Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Orphaned Land

Natta - 2009-12-08, 23:48
Temat postu: Orphaned Land


Słyszeliście kiedyś o żydowskim metalu?

Orphaned Land - Osierocona Kraina - to iście wybuchowa mieszanka death, doom, folk i progressive metalu. Świetne progresywne wstawki łączą się z ciężką metalową jazdą i arabsko-żydowskim folkiem. O dziwo to wszystko jest bardzo zgrabnie i przystępnie podane, słucha się lekko i przyjemnie ;) Wokalista śpiewa czystym wokalem ale potrafi i nieźle zawarczeć, a pojawiające się gdzieniegdzie orientalne zaśpiewy niewiasty są hipnotyzujące. Klimat jest taki pustynno-orientalny, rodem z Bliskiego Wschodu. Jak widać (a raczej słychać) Izrael ma się czym pochwalić.



Dyskografia:

* Sahara (1994)
* El Norra Alila (1996)
* Mabool (2004) - świetna płyta, polecam każdemu na początek do oswojenia się z tym zespołem.

Członkowie zespołu:

Skład:
Kobi Farhi - czysty wokal, growl, narracje
Uri Zelha - akustyczny/elektryczny bas
Yossi Sassi Sa'aron - elektryczna/klasyczna gitara, chórki, klawisze, saz, bouzouki, chumbush
Matti Svatizky - elektryczna/klasyczna gitara
Shlomit Levi - wokal wspomagający (genialny głos ma kobita) http://www.youtube.com/watch?v=TAxXOM-p-_k
Avi Diamond - bębny

25 stycznia 2010 roku zespół wyda w końcu nowy album "The Never Ending Way of ORwarriOR". Oto okładka:




I zdjęcie z sesji promujacej nowy album:



Pomysł na sesję może się wydawać kontrowersyjny, ale wokalista wszystko ładnie wyjaśnia:


Cytat:
As people that were born into the tragedy of our region, we have always been devoted to creating harmony between conflicts, a musical heaven on earth, a tango between God & Satan. Even in the album’s artwork we combined Hebrew and Arabic, regardless of the fight between Jews and Muslims. I found a Jordanian guy, specialized in calligraphic artwork. He took letters from Hebrew and Arabic and moulded them in his art to create a symbol of peace. Same goes for our band photo, where we portrayed a synergy between the three monotheistic religions, that believe in the same God and yet, ridiculously have been killing each other for centuries “in the name of God” and turned the holy land into an orphaned land. Naturally we continued this idea of union on a musical level as well and the result is as always crazy, it’s a miracle– in our concerts: our Jewish fans sing in Arabic and our Muslim fans sing in Hebrew, brave friendships have spawned and our Middle Eastern metal music destroys all this political witchcraft we have been trapped in for so long. This is a musical journey of hope in lands of war, creating heaven on earth, building a new Jerusalem.

Trochę utopijny koncept, ale pieknie opowiedziany.

Zapomniałabym - linki do posłuchania:

Birth of the Three (The Unification)
Mabool - The Flood
Norra El Norra

Fnord - 2009-12-08, 23:58

Orphaned Land znam i szanuję. Świetna metalowa kapela odbiegająca znacznie od stereotypowego łojenia. Nie słuchałem zbyt wiele, ale zawsze chciałem się zabrać. Dzięki Natta że przypomniałaś, teraz sobie nadrobię :)
Therion - 2009-12-09, 00:00

Natta napisał/a:

Słyszeliście kiedyś o żydowskim metalu?

A słyszałem o tym zespole.. ale nie rusza mnie zbytnio. Takich rzeczy "ciekawych" jest pełno w każdym prawie kraju. Jakby się tak zacząć poruszać po losowym kraju europejskim to by się wynalazło wiele smaczków :)

Natta - 2009-12-09, 00:01

Zapewne jest, ale tutaj muzyka broni się sama, Therry, ciekawostki są tylko dodatkiem ;)
Therion - 2009-12-09, 00:03

Wiesz, nie pasuje mi ten język na metal :) Nie wiem, może śpiewają też po angielsku.. ale słyszałem piosenki po hebrajsku i mi nie podchodzą.
Natta - 2009-12-09, 00:06

Śpiewają i po angielsku, chociażby pierwszy z podanych przeze mnie linków to utwór z tekstem w całości angielskim. Ale nic na siłę. Pamiętam jak miałam straszny uraz do niemieckiego w muzyce (do tej pory trochę mam, ale jak pierwszy raz usłyszałam Lacrimosę to się trochę przełamałam :D )
Dominik - 2010-02-04, 16:56

Znam Orphaned Land tylko z dwóch płyt. "Mabool" to jedna która mi się bardzo kiedyś spodobała. Słuchałem jej dość często. No i z najnowszego krążka który miałem okazję dziś przesłuchać u kumpla i musze powiedzieć że jestem lekko rozczarowany. "Mabool" był krążkiem który z przyjemnością słuchało się dlatego że zespół świetnie łączył klimat arabski, bliskowschodni z metalowymi riffami, niestety na najnowszym albumie za dużo jest wesołej skocznej muzyki która najzwyczajniej mi nie pasuje. Mówię to w sumie w oparciu o jedno przesłuchanie krążka więc to tylko opinia wstępna, ale jakoś nie wiąże z tym wydawnictwem jakiś długoterminowych planów.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group