami" to dla mnie absolutny... Kult Kazik jak na żadnym innym albumie ze swoim udziałem daje czadu, płyta jest nagrana na bardzo hardcore'ową nutę i daje takiego kopa, że szok. Kiedy pierwszy raz przesłuchiwałem PPP, skakałem po domu jak wariat i mało brakowało, a zacząłbym się bujać na żyrandolu. Jak dla mnie ten album to prawdziwe 10/10.
The Kaco - 2009-11-11, 14:00 Jeżeli chodzi o projekty Staszewskiego to ten jest u mnie na drugim miejscy, zaraz po Kulcie  moje faworyty to ofc. Tata Dilera, Legenda Ludowa i Stałem Się Sprawcą Zgonu Taty z Powodu Mej Dumy z Brata. Na początku ciężko było się przyzwyczaić, ale kolejne wakacje u kuzyna i jakoś wejszło teraz jest na 2 miejscu. Ciekaw jestem, czym się Kazik inspirował zakładając ten projekt.
|
