Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej
Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej

Metal - Jorn Lande

Dominik - 2010-04-05, 15:36
Temat postu: Jorn Lande
Jørn Lande




Moją przygodę z Jornem Lande zacząłem w 2008 roku. Ten norweski wokalista, wydając album "Lonely Are The Brave" po prostu mnie zawładnął. Przez jakiś czas słuchałem tylko tego krążka, krążka który swoją prostotą i melodyjnością pokazał że w dzisiejszym świecie muzycznym nie trzeba silić się na jakieś nowoczesne rzeczy, na oryginalność, na buk wie co jeszcze, wystarczy nagrać płytę z muzyką która się kocha. Jorn to człowiek który kocha hard rock i heavy metal i w tym właśnie kierunku powędrował nagrywając "Lonely...". Zrobił to za sprawą swojego idola czyli Ronniego Jamesa Dio który uświadomił norwegowi czym, jaką muzyką się powinien zająć. Wcześniej Jorn nagrywał takze metalowe płyty ale chrzcił je jakąś elektroniką, dodawał sample itp rzeczy, na tym krążku i na następnym poszedł w czysty hardrock/heavy metal i wyszło coś niesamowitego. Głos Jorna to jeden z najlepszych jakie słyszałem w życiu jeśli chodzi o hardrock i heavymetal... serio. Kolo często "upodabnia" się do swojego mistrza R.J. Dio i dodaje do tego swój pierwiastek i jest wspaniale. Jorn występował w róznych zespołach oprócz swojego solowego projektu...Śpiewał w Masterplan, ARK, Beyond Twilight, Vagabond, Brazen Abbot, Avantasia, Ayreon, The Snakes, Millennium, Ken Hensley, Allen-Lande... jak widać prawdziwy obieżyświat hehe .. cóż polecam gorąco płytę każdemu kto lubi mocny hardrock, z super melodiami i heavy metalowym pierdolnieciem gdzieniegdzie!!

Dyskografia (solo):
# Starfire (2000)
# Worldchanger (2001)
# Out to Every Nation (2004)
# The Duke (2006)
# The Gathering (2007)
# Unlocking the Past (2007)
# Live in America (2007)
# Lonely are the Brave (2008)
# Spirit Black (2009)


Lonely Are The Brave

Night City

Stormbringer (Whitesnake cover - chyba ehehe)

Perfect Strangers (Deep Purple cover? )

Dymitr - 2010-04-05, 15:37

O nie.... i tu on zawędrował ? Główny fetysz gondolina...
Therion - 2010-04-05, 15:38

Ulubiony wokalista i w sumie najbardziej ceniony przez Śniega. Taka dodatkowa informacja, hehe
Dominik - 2010-04-05, 15:41

:/ Bywa hehe ... Ale Jorn rozpierdala. Ej serio, jak ktoś chce sobie posłuchać rasowego hard/heavy to "Lonely Are The Brave" jest dla niego idealnym albumem :DD
Therion - 2010-04-05, 15:43

Jak Ci sie podoba Jego wokal to zobacz sobie Masterplan.. a mianowicie 2 pierwsze płyty tego zespołu (z Jornem na wokalu):
# (2003) Masterplan
# (2005) Aeronautics

Dominik - 2010-04-05, 15:46

Therion napisał/a:
Aeronautics


Tej słuchałem i jakoś nie przemawia do mnie muza, taki heavy/power w niemieckim stylu to nie dla mnie chyba, poza tym jak słuchałem tego krążka to ciężko mi było na samym początku uwierzyć że to Jorn śpiewa ...

Btw Jak ktoś lubi Dio z Black Sabbath to też swobodnie może sięgnąć po Jorna.. hehe kurwa ale mu promocję robię hehe

Dymitr - 2010-04-05, 15:48

Obczaj sobie zespół w którym śpiewał - "Beyond Twilight" i concept album "The Devil's Hall Of Fame " Przypuszczalnie Ci podejdzie.
Therion - 2010-04-05, 15:49

Beyond Twilight to dobry zespół, fajnie się tego słucha. Skoczne i z przytupem :oczy:
Dominik - 2010-04-05, 15:50

Obczaję jak tylko obsłucham "Lonely ..." no i tą nową od nowa hehe pokatuje :DD
Rob - 2010-06-09, 14:37

The Duke jest moją ulubioną płytą, najwięcej chyba kawałków, które mi pasują, Lonely Of The Brave ma fajne momenty jak tytułowy czy Shadow People i wspaniałą oprawę graficzną, jedyne co mnie martwi w Jornie to to, że powoli zaczyna się wypalać i popadać w rutynę, no i wpierdala się wszędzie, czy to Avantasia czy Ayreon czy właśnie powrót z nowym mizernym Masterplan. Jego ostatni album solowy też daleki nawet od tego by określić go dobrym z niskiej półki, podejrzewam, że to już bardziej wina instrumentalistów, no ale tak niestety jest. Dodam, że najlepszym momentem na ostatniej płycie jak dla jest o dziwo cover a tak to raczej na niczym ucha zawiesić nie mogę.

No i odnośnie kwestii mówienia o Lande jako o kalce Coverdale'a, moim zdaniem już dawno tego gościa z Whitesnake przerósł zarówno dojrzałością jak i jakością.

Angie - 2010-06-09, 21:13

Nawet nie wiedziałam, ze jest tu taki wątek. Jorna poznałam niedawno, jego głos mnie totalnie zauroczył po usłyszeniu kawałka "Comatose" na ostatniej płycie Ayreona. W całosci najbardziej przypadł mi do gustu album "Out To Every Nation". Ale największy kiler odnotowałam na "Worldchanger" - kawałek "House of Cards" to po prostu perła. "Lonely are the brave" tez jest bardzo dobre, szczególnie "Promises". Ogólnie koleś jest genialny.
Earanil - 2010-06-10, 02:46

Luperican napisał/a:
No i odnośnie kwestii mówienia o Lande jako o kalce Coverdale'a, moim zdaniem już dawno tego gościa z Whitesnake przerósł zarówno dojrzałością jak i jakością.


Więc może też sprawdzę...

Dominik - 2010-06-10, 16:12

Luperican napisał/a:
Jego ostatni album solowy też daleki nawet od tego by określić go dobrym z niskiej półki, podejrzewam, że to już bardziej wina instrumentalistów, no ale tak niestety jest.


Chodzi Ci o? O co? O to że na dwóch ostatnich krążkach Jorn powrócił do klasycznego hard rocka i lekkiego heavy? powrót do korzeni to wg Ciebie coś kiepskiego?

Luperican napisał/a:
że powoli zaczyna się wypalać i popadać w rutynę


Czym się to wg Ciebie przejawia?

Rob - 2010-06-10, 16:36

Do korzeni mozna wracac, byleby to mialo jaja, Jornowi te jaja sie zmniejszaja i podejrzewam ze w pewnym momencie tak jak u Michaela Kiske (porownanie nieprzypadkowe bo koles juz tez sie wypalil) pryszcze na tych jajach beda wieksze od nich samych. Oczywiscie rutyna przejawia sie to w coraz slabszych numerach i jest to pewna ciaglosc juz, dowodem niech bedzie nedzna ostatnia solowa plyta czy jego wszelkie udzialy w poboczych projektach jako wokal sesyjny, sorry, mnie juz te jego kolaboracje nie podniecaja jak kiedys. Ostatnia dobra rzecza byl Lonely Are The Brave, dobra jak na Jorna bo bez opsrania. Ponadto wkurzyl mnie troche spontan z nagrywaniem krazka dla Dio, troche cyrk. Dziekuje.
Dominik - 2010-06-10, 16:44

Luperican napisał/a:
Ponadto wkurzyl mnie troche spontan z nagrywaniem krazka dla Dio, troche cyrk. Dziekuje.


Wiesz kim był dla Jorna Dio? To był dla niego Bóg, to był dla niego idol, wzór, ideał wokalisty. Tak jak dla Ciebie ten śmieszny Pierożek, tyle że jakby Pierożek jebnął to byś się przeniósł na innego "fajnego" chłopaczka, a Jorn, podejrzewam kochał Dio jak ojca :P

Jorn po "Lonely Are The Brave" wydał jeden album, jeżeli ten uważasz za dobry a nowy za słaby to jest sens oceniać spadek tego muzyka po jednym "nieudanym" krążku? Chyba nie.

Rob - 2010-06-10, 16:55

Nie oceniam go po tym jednym krazku bo juz wczesniej mial kilka upadkow po ktorych potrafil nagrac cos na czym mozna zawiesic ucho, ale jego udzialy na ostatnich albumach Ayreon czy Avantasia to nudy. Bynajmniej jakosc tego w czym sie babrze spada.

Odnosnie tej plyty dla DIO, rozumiem jeden czy dwa kawalki, ale po co od razu ten marketing z calym albumem wypelnionym w wiekszosci coverami z lat ubieglych, cel jest jeden, ten album ma sie sprzedac.

Dymitr - 2010-06-10, 16:57

Luperican napisał/a:
No i odnośnie kwestii mówienia o Lande jako o kalce Coverdale'a, moim zdaniem już dawno tego gościa z Whitesnake przerósł zarówno dojrzałością jak i jakością.


Z Deep Purple przede wszystkim !! Whitesnake później !!! ! Jako jeden z niewielu wokalistów pisał ścieżki razem z Blackmoorem !

Dominik - 2010-06-10, 17:00

Luperican napisał/a:
ale jego udzialy na ostatnich albumach Ayreon czy Avantasia to nudy


Na ostatnim Ayreon to nuda jest? To nieźle masz chłopie :P Avantasii nowej nie słyszałem bo mnie nie jara takie granie :P

Rob - 2010-06-10, 17:01

Jasne, prog metal mnie nudzi, taki nawet aksjomat.
Dominik - 2010-06-10, 17:05

Luperican napisał/a:
Odnosnie tej plyty dla DIO, rozumiem jeden czy dwa kawalki, ale po co od razu ten marketing z calym albumem wypelnionym w wiekszosci coverami z lat ubieglych, cel jest jeden, ten album ma sie sprzedac.


To jest hołd dla Dio... czegoś Ty się spodziewał? 10 utworów napisanych o Dio i mówiący "Tyś byl jedynym zajebistym wokalistą" "Tyś miał głos jak dzwon" "Tyś był mały ale duży" ... no kurwa nagrał jeden utwór o Dio i resztę coverów... na tym polega album hołd.

Luperican napisał/a:
Jasne, prog metal jest nudny, to aksjomat.


Tjjjjjjaaaaaaaa

Rob - 2010-06-10, 18:05

Dominik napisał/a:
Luperican napisał/a:
Odnosnie tej plyty dla DIO, rozumiem jeden czy dwa kawalki, ale po co od razu ten marketing z calym albumem wypelnionym w wiekszosci coverami z lat ubieglych, cel jest jeden, ten album ma sie sprzedac.


To jest hołd dla Dio... czegoś Ty się spodziewał? 10 utworów napisanych o Dio i mówiący "Tyś byl jedynym zajebistym wokalistą" "Tyś miał głos jak dzwon" "Tyś był mały ale duży" ... no kurwa nagrał jeden utwór o Dio i resztę coverów... na tym polega album hołd.


Jeden by wystraczyl, tyle ze ciezko zdobyc jakas sensowna kase poprzez sprzedaz 1 utworu co nie?

Dominik - 2010-06-10, 18:13

Luperican napisał/a:
Jeden by wystraczyl, tyle ze ciezko zdobyc jakas sensowna kase poprzez sprzedaz 1 utworu co nie?


Ostatnio RATM swoim "Killing In The Name" zbili niezłą kasę :P

Dymitr - 2010-06-10, 18:13

Przypomniała mi się taka piosenka:

Jorn Lande,Jorn Lande
amigos adios, adios, el silencio loco
Jorn Lande,Jorn Lande
, amigos adios, adios, el silencio loco

Rob - 2010-06-10, 18:19

Dominik napisał/a:
Luperican napisał/a:
Jeden by wystraczyl, tyle ze ciezko zdobyc jakas sensowna kase poprzez sprzedaz 1 utworu co nie?


Ostatnio RATM swoim "Killing In The Name" zbili niezłą kasę :P


Tak, tylko ze ten utwor jest po prostu zajebisty.

Dominik - 2010-06-10, 18:22

Luperican napisał/a:
Tak, tylko ze ten utwor jest po prostu zajebisty.


No i? Jakie ma to znaczenie? Jeden utwór? Jeden. Sprawa załatwiona :P

Rob - 2010-06-10, 18:25

No tak, utwor Jorna tez na pewno bedzie taki kultowy i zbije podobna kasiore.
Dominik - 2010-06-10, 18:28

Nie będzie. Jest długi i w sumie takie se i nie zbije takiej kasy, ale założenie padło. A jeśli chodzi o samą płytę to uważam że zrobił fajną rzecz i tyle. Ja tam nie patrzę na nagrywanie dla kasy, no chyba że jest to chamskie i bezczelnie widoczne jak np czekoladki "firmy" Vader :P
Rob - 2010-06-10, 18:30

Nie padlo zalozenie, zalozeniem bylo ze NIE ZBIJE KASY NA 1 utworze, Jorn, Nie RATM.
Dominik - 2010-06-10, 18:38

Cytat:
Nie padlo zalozenie, zalozeniem bylo ze NIE ZBIJE KASY NA 1 utworze, Jorn, Nie RATM.


Przy odpowiednim chwycie i okazji każdy utwór moze zbić kasę :P RATM też nie zbili kasy na "Killing In The Name" wypuszczając singiel, ale zrobili to podczas pewnej akcji... i to im dało jakieś zarobki po kilkunastu latach od jej wydania. Jorn, gdyby wydał ten utwór na ITunes czy na czymś w tym stylu też podejrzewam że idąc na fali śmierci Dio zgarnąłby jakąś tam sumkę, ale nie uważam aby było to posunięcie na kasę, dlaczego? Bo każdy album z coverami, każdego zespołu trzeb by było tak określić :P

Dymitr - 2010-06-10, 18:41

Dominik napisał/a:
no chyba że jest to chamskie i bezczelnie widoczne jak np czekoladki "firmy" Vader :P


Mnie tam bardziej rozjebały żelki Dimmu Borgir :D

Dominik - 2010-06-10, 18:42

Cytat:
Mnie tam bardziej rozjebały żelki Dimmu Borgir :D


WHAT?! :O Było coś takiego? :P

Dymitr - 2010-06-10, 18:45

owszem, było ! z pentagramem
Rob - 2010-06-10, 18:46

Dominik napisał/a:
Cytat:
Nie padlo zalozenie, zalozeniem bylo ze NIE ZBIJE KASY NA 1 utworze, Jorn, Nie RATM.


Przy odpowiednim chwycie i okazji każdy utwór moze zbić kasę :P RATM też nie zbili kasy na "Killing In The Name" wypuszczając singiel, ale zrobili to podczas pewnej akcji... i to im dało jakieś zarobki po kilkunastu latach od jej wydania. Jorn, gdyby wydał ten utwór na ITunes czy na czymś w tym stylu też podejrzewam że idąc na fali śmierci Dio zgarnąłby jakąś tam sumkę, ale nie uważam aby było to posunięcie na kasę, dlaczego? Bo każdy album z coverami, każdego zespołu trzeb by było tak określić :P


No tak, zwlaszcza kiedy album zostaje wydany cos po miesiacu od momentu gdy artysta zdechl

Dominik - 2010-06-10, 18:56

Luperican napisał/a:
No tak, zwlaszcza kiedy album zostaje wydany cos po miesiacu od momentu gdy artysta zdechl


Dlatego ten album nazywa się hołd dla ROnniego Jamesa Dio... Hołd.. hmmm definicję tego słowa chcesz?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group