|
Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej |
|
Metal - Bloodbath
edgeofthorns - 2009-02-24, 21:13 Temat postu: Bloodbath
Karharoth napisał/a: |
Szwedzki zespoł powstały w 1999 roku, wykonują death metal.Skład zespołu to same świetności muzyczne:
Mikael Åkerfeldt - growl (Opeth)
Martin Axenrot - instrumenty perkusyjne (Opeth)
Anders Nyström "Blakkheim" - gitara elektryczna (Katatonia, Diabolical Masquerade)
Jonas Renkse - gitara basowa (Katatonia)
Per Eriksson "Sodomizer" - gitara elektryczna
Dawniej:
Peter Tägtgren - growling (Hypocrisy, Pain)
Dan Swanö - gitara elektryczna/basowa
Dyskografia:
(2000) Breeding Death (EP)
(2002) Resurrection Through Carnage (LP)
(2004) Nightmares Made Flesh (LP)
(2008) Unblessing the Purity (EP)
(2008) The Fathomless Mastery (LP)
Bombardująca perkusja, dzikie gitary, morderczy growl...tak w skrócie można opisać muzykę, którą gra Bloodbath.Kawał przygniatającej muzyki, skomplikowane i zawiłe partie gitar, muzyka rozrywa słuchacza na strzępy...Deathmetalowy majstersztyk.
Eaten
Cry My Name
Ways to the Grave |
Dymitr napisał/a: | Karharoth napisał/a: |
Peter Tägtgren - growling (Hypocrisy, Pain)
|
Wszystko co wyprodukuje ten pan, mi podchodzi...
A bloodbath to rzeczywiście dreamteam świetnych muzyków...
Jeszcze tylko dopchać tam Fredrika Thordendala i już totalna miazga |
Weronika - 2009-07-28, 16:31
Na razie przesłuchałam płyty na których udziela się wspaniały wokalista Opeth, no miazga! Powala szczególnie perka i growling... inne death metalowe zespoły powinny się uczyć od Bloodbath.
Like fire - genialne
http://www.youtube.com/watch?v=znQ7NK8YIF4
resztę w najbliższym czasie też poznam, bo dużo słysze o Painie i tym kolesiu, ale nic nie słuchałam xp
Dominik - 2009-07-28, 16:40
Nawet nie wiedziałem że jest temat o Bloodbath..A już się zbierałem żeby go wkrótce załozyć hehe
Znam ich z wszystkich płyt. Najlepeij podeszły mi albumy z Akerfeldtem na wokalu... "Resurrection Through Carnage" to materiał bardzo że tak powiem skoczny... szwedzki death metal spod znaku Entombed i Dismember wg mnie... "Nightmares Made Flesh" - do tej płyty podszedłem z lekkim zmartwieniem gdyż Akerfeldta już tu nie było był za to Peter Tägtgren. W prasie płyta z nim przy mikrofonie zdobywała same zajebiste noty ale mnie nie spasowała az tak bardzo jak debiut... nie wiem dlaczego... porostu nie porwało mnie to wydawnictwo. "The Fathomless Mastery" to znowu album z Akerfeldtem na wokalu i padłem przed nim tak samo jak przy debiucie.... lekko melodyjny szwedzki death metal z brutalnym podejściem do sprawy... bardzo fajnie sie go słucha i jest w cholerę ciekawy... nie nudzi... mnóstwo fajnych zagrywek ma i to jest jego siła... Mam nadzieje że następny album nie będzie znowu z innym wokalmenem!
|
|