Dominik - 2010-02-27, 16:29 Temat postu: Agalloch 
 Ja zdążyłem zauważyć sporo z nas słucha tego zespołu i tym bardziej się zdziwiłem że nie ma tu o nich tematu. Tak więc założę go, mimo iż nie jestem obeznany w ich twórczości. Słuchałem dziś albumów "The Mantle" i "Ashes Against The Grain" bo poleciła mi jest Angie. I w sumie zdziwiłem się, że taka muzyka jest grana przez kapelę z USA. Jakoś mi to nie pasuje do tego kraju hehe. Agalloch powstał w Portland w stanie Oregon w 1995 roku i wydał trzy pełne płyty. Grają hmm i tu jest problem bo łączą w dużo gatunków. Można wyczuć tu folk, doom, black, post-rock, dark (?), czyli jest to moks dość pokaźny, ale muzyka jest bardzo dobra. "The Mantle" jest prawie w całości akustyczny, tworzy się na nim bardzo tajemnicza atmosfera, bardzo klimatyczne to granie i chyba bardziej mi się podoba od "Ashes..." na którym więcej jest mocniejszych dźwięków, jest bardziej "agresywna", ale w sumie to tylko tyle mogę o nich powiedzieć bo te albumy ciągle są dla mnie zagadką. Muszę się bardziej obsłuchać, po jednym, dwóch razach nie można nic powiedzieć, w każdym bądź razie nie wiele. Jedynym minusikiem dla mnie w tym momencie jest mała ilość wokalu w ich twórczości. Dyskografia: * Pale Folklore (The End Records, 1999) * The Mantle (The End Records, 2002) * Ashes Against the Grain (The End Records, 2006) * Nowy album (2010) Skład: * John Haughm − vocals, guitar, drums * Don Anderson − guitar * Jason William Walton − bass guitar * Aesop Dekker − drums kawałki na chybił trafił.... 
Not Unlike The Waves Limbs oprócz tego
A Desolation Song The Lodge Gatunek: Folk, Doom, Black, Post Rock Karharoth - 2010-02-27, 23:12 Jeden z najlepszych zespołów metalowych jakie miałem zaszczyt usłyszeć.Zgrabnie połączone instrumentarium i "delikatny" growl(harsh?) swietnie wpasowujący się w melancholię grupy. Falling Snow i Desolation Song to jak dla mnie najlepsze utwory. Piekielnie dobre granie. Therion - 2010-02-28, 02:30 WOW przesłuchałem te utwory podane.. i musze przyznać że jestem zajebiście zaskoczony pozytywnie. Super klimat... przyda sie na sesje RPG 
The Kaco - 2010-02-28, 10:51
No dokładnie... widać, że Agollach zrzyna z soudtracku do Diablo II 
Z Agollacha podoba mi się Pantheist podoba mi się jeszcze jeden utwór, który znam z czasów kiedy radio w last.fm było free, ale nie pamiętam nazwy.
Weronika - 2010-02-28, 12:45 Uwielbiam ich. Ashes against the grain mogę słuchać na okrągło. Podobnie zdziwiłam się słysząc że zespół jest z Ameryki. Bardziej pasowały by mi tu jakieś kraje skandynawskie, w ich muzyce jest tyle dźwięków natury typu szumiące lasy, płynące strumienie. Miejscami kojarzy mi się nawet z Wardruną  Niesamowicie nastrojowe, melodyjne - 10/10.
Jeden z najlepszych kawałków ever: http://www.youtube.com/watch?v=V1aJPEFtoNg mogłabym w sumie umieścić wszystkie utwory z Ashes against the grain, ale ten jeden oddaje klimat płyty idealnie.
bo jest genialny! i niestety jedyny świetny utwór z płyty The White... Angie - 2010-03-15, 14:46
Nie zgodzę się, że jedyny. Właśnie nadrabiam zaległości i słucham tej Epki. Jest urzekająca od poczatku do końca 
Fnord - 2010-03-15, 14:55 O KURWA. Nie mam teraz czasu się wsłuchiwać, ale tak na szybko mogę powiedzieć tylko... O KURWA Coś czuję, że dzisiaj zaczyna się dla mnie długa, piękna przyjaźń z Agallochem
Angie - 2010-03-15, 15:01 Wow, miło mi to czytać Też tak jak Therry uważasz, że przyda sie na sesje RPG?
Fnord - 2010-03-15, 15:04 Nie, przyda się do słuchania. Świetna muza, mam nadzieję, że wszystko od nich jest tak dobre jak np. Limbs. The Kaco - 2010-03-21, 20:41 Odkryłem sekret ich zaebistości! oni pochodzą z Portland jutro będę miał całą dyskografię. Kupię rzecz jasna.
Dymitr - 2010-03-21, 21:27 Bez przesady z tą ich zajebistością. Chyba to samo zioło paliliście The Kaco - 2010-03-22, 15:11 Możliwe. Ja jestem newbie w tych klimatach, więc nie za wiele słyszałem 
Angie - 2010-03-22, 20:19
Wszystkim się podoba, tylko Tobie nie czyli to Ty jesteś jakiś dziwny
Weronika - 2010-03-22, 20:25 Michaś nie bądź już taki stranger , przyznaj że i Tobie się podoba 
Dymitr - 2010-03-22, 20:43
W III Rzeszy wszystkim się podobał Nazizm ;] Ale tak na serio,to wy chyba macie jakiś kolektywny gust...kolejny przykład to deftones... Poza tym nie powiedziałem,że mi się nie podoba, tylko,że ten Wasz zachwyt nieco na wyrost... Tym bardziej,że jest już parę kapel, które podobnie grają Dominik - 2010-03-22, 20:54
Ttttjjjjjaaaaaaa a ja wyglądam jak Brad Pitt
Ty to się od Deftones odpierdol , a tak na poważnie to cóż jak są zajebiści to ludzie słuchają...
Widocznie ich nie znamy 
Dymitr - 2010-03-22, 20:58
No dobra, były wyjątki, ale oni byli "dziwni" ;]
Słuchają, bo żeś z Jogim krzyku narobił. Kapela oryginalna brzmieniowo,ale na pewno nie genialna.
Znasz... ja bym np. Neurosis momentami przyrównywał... Nie zgodzisz się ? albo zostańmy w rodzinie i Sculptured Dominik - 2010-03-22, 21:06
W takim razie czuj dumę...... jesteś dziwny
Po poznali i im się spodobało...a to czy genialna czy nie to już ocena subiektywna
Neurosis to całkiem inna bajka.
Nie znam Therion - 2010-03-22, 21:10
Ano, zgadzam się. Nic rewelacyjnego
Dominik - 2010-03-22, 21:13
Nie każdemu musi się podobać... jakby tak było nudą by wiało
Karharoth - 2010-03-23, 16:16 A co to je te Deftonz? Dominik - 2010-03-23, 16:18
Deftones Karharoth - 2010-03-23, 16:22 Ahaaaa. Therion - 2010-03-23, 19:10
kryzys intelektualny ? 
Angie - 2010-03-23, 19:50
Ale mają w sobie coś takiego, co sprawia że chce mi się żyć jak ich słucham
Karharoth - 2010-03-23, 20:10 Tak na trzezwo. Mnie Deftones w ogole nie przyciaga. Porownanie do Agallocha nie trafione imo..nie ta połeczka. Angie - 2010-03-23, 20:12 Nie o to Michałowi chodziło. Karharoth - 2010-03-23, 20:30 Nie trafione,bo zadnej wielkiej reklamy Agallocha tu nie bylo. Poleczka gratis. ; ) Dymitr - 2010-03-23, 20:39 Ale to nie było porównanie...to była wolna myśl, która akurat w tym temacie , przy tej okazji znalazła ujście. Chodziło mi,ze poszła taka lawina zachwytu nad Agallochem i pociągnęła za sobą serię kolejnych zachwytów. Mimo iż uważam, że na takie peany nie zasłużył.
To to git ! W Twoim przypadku tym bardziej ;] Ja jak słucham deftones, to chce mi się stanąć w kolejce w mięsnym, bo wydaje mi się ciekawsza... ..choć przyznaje,ze riff z rocket skates mi się podoba (tylko wokal wszystko pierdoli)... Ciut offtop..sorksik.. spoksik ? Dominik - 2010-03-23, 20:44
Pewnie w tym mięsnym musi jakaś zajebista panna sprzedawać hahaha Angie - 2010-03-23, 20:55 Wątpię, w sklepach mięsnych zwykle stare baby sprzedają
Dominik - 2010-03-23, 20:56
Ale to jedyne wytłumaczenie hehehe Pepuś - 2010-03-23, 22:27 Domin jak może pisać nie na temat w dziale muzycznym? : > Therion - 2010-03-23, 22:35 
Dominik - 2010-03-23, 22:43
Znienacka Mogget - 2010-05-14, 21:50 Ta muzyka obezwładnia. O żadnym albumie nie mogę powiedzieć złego słowa. Płyta Ashes Against the Grain została mi polecona przez jakieś miłe dziewczę na laście. Od pierwszych dźwięków "Limbs" mi się spodobało. Prawdziwy zachwyt nad tym zespołem przyszedł jednak dopiero po zapoznaniu się z płytą The Mantle - cudo! Utwory "In the Shadow of Our Pale Companion" czy "You Were but a Ghost in My Arms" są cudowne. Z Pale Folklore wyróżnia się "Dead Winter Days". Idealna muzyka na jesienne wieczory. Rob - 2010-06-05, 11:50 The Mantle uwielbiam, melodyjne czyste wokale na tej płycie to MASA. Z reszta jakos nie bardzo sie jeszcze osluchalem ze wzgledu na brak czasu. Dominik - 2010-06-05, 12:13
Też. Ostatnio bardzo często ten album ląduje w mym odtwarzaczu ( ) głównie za sprawą "A Destolation Song"
Mogget - 2010-12-30, 23:51 A o nowym albumie cisza  Marrow of the Spirit zacną i mocną rzeczą jest, wcale nie ustępującą poprzednikom. Po pierwszym odsłuchu płyta mnie znudziła, a wokale odrzuciły, ale posłuchałem drugi, trzeci i kolejny - MIAZGA! Black Lake Nidstang i The Watcher's Monolith są genialne. Na dodatek czas ukazania się płyty idealnie pasuje do jej słuchania, bo jakoś tak lepiej się słucha Agallocha gdy za oknem szaro, zimno i ponuro.
Angie - 2011-01-03, 04:04 Mam podobne wrażenia po przesłuchaniu tej płyty. I do tego okładka - cudo
Mogget - 2011-01-12, 21:49 A w ogóle o ja pierdolę! Ale koncertówka Agallocha jest niesamowita! "The Silence of Forgotten Landscapes" to DVD z koncertu w Belgii z 2008 roku bodajże. Ja mam to ściągnięte w formie niestety tylko muzyki a szkoda, bo zobaczyłbym z chęcią z obrazem, ale najważniejsze jest to, że na żywca wypadają genialnie! 8 utworów się znajduje na tym krążku, w sumie jedne z najlepszych utworów według mnie wtedy zagrali: 1. Limbs 10:45 2. Falling Snow 08:54 3. As Embers Dress the Sky 04:33 4. Dead Winter Days 07:11 5. I Am the Wooden Doors 05:36 6. In the Shadow of Our Pale Companion 12:11 7. Not Unlike the Waves 09:41 8. Bloodbirds 11:19 Na dodatek na zakończenie Bloodbirds które wielbię! Jaram się, jaram się, jaram
|
