Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Dream Theater

edgeofthorns - 2009-02-24, 21:16
Temat postu: Dream Theater
Karharoth napisał/a:


Dream Theater to amerykański zespół grający progresywny metal.Na scenie muzycznej istnieje już ponad 20 lat i przez ten okres czasu został doceniony przez ogromną ilość ludzi.Zespół znam bardzo długo, choć kilka lat temu słuchając "Hollow Years" nie wiedziałem jakiego zespołu to jest utwór .Ja osobiście Dream Theater cenie najbardziej za ballady...wspomniane HY , "Anna Lee", czy "Vacant" doprowadzają mnie do stanu melanholii, po prostu się przy nich wyłączam.Uwielbiam głos Jamesa LaBrie, który jest jednym z najlepszych wokalistów na świecie.Posunę się ze stwierdzeniem, że cały skąłd zespołu to geniusze a na pewno baaardzo utalentowani muzycy.

Mnie najbardziej poruszył album "Falling into Infinity" ale dyskografia zespołu jest bardzo obszerna i bogata, zachęcam każdego do wgłebienia się w twórczość tak gienialnego zespołu.



http://pl.youtube.com/watch?v=Ke5e_uc2h_k - Hollow Years

http://pl.youtube.com/watch?v=r6mayWXUv9I - Anna Lee

http://pl.youtube.com/watch?v=2pIjHeBbRtY - Pull Me Under



edgeofthorns napisał/a:
Powiem szczerze, że jakiś czas temu próbowałem sie przekonać do DT. Tak pełną parą, nie tylko ze względu na Petrucciego. Poprostu swierdziłem wtedy, że na miare 'metala' (taa... wtedy tak...:P tak to juz bylo) wypada conajmniej przesłuchać. Przesłuchałem i rzuciłem w kąt. Nie podeszło mi.

Jak sądze powodem jest pan znany jako James LaBrie. Nie mogę się przekonać. Wokal odepchnął mnie już od wielu zespołów...

Jak mnie ktoś zachęci, to moge spróbować jeszcze raz ;)



Karharoth napisał/a:
http://pl.youtube.com/watch?v=aJqXEaKcf1Q&feature=related

http://pl.youtube.com/watch?v=qjMdS7p5RMU

http://pl.youtube.com/watch?v=JcNpQtZ0cq8

Na tych utworach James ani trochę nie jęczy :P Jak to Cie nie przekona, chyba już nic nie pomoze :)



Angie napisał/a:
No właśnie Marcin, tyle razy śmiałeś się ze mnie że lubię kastrackie głosy wokalistów power metalowych a James LaBrie przecież wcale tak bardzo się od nich nie różni :D Mnie się jego barwa podoba mimo że wielu odrzuca. Sam zespół bardzo lubię chociaż nie wiem na jego temat zbyt wiele. Nie słuchałam nawet całej dyskografii (kiedyś to się nadrobi^^). Jedyna płyta którą swego czasu katowałam w całości to "Images and words", jak dla mnie geniusz. Tak poza tym DT słucham raczej na wyrywki i to głównie ballad. Moja ulubiona to "Anna Lee" :P



Karharoth napisał/a:
Bo widzisz, mój związek z Jamesem jest nieuleczalny. Podoba mi się w facecie najbardziej Jego emocjonalnośc podczas śpiewu.Zwłaszcza "Through Her Eyes" na żywo, świetna sprawa. Jedyny "kastrat" którego szczerze uwielbiam :P



Dymitr napisał/a:
edgeofthorns napisał/a:
Powiem szczerze, że jakiś czas temu próbowałem sie przekonać do DT. Przesłuchałem i rzuciłem w kąt. Nie podeszło mi.


Też tak mam...tak chyba czasem o prostu jest... Marcin tak ma z 0RH- :]
...zdarza się :)

Natta - 2009-03-27, 10:04

Mnie także nie podeszło. Swego czasu Karh chciał mnie na nich nawrócić, przesłuchałam sobie całą Falling into Infinity - okej, przyjemnie się słucha nawet Peruvian Skies czy Anna Lee. Alealeeee... głos LaBrie mnie tak odrzuca, jak mało co. Nie chodzi już nawet o to, że ich muzyka jest technicznie perfekcyjna, ale on po prostu ma barwę głosu niczym zarzynany kogut, a to w kontakcie z moimi uszami stanowi odrzut jak stąd do Warszawy. Ostatnio, zdychając po koncercie Opeth, ktoś puścił jakiś straszny jazgot. Co to za wycie, pytam. Odpowiedzieli mi, że Drimy. I od tej pory już kompletnie straciłam serce do tego zespołu.

Ale trza przyznać że Mike Portnoy wybitnym perkusistą jest. O tak.

Fnord - 2009-03-29, 18:11

Ja ich nie lubię, ale robię wyjątek dla jednego albumu, którym jest "Train of thought". Najmniej progresywnego pitolenia, chyba ich najcięższy album. O dziwo zawiera same auto-covery, które nagrane odpowiednio, jak widać, potrafią być słuchalne :D
Therion - 2009-05-08, 23:52

Dla początkujących z tym zespołem polecam płytę Awake i poźniej rewelacyjny concept album "Scenes From A Memory". Podłączcie słuchawki i odpłyńcie :P ]:->
Dominik - 2009-06-05, 22:47

Aj Hejt hejt hejt hejt i już :DD . Mimo iż kiedyś nałogowo słuchałem tego zespołu, teraz wręcz nie cierpię ich muzyki, nawet płyty takie jak "Awake" które kiedyś wielbiłem, teraz przyprawiają mnie o odruch wymiotny. Dlaczego? Bo jest cholernie słodko, mnóstwo lukru spływa po tej muzie, wokal Jamesa LaBrie jest dla mnie jakiś taki nudny, bez wyrazu, matowy hehe. Mimo wspaniałych umiejętności muzyków DT ich utwory trącą jedynie rzemiosłem, sztampowym odegraniem tego co trzeba i mata co chceta, kolejny krążek pełen ekwilibrystyki instrumentalnej ale pozbawiony uczucia, jakiegoś powiewu świeżości, polotu. Tak samo miałem z Childern of Bodom. Identyczna sytuacja. Szanuje ten zespół bo kiedyś jak już powiedziałem słuchałem ale nie tknę ich muzy nigdy więcej, no chyba że "Train Of Thouths".
Natta - 2009-06-05, 23:46

Cytat:
wokal Jamesa LaBrie jest dla mnie jakiś taki nudny, bez wyrazu, matowy hehe


Przecież on nie jest matowy! Ma wyraz i ma barwę... Jest jak.. miauczenie kastrowanego kota. Miauuuu miau miau miauuuu!

Wszystkie zajebiste kompozycje Drimów są niesłuchalne przez cholernego LaBrie.

Dominik - 2009-06-05, 23:49

Natta napisał/a:
Przecież on nie jest matowy! Ma wyraz i ma barwę... Jest jak.. miauczenie kastrowanego kota. Miauuuu miau miau miauuuu!

czy ja wiem dla mnie właśnie tak brzmiący człowiek jakoś wydaje się bez wyrazu, kopia tysięcy powerowych wokalistów, nie wyróżnia się niczym tylko tym swoim zawodzącym jękiem.

Therion - 2009-06-06, 02:30

Dominik może gdybyś co chwile w postach nie pisał "hehe" to bym brał Twoje wypowiedzi bardziej poważnie. A tak to dziecinada i już :...:
Dominik - 2009-06-06, 12:26

Cytat:
Dominik może gdybyś co chwile w postach nie pisał "hehe" to bym brał Twoje wypowiedzi bardziej poważnie. A tak to dziecinada i już :...:


Gdybyś nie był tak uszczypliwy dla niektórych to może bym grał twoje posty także bardziej poważnie. A tak to chamstwo i już :...:

edgeofthorns - 2009-06-06, 14:22

Natta napisał/a:
Przecież on nie jest matowy! Ma wyraz i ma barwę... Jest jak.. miauczenie kastrowanego kota. Miauuuu miau miau miauuuu!


Rozżalony i prosi o pomstę, ale nie aż tak, żeby komuś się chciało mu pomóc, a w dodatku tak aż mizernie, ze sam Bóg go nawet nie słyszy... :P

Therion - 2009-06-06, 14:54

dominik napisał/a:
Gdybyś nie był tak uszczypliwy dla niektórych to może bym grał twoje posty także bardziej poważnie. A tak to chamstwo i już :...:


Dobra riposta ]:->

Karharoth - 2009-06-07, 18:13

dominik napisał/a:
. Dlaczego? Bo jest cholernie słodko, mnóstwo lukru spływa po tej muzie



Zwłaszcza na Systematic Chaos.

Lukier jest na I&W , lekki, a płyta jest uważana za najlepszą zespołu i jedną z najlepszych w gatunku.Na reszcie płyt nic takiego nie ma, proszę Cie...chyba, ze mi to jakoś sensownie wytłumaczysz.

Fnord - 2009-06-07, 18:17

Wiiiiiiiiii!

Wiiiiiiiiii!

Wiiiiiiiiiitaj z powrotem! :D

Dominik - 2009-06-07, 19:32

Cytat:
Lukier jest na I&W , lekki, a płyta jest uważana za najlepszą zespołu i jedną z najlepszych w gatunku.Na reszcie płyt nic takiego nie ma, proszę Cie...chyba, ze mi to jakoś sensownie wytłumaczysz.


Co mam Ci wytłumaczyć? To że muzyka Dream Theater jest lukrowana? Tzn że wszystkie sola klawiszowe i gitarowe mimo iż bardzo dobrze zagrane to i tak nie da się ich słuchać gdyż są już odgrywane sztampowo, jak na linii produkcji, utwór=głos LaBrie+Solo Pertucciego + solo Rudessa (wcześniej Moora i Sheriniana). Dla mnie to jest za słodkie. W każdym albumie znajduje się taka formuła i jedynie "Train Of Thouths" się jeszcze jakoś broni. Ale to jest tylko i wyłącznie moja opinia.

Karharoth - 2009-06-07, 19:49

dominik napisał/a:
utwór=głos LaBrie+Solo Pertucciego + solo Rudessa



Ja zwykłem to nazywac pojedynkiem umiejętności pomiędzy poszczególnymi artystami. Portnoya i Myunga przecież też zawsze wyraźnie słychać, nie ma szczególnego dopieszczania w/w 3 członków zespołu. Sztamp?Nie przesadzajmy, sztampowo to gra Linkin Park.


dominik napisał/a:
mata co chceta, kolejny krążek pełen ekwilibrystyki instrumentalnej ale pozbawiony uczucia




Ała...pisanie że DT gra muzyke bez uczucia również jest błędne. Całe I&W, FII, Sceny, czy SDOIT, przecież wraz z warstwą liryczną i (mówta co chceta) emocjonalnym wokalem Jamesa tworzą klasyki. Lirycznie to dla mnie najlepszy zespół w historii

Nadzieja na twarzy naszego ludzkiego nieszczęścia
Pomaga nam zrozumieć niepokój głęboko w nas
Który przejmuje kontrolę nad naszym życiem
Wstyd i hańba ponad mentalnym zmęczeniem
Odciąga nas od ratowania tych, których kochamy
Łaska w naszych sercach
I żal w naszych duszach
Podstępność sławy
Zemsta wojny
Rozdarcie wewnętrzne
Utrata siebie
Spirala upadku
Zacieśniający się krąg
Droga ku znalezieniu
Odpowiedzi wewnątrz
Naszego złudnego umysłu



Lukrowane to jest dla mnie chociażby CoB czy połowa nowej fali rushoffego death metalu

Dominik - 2009-06-07, 20:06

Karharoth napisał/a:
Ała...pisanie że DT gra muzyke bez uczucia również jest błędne. Całe I&W, FII, Sceny, czy SDOIT, przecież wraz z warstwą liryczną i (mówta co chceta) emocjonalnym wokalem Jamesa tworzą klasyki. Lirycznie to dla mnie najlepszy zespół w historii


To już tylko i wyłącznie twoja opinia, ja szanuje ten zespół ale nie lubię ich muzyki, strasznie mi się przejadła i wypowiedziałem swoje zdanie na ten temat. Dla mnie jest to zespół który od początku swej kariery gra to samo, wiadomo że jest to dobre rozwiązanie bo fani dostają to co chcą, do czego się przyzwyczaili ale dla mnie to jest za dużo. Są kapele które grają tak samo od początku i je bardzo lubię np, ACDC, Motorhead, Agnostic Front i kilka innych ale moja opinia na temat DT jest taka jak wyżej napisałem. A i jeszcze jedno to że mają emocjonalne liryki to nie znaczy ze muzyka nie może być nudna. O wokalu nie wspomnę :)

Karharoth - 2009-06-07, 20:17

No dobrze, jesteś słupem jak ja w przypadku TON :P I ja to oczywiście rozumiem. Staram się wyskubać trochę grosza na potrójne nowe wydawnictwo. Słyszałem 2 utwory i szykuje się całkiem mocna rzecz.
Therion - 2009-06-07, 22:33

dominik napisał/a:
A i jeszcze jedno to że mają emocjonalne liryki to nie znaczy ze muzyka nie może być nudna. O wokalu nie wspomnę :)


Masz rację. Ale.. nie wiem czy to robiłeś czy nie - posłuchaj sobie płyt live.. sa kapitalne, wszędzie pourywane jakieś smaczki - miód dla uszu.

Karharoth napisał/a:
Słyszałem 2 utwory i szykuje się całkiem mocna rzecz.


Mocna, ale.. strasznie schematyczna.. Tak jak napisał w sumie wyżej Dominik. A szkoda.. W sumie od 2 płyt grają to samo.. i teraz zapowiada się kolejna taka płyta. Ale i tak są czarodziejami których kocham :O :DD :DD

Dominik - 2009-06-07, 22:42

Therion napisał/a:
Masz rację. Ale.. nie wiem czy to robiłeś czy nie - posłuchaj sobie płyt live.. sa kapitalne, wszędzie pourywane jakieś smaczki - miód dla uszu.


Bardzo mi się podobają ich koncertówki z coverowanymi albumami Metallica - Master of Puppets, Iron Maiden - Number... i Pink Floyd - Dark Side of the moon. Nie wiem dlaczego ale te właśnie płyty bardzo mi się podobają. I nie przeszkadza mi nic, nawet wokal. Wiem że to brzmi paranoicznie ale tak jest.

Therion - 2009-06-07, 22:53

Rozumiem Cię doskonale.. bo mnie Labrie strasznie nie raz denerwuje.. zwłaszcza jego maniera wokalna.. ale cóż, jest jaki jest:))
edgeofthorns - 2009-06-28, 09:31

dobra... zdecydowałem się, że przesłucham nieco więcej DT. Ale to nie oznaczą, że ich lubię nagle bardziej. Uznałem po prostu, że raczej wypada znać ;)
Therion - 2009-06-28, 14:08

To napisz później jak Ci sie podobało :B
Angie - 2009-07-14, 10:15

Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy twierdzą, że w muzyce Dreamów nie ma uczucia... Tak mnie właśnie naszło, bo sobie słucham i uważam że uczucia jest tam do bólu, o!
Therion - 2009-07-14, 11:43

Coż Angie.. świata nie zbawimy :) :oczy: Niech sobie myślą co chcą.. po prostu są ubożsi o tę wspaniałą muzykę :B
Karharoth - 2009-10-02, 18:19

W koncu weszla mi w krew nowa plytka. Przepiekny Wither i mocno refleksyjne The Count of Tuscany sa moimi faworytami. Nie zawiedli znow. 9/10
Therion - 2009-10-02, 18:53

Też mogę wystawić im 9tkę za tę płytę.. choć przyznam że na początku miałem mieszane uczucia.. ale koncert wszystko zniwelował. :P
Natta - 2009-10-03, 18:44

Mnie się bardzo podoba pierwszy kawałek, "A Nightmare to Remember" - ma wspaniały, gotycki nastrój wręcz (nie gothic metalowy, a taki gotycki nastrój jakbym spała w średniowiecznym zamku), jest niesamowity i za każdym razem jak go słucham to po plecach przechodzą mi ciarki :D I nawet James tam nie śpiewa tak miaukliwie :)
The Kaco - 2009-10-09, 15:14

Nie przepadam... ale perkusistę mają zajedwabistego! no i uwielbiam patrzeć, na ich wyczyny w studiu:
http://www.youtube.com/watch?v=EkF4JD2rO3Q

semako - 2009-10-09, 15:18

o matko! jak coś takiego mogło mnie omijać przez tyle czasu??? ten perkusista jest zręczny jak Gilgamesz! jak sobie tylko posłucham Soulfly'a to zamawiam coś od DT :DD
Dominik - 2009-10-09, 16:14

kaco napisał/a:
Nie przepadam... ale perkusistę mają zajedwabistego! no i uwielbiam patrzeć, na ich wyczyny w studiu:
http://www.youtube.com/watch?v=EkF4JD2rO3Q


Bez przesady tu on nie robi nić nadzwyczajnego... to co powiesz o nim np http://www.youtube.com/wa...feature=related albo o o nim http://www.youtube.com/wa...feature=related albo jeszcze o tym http://www.youtube.com/watch?v=OR3RuZGy3Zc . Nie twierdzę że Mike Pontroy jest kiepski ale nie przesadzajmy :)

The Kaco - 2009-10-09, 21:01

Dominik... przecież wiesz... nie znasz się :rotfl: i ja też :P tamten link dałem na szybko. W twoich linkach lepiej się spisują ofc. Widziałem jeszcze jeden ekstra link, ale no kurdak, nie mogę go znaleźć.
Dominik - 2009-10-09, 21:08

Ehhh no wiem że się nie znam :rotfl: przecież słucham screamo ;) to nie to co ska ale ... hehehe Nie no ale tak na poważnie to jak już mówiłem Pontroy dobrym drumerem jest ale bez przesady, są ludzie co robię ciekawsze rzeczy od niego ;P
Angie - 2009-10-09, 23:13

Dominik napisał/a:
Ehhh no wiem że się nie znam :rotfl: przecież słucham screamo ;) to nie to co ska ale ... hehehe


Ojjjj, chyba trafiłam w czuły punkt :rotfl:

Dominik - 2009-10-09, 23:26

Angie napisał/a:
Ojjjj, chyba trafiłam w czuły punkt :rotfl:


Ojjj chyba nie :P

Therion - 2009-10-10, 03:06

Dominik napisał/a:
Nie twierdzę że Mike Pontroy jest kiepski ale nie przesadzajmy :)

Słuchaj Domnik.. Widzę że u Ciebie jest zasada. Podoba mi się = szacunek. Podoba mi się = maja dobrych muzyków. Podoba mi się = Nie można krytykować. Nie podoba mi się = wyjebane i generalnie lol na całego. (tochę przesadziłem z przykładami - lae chodzi o ogólny wydźwięk.)

Fajnie.. tylko że brak szacunku to osób takich jak Mike Portnoy wcale nie jest fajna, bo świadczy to tylko o Twojej znikomej wiedzy muzycznej. To jest najlepszy perkusista na świecie według wielu branżowych portali i krytyków i fanów (najmniej obiektywne oczywiście.). Może Ci się to nie podobać że to w Twoim Down czy też Deftones nie gra taki muzyk - ok. Ale tego nie zmienisz. Więc wrzuć na luz i przestań co chwile oczerniać ten zespół bo nie masz takiego prawa. Może Ci się nie podobać muzycznie.. ale to są jedni z najlepszych muzyków na świecie którzy potrafią robić rzeczy niebywałe ze sprzętem na którym grają. I nie linkuj mi tutaj jakiś mastodonów i innych betonów.. bo Portnoy ma w swoim repertuarze więcej technicznego grania niż Ci wszyscy panowie razem wzięci. I uwierz.. (bo zaraz będzie atak z Twojej strony) że patrzę na to obiektywnie.. nie kieruję się miłością do zespołu.. bo inaczej musiałbym też kkochać Labriego czy też Petrucciego.. a obaj (mimo iż Petrucci zajebistym gitarzystą jest) bardzo mnie nie raz denerwują. Tyle w temacie.

Pewnie do DT trzeba dorosnąć.. bo nie potrafię zrozumieć aż takiej niechęci do tego zespołu.

Dominik - 2009-10-10, 13:05

Therion napisał/a:
Słuchaj Domnik.. Widzę że u Ciebie jest zasada. Podoba mi się = szacunek. Podoba mi się = maja dobrych muzyków. Podoba mi się = Nie można krytykować. Nie podoba mi się = wyjebane i generalnie lol na całego. (tochę przesadziłem z przykładami - lae chodzi o ogólny wydźwięk.)


Co Ty misiu pierdolisz hahaha? U Ciebie jest taka sama zasada więc Misiek wyluzuj haah

Therion napisał/a:
Fajnie.. tylko że brak szacunku to osób takich jak Mike Portnoy wcale nie jest fajna, bo świadczy to tylko o Twojej znikomej wiedzy muzycznej.


Misiek, chłopie a gdzie ja napisałem że nie mam do niego szacunku? Jedynym zawodnikiem z Dream Theater do którego nie mam szacunku to jest LaBrie bo uważam że pieje jak kogut, brak mu zmienności w głosie, jak śpiewa to tak jakbym słyszał jednostajne buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu. Co do reszty mam wielki szacunek. Kolesie są bardzo dobrymi muzykami i jak mówisz tego nie zmienię i wcale nie chcę bo ich w kutas szanuje, to że mi się nie podoba ich muza to już druga strona medalu.

Therion napisał/a:
Może Ci się to nie podobać że to w Twoim Down czy też Deftones nie gra taki muzyk - ok

Te zespoły jak i inne są dowodem że nie trzeba masturbować gryfu z prędkością światła by robić dobrą muzę... Wcale nie żałuje że taki Pontroy nie gra w Deftones czy Down, wtedy muzyka tych zespołów byłaby inna a tego bym nie chciał. Ba w Down gra na perce Jimmy Bower który no nie ukrywam jest kiepskim perkusistą, ale to wystarczy na tak piękną muzę jaką grają.

Therion napisał/a:
Więc wrzuć na luz i przestań co chwile oczerniać ten zespół bo nie masz takiego prawa.


Nie mam prawa zabić, ukraść, zranić itp. Do tego akurat mam prawo, tak samo jak Ty masz prawo do oczerniania takich zespołów jak Linkin Park, The Smashing Pumpkins itp... nawet sam kiedyś chyba powiedziałeś że masz prawo to robić.... więc nie zabraniaj mi tego.

Therion napisał/a:
nie linkuj mi tutaj jakiś mastodonów i innych betonów.. bo Portnoy ma w swoim repertuarze więcej technicznego grania niż Ci wszyscy panowie razem wzięci. I uwierz.. (bo zaraz będzie atak z Twojej strony) że patrzę na to obiektywnie..


Jasneeeeeeeeee..... obiektywnie heheh dobra sobie Misiek. Mastodon, Dillinger to może nie tak sławni muzycy jak panowie z DT ale nie mniej utalentowani... teraz to Ty obracasz się w moje przeciwieństwo... bronisz ich za wszelką cenę. A Richard Christy jest zajebistym drumerem... klasą porównywalną do Pontroya... szkodą że gościa nie znasz.... hmmmm to Ty mi zarzucałeś brak wiedzy? Dziwne.

Therion napisał/a:

Pewnie do DT trzeba dorosnąć.. bo nie potrafię zrozumieć aż takiej niechęci do tego zespołu.


Nie trzeba dorastać.... ja słuchałem DT już bardzo dawno i szczerze powiem że mi się znudzili w cholerę co nieraz już mówiłem Misiek, więc nie ma to nic z dorastaniem... bo jest wiele fajniejszych zespołów jak dla mnie od Dream Theater i szkoda mi na nich czasu.

Karharoth - 2009-10-10, 15:27

Domin,argument o dorastaniu do muzyki DT jest jak najbardziej trafiony ze wszystkiego co Therion splodzil. Nie wyobrazam sobie 14latka,ktory rozumie Sceny.Malo tego,w cholere ludzi nie czai przekazu.to nie jest prosta muzyka .
Dominik - 2009-10-10, 16:41

Cytat:
Domin,argument o dorastaniu do muzyki DT jest jak najbardziej trafiony ze wszystkiego co Therion splodzil. Nie wyobrazam sobie 14latka,ktory rozumie Sceny.Malo tego,w cholere ludzi nie czai przekazu.to nie jest prosta muzyka .

Nie moge sobie wyobrazić 14 latka ale 15 latka słuchającego DT bo najnormalniej takie znam... kolo nie tylko porusza się w dyskografii DT ale także rzeczy wyjątkowo trudnych, proga i jazzu... A poza tym wiek tu nie ma nic do rzeczy wg mnie... liczy się wrażliwość na muzykę.

Therion - 2009-10-10, 17:21

jeeeeeeeeeeeee, nie ma jak pisanie w nocy po wódce, hehe. Ale rpzynajmniej jakaś "wojenka" wynikła :yupi: :yupi:
pp3088 - 2009-10-10, 19:55

Karharoth napisał/a:
Nie wyobrazam sobie 14latka,ktory rozumie Sceny.Malo tego,w cholere ludzi nie czai przekazu.to nie jest prosta muzyka .


Marcinie, dawno na Ocean Souls nie zaglądałeś więc!

Karharoth - 2009-10-10, 20:13

Pep,mam za maly poziom tró aby tam sie udzielac ; ( ale kiedys rozjebiemy towarzystwo i kult Ivana haha.
Domin,tez znam, ale glowy nie dam uciac ze rozumie.

Dominik - 2009-10-11, 00:33

Karharoth napisał/a:
Domin,tez znam, ale glowy nie dam uciac ze rozumie.



Ja głowy nie dam że inni rozumieją ... ?? kuwa ale wyszło zdanie hehe

pp3088 - 2009-10-11, 00:43

Już nie przesadzajcie, że do interpretacji Dream Theater trzeba byc 70 letnim Einsteinem. Są trudniejsze zespoły.
marcinq - 2009-10-28, 23:09

semako napisał/a:
o matko! jak coś takiego mogło mnie omijać przez tyle czasu??? ten perkusista jest zręczny jak Gilgamesz!


Warto dodać, że Portnoyowi lekcji udzielał nie kto inny jak Neil Peart (Rush) - najlepszy perkusista ever. A te linki, które podaliście to chujostwo, dobry perkusista to perkusista techniczny, dobry gitarzysta to gitarzysta dobry technicznie, tak samo wokal, który wie co bębni, gra, śpiewa, a nie bezsensownie napierdala i jest trv.

Moja ulubiona płyta to Images and Words ;)

pp3088 - 2009-10-28, 23:14

Fakt do bycia dobrym wystarczą umiejętności. Do bycia genialnym trzeba mieć coś w sobie. Tak ad notum, nie odnosząc się w żaden sposób do twórczości DT.
marcinq - 2009-10-28, 23:23

pp3088 napisał/a:
Fakt do bycia dobrym wystarczą umiejętności. Do bycia genialnym trzeba mieć coś w sobie. Tak ad notum, nie odnosząc się w żaden sposób do twórczości DT.


I ja również, pisząc post powyżej, nie odnosiłem się do możliwości jakie posiadają muzycy DT. To była tylko moja refleksja.

Dominik - 2009-10-28, 23:58

marcinq napisał/a:
Warto dodać, że Portnoyowi lekcji udzielał nie kto inny jak Neil Peart (Rush) - najlepszy perkusista ever. A te linki, które podaliście to chujostwo, dobry perkusista to perkusista techniczny, dobry gitarzysta to gitarzysta dobry technicznie, tak samo wokal, który wie co bębni, gra, śpiewa, a nie bezsensownie napierdala i jest trv.


Aha czyli najlepszym perkusistą jest wg Cibie automat perkusyjny? No chłopie. Samymi umiejętnościami jeszcze nikt świata nie zawojował. Richart Christy to wg Ciebie chujowy perkusista? Brann Dailor też? To fajny jesteś. Poza tym jeżeli ktoś bedzie geniuszem a bedzie grał gówno to i tak na jego korzyść nie przemawia za wiele, to samo z wokalistą, warsztat warsztatem ale jeżeli jego barwa głosu bedzie przypominała pianie walonego w dupę koguta i obdzieranego ze skóry kota to także nikt go nie bedzie chciał słuchać. Warsztat to nie wszystko.

Therion - 2009-10-29, 00:33

Dominik napisał/a:
pianie walonego w dupę koguta i obdzieranego ze skóry kota

ooo. idealna charakterystyka screamowców :DD :DD

marcinq - 2009-10-29, 00:33

Dominik napisał/a:
Richart Christy to wg Ciebie chujowy perkusista? Brann Dailor też?


Tego nie powiedziałem :>

Dominik napisał/a:
Poza tym jeżeli ktoś bedzie geniuszem a bedzie grał gówno to i tak na jego korzyść nie przemawia za wiele


Więc dla Ciebie Portnoy gra lukrowane gówno?

Dominik napisał/a:
to samo z wokalistą, warsztat warsztatem ale jeżeli jego barwa głosu bedzie przypominała pianie walonego w dupę koguta i obdzieranego ze skóry kota to także nikt go nie bedzie chciał słuchać. Warsztat to nie wszystko.


Czyli wg. Ciebie Michał Wiśniewski, którego słuchało kiedyś 10 mln Polaków albo i więcej był dobrym wokalistą? :P

Natta - 2009-10-29, 09:41

Domi, wybacz, tak jak nie darzę wielką miłością DT tak muszę obronić Portnoya bo prawisz waść androny :)

Cytat:
Aha czyli najlepszym perkusistą jest wg Cibie automat perkusyjny? No chłopie. Samymi umiejętnościami jeszcze nikt świata nie zawojował.


Porównaj sobie na youtube gre takiego np. Frosta z Satyricona. To jest automat perkusyjny! Portnoy jest muzykiem którego najbardziej cenię w DT, jego gra jest pelna polotu, efekciarskich i uroczych sztuczek, zajebistego polotu... Nie twierdzę że jest najlepszym perkusistą na świecie bo nie znam wszystkich. Wiem jednak że jest zajebisty i w klasyfikacji moich perkusistów zajmuje pierwsze miejsce ex aequo z Careyem i Axenrotem - osobiście uważam że oni wcale nie grają gorzej niz Portnoy tylko po prostu inaczej :)

Dominik - 2009-10-29, 14:19

Natta napisał/a:
Domi, wybacz, tak jak nie darzę wielką miłością DT tak muszę obronić Portnoya bo prawisz waść androny :)


Niektórzy zarzucają mi że czytać nie umiem lub czytam ale nie rozumiem. A tu okazuje się ze to nie mi są potrzebne tak przytaczane i polecane mi kursy czytania. Natta nigdzie nie napisałem, że uważam Pontorya za słabego pałkera, wprost przeciwnie, powiedziałem że jest bardzo dobrym muzykiem i mam do niego szacunek ale nie zgodze sie z tym że jest on najlepszym perkusistą na świecie a co niektórzy tu chcieli przeforsować. Jest taki jak napisałaś ale nie jest najlepszy bo byłoby to zakłamaniem i obelgą dla mnóstwa innych wyśmienitych bębniarzy którzy dorównują mu a nawet przewyższają jego umiejętności. No sorry...

marcinq napisał/a:
Więc dla Ciebie Portnoy gra lukrowane gówno?

Wiesz może nie gówno ale jak dla mnie za bardzo lukrowaną muzę. Mówię tu o Dream Theater. Ale jeżeli mówimy o perkusiście to ciężko powiedzieć aby jego bębnienie było słodkie, lukrowane itp bo tu chodzi o całokształt.

Therion napisał/a:

ooo. idealna charakterystyka screamowców :DD :DD


Którymi dowodzi LaBrie, którego bije na łeb nawet Joacim Cans (z równie kiepskiego IMO Hammerfall)....

marcinq napisał/a:
Czyli wg. Ciebie Michał Wiśniewski, którego słuchało kiedyś 10 mln Polaków albo i więcej był dobrym wokalistą? :P


Tego nie powiedziałem, ale pomyśl. Jest wokalista. Ma zajebisty warsztat, umiejętności, umie operować swoim głosem ale głos ma tak chujowy jak np Michał Wiśniewski... czy ktoś bedzie go słuchał? Czy powiesz że jest dobrym wokalistą? Jedynym słuchaczem tego gościa będzie jest mały gdy będzie sobie nucił podczas szczania w klopie.

marcinq napisał/a:
Dominik napisał/a:
Richart Christy to wg Ciebie chujowy perkusista? Brann Dailor też?
Tego nie powiedziałem :>


Ja dałem linki Christyego oraz Dailora a Ty je skwitowałeś tak:
marcinq napisał/a:
A te linki, które podaliście to chujostwo


Czyż nie jest to określenie ich "chujowej" gry. A jezeli grają "chujowo" to i "chujowymi" perkusistami są.... nie tak?

Natta - 2009-10-29, 15:49

Wybacz Domi, źle zrozumiałam wypowiedź:
Cytat:
Aha czyli najlepszym perkusistą jest wg Cibie automat perkusyjny?

Następnym razem będę uważniej czytać.

Cytat:
pomyśl. Jest wokalista. Ma zajebisty warsztat, umiejętności, umie operować swoim głosem ale głos ma tak chujowy jak np Michał Wiśniewski... czy ktoś bedzie go słuchał? Czy powiesz że jest dobrym wokalistą? Jedynym słuchaczem tego gościa będzie jest mały gdy będzie sobie nucił podczas szczania w klopie.


Hm... Ja bym powiedziała, że ma IMHO po prostu chujową barwę i denerwującą manierę. Uważam że głosu - całokształtu - nie ma złego, bo świetnie umie nim operować. aczkolwiek to, czy się komuś podoba jego barwa czy nie, czy denerwuje ta LaBrie'owska maniera czy nie, to kwestia indywidualna każdego człowieka. Mnie i Tobie się nie podoba, ale innym może - mniej lub bardziej :) Uwierz mi, są ludzie którzy uwielbiają głos LaBrie... Nie rozumiem ich, ale nie mam takiego obowiązku : )

Dominik - 2009-10-29, 16:34

Natta wiesz, ja myślałem że ten mój tekst o automacie perkusyjnym nikt nie wychwyci bo to było że tak powiem zabawne porównanie. Bo jeżeli perkusista musi być tylko wspaniałym technikiem i to go uczyni najlepszym pałkerem, to z tego wynika że automat perkusyjny jest geniuszem... dziwne, ale prawdziwe. Nastawiamy go i on się nigdy nie pomyli, uderza z idealną precyzją... wiec w czym problem? A w tym że nie ma tego co napisałaś wcześniej o Pontroyu czyli czucia, pasji, polotu, jest tylko bezduszne odgrywanie, wcześniej wgranych partii.

Natta napisał/a:
Hm... Ja bym powiedziała, że ma IMHO po prostu chujową barwę i denerwującą manierę. Uważam że głosu - całokształtu - nie ma złego, bo świetnie umie nim operować. aczkolwiek to, czy się komuś podoba jego barwa czy nie, czy denerwuje ta LaBrie'owska maniera czy nie, to kwestia indywidualna każdego człowieka. Mnie i Tobie się nie podoba, ale innym może - mniej lub bardziej :) Uwierz mi, są ludzie którzy uwielbiają głos LaBrie... Nie rozumiem ich, ale nie mam takiego obowiązku : )


Widzisz... uważasz że Wiśniewski ma dobry warsztat, czyli potrafi operować nim, ale czy jego barwa jest do zniesienia? Dla mnie nie. Dla mnóstwa ludzi też nie, i chyba dla wszystkich na tym forum tak samo. Czyli nie wystarczą umiejętności... trzeba mieć też fajną barwę głosu. I tu wg mnie pojęcie idealnego wokalisty który ma tylko dobry warsztat wokalny legło w gruzach, a to przez słowa
marcinq napisał/a:
dobry perkusista to perkusista techniczny, dobry gitarzysta to gitarzysta dobry technicznie, tak samo wokal

Marcinq chce nam powiedzieć i utwierdzić nas w tym.

Wiem że LaBrie może się podobać bo mam znajomych którzy lubią jego wokale, ja nie trawię i jak sama powiedziałaś nie muszę.

marcinq - 2009-10-29, 23:38

Dominik napisał/a:
Widzisz... uważasz że Wiśniewski ma dobry warsztat


Tego nie napisałem nigdzie, najwidoczniej źle mnie zrozumiałeś ;) To był tylko taki "śmieszny przykład" :lol:


Dominik napisał/a:
Marcinq chce nam powiedzieć i utwierdzić nas w tym.


Ależ nie, nie uważam się za biegłego fachmana w tych dziedzinach.

Dominik napisał/a:
nie zgodze sie z tym że jest on [Portnoy] najlepszym perkusistą na świecie a co niektórzy tu chcieli przeforsować.


Nie napisałem, że akurat on :P Chodziło mi raczej o Neil'a Peart'a ;) , który w moim odczuciu i ma warsztat, o którym tak wspominasz, i potrafi go w pełni wykorzystać. Dla mnie jest doskonały i nikt mojego zdania nie zmieni ;)


Dominik napisał/a:
Ale jeżeli mówimy o perkusiście [Portnoy] to ciężko powiedzieć aby jego bębnienie było słodkie, lukrowane itp bo tu chodzi o całokształt.


A w całokształcie mało pokazał?

Dominik napisał/a:
Tego nie powiedziałem, ale pomyśl. Jest wokalista. Ma zajebisty warsztat, umiejętności, umie operować swoim głosem ale głos ma tak chujowy jak np Michał Wiśniewski... czy ktoś bedzie go słuchał? Czy powiesz że jest dobrym wokalistą?


Powiem, że jest dobrym i niedocenianym wokalistą :)

Dominik napisał/a:
A jezeli grają "chujowo" to i "chujowymi" perkusistami są.... nie tak?


Nadal zaprzeczam. Nie napisałem nigdzie, że są chujowi, chujowe przykłady dałeś i to wszystko. Jeśli odebrałeś to inaczej - sorki. Znam, co prawda tylko "z grubsza" twórczość zarówno jednego jak i drugiego i bardzo ciekawie grają. Co tu będziemy się cytować - każdy lubi co innego, ma troszeczkę inne kryteria oceny i generalnie upodobania muzyczne, co niekiedy z góry przekreśla co niektóre kapele lub poszczególnych artystów ;)

Dominik - 2009-10-29, 23:52

marcinq napisał/a:
Nie napisałem, że akurat on :P Chodziło mi raczej o Neil'a Peart'a ;)


Nie mówiłem tylko o Twojej wypowiedzi... i nie zamierzam próbowac nawet zmieniać Twojego zdania.

marcinq napisał/a:
A w całokształcie mało pokazał?


Mówiąc o całokształcie, miałem na myśli muzykę Dream Theater a nie dokonania samego Pontroya. Całokształt DT ( z małym wyjątkiem) oceniam tak jak powiedziałem.

Cytat:
Powiem, że jest dobrym i niedocenianym wokalistą :)


Twoje prawo... ja powiem że jest wg mnie kiepskim wokalista i ma beznadziejną barwę głosu... to takie moje odczucie.

marcinq napisał/a:

Nadal zaprzeczam. Nie napisałem nigdzie, że są chujowi, chujowe przykłady dałeś i to wszystko. Jeśli odebrałeś to inaczej - sorki. Znam, co prawda tylko "z grubsza" twórczość zarówno jednego jak i drugiego i bardzo ciekawie grają. Co tu będziemy się cytować - każdy lubi co innego, ma troszeczkę inne kryteria oceny i generalnie upodobania muzyczne, co niekiedy z góry przekreśla co niektóre kapele lub poszczególnych artystów ;)


No tak tyle, że nie ekwilibrystyka pokazuje jakim kto jest perkusistą. Wg mnie to były dobre przykłady na to by pokazać iż ci kolesie są naprawdę wspaniałymi pałkerami.

marcinq - 2009-10-30, 00:13

Dominik napisał/a:
No tak tyle, że nie ekwilibrystyka pokazuje jakim kto jest perkusistą. Wg mnie to były dobre przykłady na to by pokazać iż ci kolesie są naprawdę wspaniałymi pałkerami.


Nie zaprzeczam ;) Jest przecież jeszcze wiele wiele innych znakomitości, których bardzo lubię (Lombardo, Bostaph, Sandoval, Bonham [*], albo nawet Buddy Rich) Jest ich tak wielu, że ciężko właściwie powiedzieć generalnie kto jest najlepszy w ogóle. Dla mnie na chwilę obecną rządzi Peart ;)

Dominik napisał/a:
Twoje prawo... ja powiem że jest wg mnie kiepskim wokalista i ma beznadziejną barwę głosu... to takie moje odczucie.


Mam wrażenie, że nadal uważasz jakobym chwalił Wiśniewskiego, który jest cienki jak siki motyla :D

Dominik - 2009-10-30, 00:28

marcinq napisał/a:
Mam wrażenie, że nadal uważasz jakobym chwalił Wiśniewskiego, który jest cienki jak siki motyla :D


hehe no wiesz te słowa
marcinq napisał/a:
Powiem, że jest dobrym i niedocenianym wokalistą :)

Na pewno nie mówią że uważasz go za cienkiego wokalistę chyba że był to żart albo jakaś ironia.

pp3088 - 2009-10-30, 00:30

A gdzie Wiśniewski ma warsztat?
Dominik - 2009-10-30, 00:43

pp3088 napisał/a:
A gdzie Wiśniewski ma warsztat?


Nie wiem, to pytanie nie do mnie... ja tylko wzorując się na Natalii powiedziałem że potrafi operować tym jego "głosem" co nazwałem warsztatem czyli tą umiejętnością. Ale sam twierdze inaczej...

Natta - 2009-10-30, 05:58

Eee.. Ja pisząc swoje posty nawet nie miałam na myśli Wiśniewskiego. Ciągle pisałam o LaBrie.

O Wiśniewskim nie mogę się wypowiadać ponieważ nie jestem w stanie przesluchać żadnej ich piosenki w całości. A z tego co zawsze tam gdzieś leciało w radio czy TV, to pamiętam tylko jeden wielki skrzek śmiesznego goscia z czerwonymi włosami i to wszystko :D

Dominik - 2009-10-30, 08:52

Cytat:
Eee.. Ja pisząc swoje posty nawet nie miałam na myśli Wiśniewskiego. Ciągle pisałam o LaBrie.


No to wszystko jest jasne. Sorry Natta że posadziłem Cię że uważasz Winśniewskiego za "wokalistę" ehehe... serio myślałem że o nim piszesz. Ale spoko.

marcinq - 2009-10-30, 10:00

marcinq napisał/a:
Powiem, że jest dobrym i niedocenianym wokalistą :)


Dobrym i niedocenianym wokalistą nazwałbym tego, kto ma warsztat, zajebiście śpiewa, ale jest nieznośny dla ucha ;) Wiśniewski służył jedynie za ironiczny przykład wcześniej ;) Bo pisałeś, że dobry wokalista musi być przede wszystkich znośny, ja napisałem :lol: , że Wiśniewskiego (który jest cienki jak nie wiem co) słuchało kiedyś z 10 mln Polaków... :lol: Fajnie, że wszystko się wyjaśniło.

Therion - 2009-10-30, 11:24

Też uważam że Labrie to dobry wokalista, ale nie każdemu sie podoba jego przeciąganie i stąd tylu niechętnych słuchaczy:)
Dominik - 2009-10-30, 12:38

Therion napisał/a:
Też uważam że Labrie to dobry wokalista, ale nie każdemu sie podoba jego przeciąganie i stąd tylu niechętnych słuchaczy:)


Mnie się nie podoba jego barwa.... wielu wokalistów przeciąga... Dickinson, Dio itp ale LaBriego nie mogę słuchać...

Therion - 2009-10-30, 12:58

Generalnie Domin jestes uprzedzony do tej kapeli :) W sumie dziwi mnie że nie przeszkadzają Ci całkowicie nijakie wokale screamowców albo blackmetalowców.. ("wokale") a nie możesz zdzierżyć Labriego.
Dominik - 2009-10-30, 13:08

Therion napisał/a:
W sumie dziwi mnie że nie przeszkadzają Ci całkowicie nijakie wokale screamowców albo blackmetalowców.. ("wokale")


No właśnie, pierwsi wrzeszczą a drudzy "skrzeczą", nie śpiewają... wiesz nie wszystkie "wokale" jak to nazwałeś blackowe mi się podobają ... np nie lubię wokalisty Enthroned pana Nornagest bo brzmi wręcz śmiesznie - http://www.youtube.com/watch?v=csXX8CxWKeU , nie lubię wokalu gościa z Atreyu Alexa Varkatzasa - http://www.youtube.com/watch?v=VDtxDRvFRdo , bo brzmi jakby się czymś dławił... jak widzisz sporo wokaliz mi się nie podoba nawet w tych blackowych czy screamowych czy metalcorowych choć to prawie to samo. Nie jestem uprzedzony, po prostu mi się nie podoba jego wokal (LaBrie), a całego zespołu, znaczy muzyki nie lubię bo jest dla mnie za słodka i mnie nudzi, oraz co jest wg mnie wazne że niektórzy chcą zrobić z Dream Theater zespół z najlepszymi muzykami na świecie... są jednymi z najlepszych ale nie najlepszymi.

Therion - 2009-10-30, 13:22

Dominik napisał/a:
a całego zespołu, znaczy muzyki nie lubię bo jest dla mnie za słodka i mnie nudzi,

Nie wiem co Ty słuchałeś DT że uważasz ich muzykę za słodką i nudną.. serio. Nie mam pojęcia.

Dominik napisał/a:
niektórzy chcą zrobić z Dream Theater zespół z najlepszymi muzykami na świecie... są jednymi z najlepszych ale nie najlepszymi.


A co w tym złego że się docenia warsztat muzyków ? Są super muzykami, jednymi z najlepszych w swoich kategoriach - jak nie najlepszymi. Nie znam lepszych od nich, może tylko zbliżonych. Strasznie Cię to "boli" że Oni są dobrzy ?;) Nie rozumiem.

Dominik - 2009-10-30, 13:49

Therion napisał/a:

Nie wiem co Ty słuchałeś DT że uważasz ich muzykę za słodką i nudną.. serio. Nie mam pojęcia.


Oprócz najnowszej to słuchałem wszystkie ich płyty, a dlaczego nie lubisz Marduk?

Therion napisał/a:
A co w tym złego że się docenia warsztat muzyków ? Są super muzykami, jednymi z najlepszych w swoich kategoriach - jak nie najlepszymi. Nie znam lepszych od nich, może tylko zbliżonych. Strasznie Cię to "boli" że Oni są dobrzy ?;) Nie rozumiem.

Nie boli mnie.., wcale, doceniać to jedno a zachwalać do przesady to drugie.

Therion - 2009-10-30, 19:16

Dominik napisał/a:
a dlaczego nie lubisz Marduk?

Nie znam tego zespołu

Dominik - 2009-10-30, 19:34

Therion napisał/a:
Nie znam tego zespołu


Panzer Division

World Funeral

Warshau

Imago Mortis

Świetny Accuser/Opposer

Baptism By Fire

Przesłuchaj i oceń choć dwa kawałki.

Therion - 2009-10-30, 19:43

Przesłuchałem Panzer General oraz World Funeral.
Oba utwory dają niezłego kopa.. dobry perkusista, mocno charakterystyczne gitary. Może być. Wokal to standard w takich kapelach, więc nie widzę tu nic wkurzającego. Bardziej śmieszył mnie swoim wyglądem i strojem w teledysku do WF :rotfl:

[ Dodano: 2009-10-30, 19:46 ]
Yyy.. włączyłem sobie z odnośników na YT ten kawałek :
DIMMU BORGIR - The Chosen Legacy
i w sumie mi sie spodobał. Ale oni są nieziemsko spedaleni, hehehe

Dominik - 2009-10-30, 20:24

Cytat:
Przesłuchałem Panzer General oraz World Funeral.
Oba utwory dają niezłego kopa.. dobry perkusista, mocno charakterystyczne gitary. Może być. Wokal to standard w takich kapelach, więc nie widzę tu nic wkurzającego. Bardziej śmieszył mnie swoim wyglądem i strojem w teledysku do WF :rotfl:


Czyli Marduk Ci się podoba? Mógłbyś go słuchać?

Therion - 2009-10-31, 01:01

Dominik napisał/a:
Czyli Marduk Ci się podoba? Mógłbyś go słuchać?

Myślę że jak będę miał ochotę na takie granie to jest to opcja do rozważenia.

Dominik - 2009-10-31, 17:08

Therion napisał/a:

Myślę że jak będę miał ochotę na takie granie to jest to opcja do rozważenia.


Dobra to inaczej. Lubisz Linkin Park? Jeśli nie, to wiesz już dlaczego ja nie lubię Dream Theater, ta sama sytuacja.

pp3088 - 2009-10-31, 19:55

Dominik napisał/a:
Therion napisał/a:

Myślę że jak będę miał ochotę na takie granie to jest to opcja do rozważenia.


Dobra to inaczej. Lubisz Linkin Park? Jeśli nie, to wiesz już dlaczego ja nie lubię Dream Theater, ta sama sytuacja.


Mimo mojej całej niechęci do Dreamów, uważam iż stawianie ich w jednej linijce z LP, nawet w postaci takiej paraleli to świetokradztwo.

Dominik - 2009-10-31, 20:34

pp3088 napisał/a:
Mimo mojej całej niechęci do Dreamów, uważam iż stawianie ich w jednej linijce z LP, nawet w postaci takiej paraleli to świetokradztwo.


A mnie się tak nie wydaje. Nie chodzi mi tu o umiejętności poszczególnych muzyków obu kapel, ale o to że jedno mi się podoba a Therry'emu nie i odwrotnie. W porównaniu mógłbym postawić nawet Britney Spears jakby mi się jej muzyka podobała.

Therion - 2009-11-01, 02:11

Dominik napisał/a:
Dobra to inaczej. Lubisz Linkin Park? Jeśli nie, to wiesz już dlaczego ja nie lubię Dream Theater, ta sama sytuacja.

Brawo !! :chrust:i:pätyk:
Dominik napisał/a:

A mnie się tak nie wydaje. Nie chodzi mi tu o umiejętności poszczególnych muzyków obu kapel, ale o to że jedno mi się podoba a Therry'emu nie i odwrotnie. W porównaniu mógłbym postawić nawet Britney Spears jakby mi się jej muzyka podobała.

Jak można polemizować z takimi argumentami :) hehe :O

Dominik - 2009-11-01, 02:13

Therion napisał/a:
Jak można polemizować z takimi argumentami :) hehe :O


Jakbyś czytał ze zrozumieniem to i byś polemizował ... a tak to skorzystaj z tych kursów które mi polecałeś hehe

Pepuś - 2010-02-16, 00:59

Czasami jak się kładę do wyra koło 4-5 rano, to nie mogę zasnąć przez takie małe wredne skurwysyny okupujące drzewa. Wtedy się pocieszam, że mogło być gorzej, że za oknem mógłby stać LaBrie...
Therion - 2010-02-16, 01:12

Pepuś napisał/a:
Wtedy się pocieszam, że mogło być gorzej, że za oknem mógłby stać LaBrie...


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Rob - 2010-06-11, 09:31

Pierwszych płaczliwych płyt z klawesynem nie lubię, ale takich albumów jak Falling Into Infinity (mój ulubiony!) , Train Of Through czy Systematic Chaos raz na ruski rok mogę posłuchać, ogólnie metal progresywny mnie nie jara, wolę zeuhl.
Earanil - 2010-06-12, 03:09

Słuchałem kiedyś trochę chocby dla samego podziwiania kunsztu Portnoya i Petrucciego, no mistrzowie! Podobnie miałem z Rush'em (dla Neil'a Peart'a). Chyba tylko Bozzio ich przebija jak dla mnie (Frank Zappa). A wokal LaBrie'go też lubię :P
Therion - 2010-09-10, 00:57

Jestem załamany....

Mike Portnoy odchodzi z Dream Theater.. ja pierdole.... ;(

http://www.dreamtheater.net/

Natta - 2010-09-10, 01:39

A najlepsze że odchodzi do Avenged Sevenfold.. moze dlatego że ich wokalisty da się słuchać :D ja na jego miejscu też bym spierdalała, nie wyrobiłabym wśród tego miałkotu ;(

ale powaznie.. to współczuję fanom. To musi być dla nich trauma teraz.

Rob - 2010-09-10, 02:15

Może nowy bębniarz wniesie jakiś powiew świeżości do tej nudnej muzyki.
Earanil - 2010-09-10, 04:41

Therion napisał/a:
Jestem załamany....

Mike Portnoy odchodzi z Dream Theater.. ja pierdole.... ;(


Masz tu Therry na pocieszenie:



No ale... Fuck, jeden z pięciu moich ulubionych pałkerów... sam Petrucci Dream Theatre nie czyni, więc bez Portnoya słabo to widzę :/ Tzn. nie umarł :P ale nie wiem czy będzie mi się chciało posłuchac innych jego poczynań :P

Karharoth - 2010-09-10, 06:22

Nie...kurwa mać...
Therion - 2010-09-10, 09:29

Luperican napisał/a:
Może nowy bębniarz wniesie jakiś powiew świeżości do tej nudnej muzyki.

Można zarzucić temu zespołowi wszystko.. ale nie to że jest nudny. A zwłaszcza.. Portnoy nie jest nudny, to on dawał świeżość, humor itp. Ale Ty się lubisz przypierdolić bez powodu, więc rozumiem. :...:

Karharoth napisał/a:
Nie...kurwa mać...


Nie ? i to do takich placków... ja pierdole.

Karharoth - 2010-09-10, 13:04

Nie wiem...może jakis kryzys wieku średniego. Może wróci,jak zauważy że jakis metalcore nie jest dla takich mistrzów jak On. Nie wierze,kurwa nie wierze.
Rob - 2010-09-11, 22:05

Każdego Żyda da się zastąpić.
Angie - 2010-09-12, 18:40

Odchodzi do Avenged Sevenfold? Rozumiem gdyby to była jeszcze jakaś ambitna kapela ale takie gówno? Aż trudno uwierzyć.
DarkMoonlight - 2010-09-14, 00:30

Nie zgodzę się z Tobą Angie nowa płyta AS jest bardzo dobra:)
Therion - 2010-09-14, 00:46

Muszę się zgodzić z Kamilkiem.. nowa płyta "tego czegoś" jest dość zaskakująco dobra. Ale mocno słychać Portnoya.. jego progresywne stopy itp. Fajnie to brzmi.
semako - 2010-09-14, 01:41

posłuchałem dziś nowej płyty tej i faktycznie jest dobra. jeszcze muszę wejść głębiej. ale póki co bardzo dobre wrażenie.
Earanil - 2010-09-14, 03:06

Aż też sprawdzę
edgeofthorns - 2010-09-14, 15:52

Może przez to Avenjetsonowie będą bardziej metalowi niż im się wydaje? :D
Angie - 2010-09-14, 16:47

Nowej płyty nie słyszałam. Faktycznie dobre recenzje ma.
Dymitr - 2010-09-14, 16:55

Jak dla mnie cienka i wkurwiająca.
The Kaco - 2010-09-14, 18:15

edgeofthorns napisał/a:
Może przez to Avenjetsonowie będą bardziej metalowi niż im się wydaje?

:rotfl:

Perkusista DT to jedyny członek zespołu, którego lubiłem shit :DD Aaa ten Avanged coś tam... słyszałem kiedyś dwa kawałki :DD Pierwszy - wokalista siedział w kiciu i strasznie stękał w refrenie, drugi - taki animowany teledysk z zombiakami, nawet nawet ten utwór był :DD

edgeofthorns - 2010-09-14, 18:35

A może on odszedł z DT i dołączył do AS, bo chce poruchać? :rotfl:
Natta - 2010-09-14, 20:17

No tak, wojujące fanki DT nie są ładne... wystarczy zerknąć na pewne forum :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk:
Therion - 2010-09-14, 20:22

Na jakie ?:D Z chęcią bym się pośmiał z takowych
Pepuś - 2010-09-14, 20:34

Ocean souls : )

edgeofthorns napisał/a:
A może on odszedł z DT i dołączył do AS, bo chce poruchać? :rotfl:


Hahaha.

kaco napisał/a:
drugi - taki animowany teledysk z zombiakami, nawet nawet ten utwór był :DD


A Little Piece Of Heaven.

A co do odejscia to mnie malo obchodzi xD.

Therion - 2010-09-14, 20:37

Pepuś napisał/a:
Ocean souls : )

o w chuj.. widzę że to forum nightwisha.. więc nawet nie wchodzę, haha

Natta - 2010-09-14, 20:43

Widzisz, to jest takie forum gdzie NW nie jest Najważniejszym i Najlepszym zespołem. Tam takim zespołem jest Dream Theater :chrust:i:pätyk:
Therion - 2010-09-14, 22:14

Natta napisał/a:
Widzisz, to jest takie forum gdzie NW nie jest Najważniejszym i Najlepszym zespołem.

Nawet fani NW mają z nich bombę ? :D no to ładnie :D hahahahaha

Rob - 2010-09-14, 22:55

Ajwenchoł to ładny chłopac.
Pepuś - 2010-09-14, 23:46

Znasz go ; (?
The Kaco - 2010-09-15, 21:00

Pepuś napisał/a:
Little Piece Of Heaven

Tak to ten! Jeez nie wiedziałem, że on taki krótki był :DD A może to i dobrze.
---

aaa nie, jednak długi :DD Jakiś skrócony włączyłem.

semako - 2010-09-15, 21:01

mnie się ten kawałek za bardzo nie podobał. no może poza ZOMBIE KLIPEM! JEA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
The Kaco - 2010-09-15, 21:04

No zombie klip to cała atrakcja :DD aaa tak na marginesie (tylko dla Joga) jest już ost z bakemonogatari na yt hihi :DD
semako - 2010-09-15, 21:17

okuewa! zajebiście!

żeby podtrzymać oftop


dobra! żeby nie było offtopu to napiszę że:

jestem rozdrobniony na całej długości przez kawałek "ETERNAL NIGHT" od Dream Theater! ojajebie! oesu! łomatkobosko i inne okrzyki! żeby oni chcieli cały czas tak grać :D

Therion - 2010-09-15, 23:50

semako napisał/a:
żeby oni chcieli cały czas tak grać :D

W większości przypadków tak graja. Ale widać ich nie znasz, skoro dopiero odkryłeś ten kawałek.

semako - 2010-09-15, 23:55

znam go już dość długo ;)
Therion - 2010-09-16, 01:17

i tak nie znasz !! nie kłóć się !!! ! :O :lol:
edgeofthorns - 2010-09-16, 14:26

A teraz wszystko w pizdu poszło się jebać, bo jeden z nich uznał, że nie ma to gdzieś i będzie grał z kim innym. Bieda. A mogło się im udać.

:rotfl:

Sorry ;)

Rob - 2010-09-16, 17:10

Pepuś napisał/a:
Znasz go ; (?


Znam jego zjebany gust.



Podobało mi się strzelanie bilami :DD

Angie - 2010-09-16, 18:17

O taak, Ivan ma gust zajebiście zjebany. Nie wiem co jest takiego w tym człowieku ale każdy jego post wkurwia mnie niesamowicie.
jaha - 2010-09-16, 19:58

Dram teater mam w dupie i nie kojarze ich klimatoe ale kit z tym. Powiem tyle. Pzyuważyłam, że wiele o nich mówocoe wiec i ja cos chciałam powieziec. o !! !! !! !! i se mowie !! !! !! !! !!
tak !! !! !! !! mowie !! !! !! a tak !! !! !! !! !! hiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii :DD :DD :DD :DD :DD :DD :DD :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: :chrust:i:pätyk: tyrtyrtyrrrryryryrtrty :chrust:i:pätyk: try

Jojek - 2010-09-17, 21:34

Całkiem śmieszne to Zombie Strippers :D No i genialna introdukcja ! Polecam ! :D
Rob - 2010-09-18, 21:29

Angie napisał/a:
O taak, Ivan ma gust zajebiście zjebany. Nie wiem co jest takiego w tym człowieku ale każdy jego post wkurwia mnie niesamowicie.


Slucha za duzo soft metalu, ja juz go dawno skreslilem, poza tym jakis czas byl niezlym posmiewiskiem na pmz.

Natta - 2010-09-18, 23:25

Ivan po prostu forsuje cały czas teorię obiektywizmu w muzyce, która mnie osobiście wkurwia i uważam ją za nadętą, sztuczną i nie mającą zastosowania w praktyce.
Bo ŻADNEJ muzyki nie da się ocenić obiektywnie. Od strony technicznej może i tak, ale to nie będzie pełna ocena muzyki - tylko połowiczna.

Rob - 2010-09-18, 23:49

Natta napisał/a:
Ivan po prostu forsuje cały czas teorię obiektywizmu w muzyce, która mnie osobiście wkurwia i uważam ją za nadętą, sztuczną i nie mającą zastosowania w praktyce.
Bo ŻADNEJ muzyki nie da się ocenić obiektywnie. Od strony technicznej może i tak, ale to nie będzie pełna ocena muzyki - tylko połowiczna.


Robi to większość metalowców, którzy za jedyną słuszną muzykę uważają metal, co za tym idzie za najlepszą i jedyną wartościową, nie bez kozery przyjąłem stwierdzenie "metalowca kop z gumowca", od tego czasu chodzę w kaloszach.

Angie - 2010-09-19, 00:37

Mnie też wkurwiają tró metaluszki. Czasem z dresami idzie się łatwiej dogadać.
edgeofthorns - 2010-09-19, 09:09

Luperican napisał/a:
chodzę w kaloszach.


Musisz mieć straszne odparzenia i obtarcia.
Tak czy inaczej podzielam Twoje zdanie. Nie cierpię tru ludzi. zwłaszcza trumetali. I często z kaloszem w ciekawsza polemikę można zajść niż z fanem jakiegoś bużuma.
Taka pyta jak chuj z tym jest.

Angie - 2010-11-01, 15:59

Nie wiedziałam gdzie to wstawić, a rozśmieszyło mnie to: http://oceansouls.nazwa.p...76724db63#91911

Fani Dream Theater są zajebiści :DD
Chodzi mi oczywiście o akcję niejakej Cornelii.

edgeofthorns - 2010-11-01, 16:48

o ja... durna :rotfl:

No... chyba, że nie dźwięk kojarzył się z dzwonkami w nokii 3310...

Angie - 2010-11-01, 19:37

Iść na policję bo dźwięk nie pasi, no kurwa :rotfl:
edgeofthorns - 2010-11-01, 19:50

Angie napisał/a:
Iść na policję bo dźwięk nie pasi, no kurwa :rotfl:


Kupię sobie jakiegoś CKMa i jak się okaże, że jedna z lasek będzie zbyt gorąco to do strażaków pożarnych pójde!! :rotfl:

A jak sie przetnę jedną z kartek magazynu to też na policję pójde!

Rob - 2010-11-01, 20:12

edgeofthorns napisał/a:
Luperican napisał/a:
chodzę w kaloszach.


Musisz mieć straszne odparzenia i obtarcia.
.


Jestem fanem Lordi, dzięki kaloszom czuję się bliżej swoich idoli.

A ta panna z dzidem w avatarze no coz, na pewno ma dobry sprzet jak napisala i nie pozwoli by odtwarzano na nim dvd z fujowym dzwiekiem (pomijajac fakt ze sam Dream Theater jest fujowy).

Natta - 2010-11-01, 22:45

kurna.. to jest Cornelia.. to po prostu Cornelia XD
Pepuś - 2010-11-02, 10:32

Idę ją strolować po raz kolejny. Daje mi to niesamowitą radość.
Jojek - 2010-11-02, 20:28

Wniosek ze sprawy Cornelii - nie kupować płyt :]
Therion - 2011-06-11, 15:40

Hm.. wybiera się ktoś na koncert Dream Theater w lipcu ? Jest w Katowickim spodku..
Poważnie się zastanawiam, mimo iż to czwartek.. więc ni w dupę ni w oko termin.

Therion - 2011-07-01, 19:50

Kurwa, nie ma jak odpowiedź na pytanie :D

Chuj wam w d*** :> Zamiast tego posłuchajcie sobie nowego utworu Dreamsów z nadchodzącej płyty :

http://www.youtube.com/watch?v=oasnbzEMV08

Jak dla mnie całkiem niezły.

Rob - 2011-07-01, 20:32

Therion napisał/a:
Hm.. wybiera się ktoś na koncert Dream Theater w lipcu ? Jest w Katowickim spodku..
Poważnie się zastanawiam, mimo iż to czwartek.. więc ni w dupę ni w oko termin.


Jak bym pojechał to już bym się nie obudził.

Therion - 2011-07-01, 20:43

:rotfl:
Oralfabeta - 2011-07-02, 00:20

nie będziesz mi synku mówił czego mam słuchac
Angie - 2011-07-02, 13:22

Czasem brak odpowiedzi też jest jakąś odpowiedzią, dowiedziałeś się że nikt nie jedzie :D
Earanil - 2012-01-12, 20:09

Flying Colors

Zapowiedź nowego projektu Portnoya, wraz ze Stevem Morsem z Deep Purple (!) i kilkoma mietkami których nie kojarzę, ale brzmi fajnie póki co!

Therion - 2012-01-12, 22:44

sounds very exciting!

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group