|
Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej Rock Room - Forum fanów muzyki rockowej |
|
Metal - Gorefest
Earanil - 2010-06-20, 23:36 Temat postu: Gorefest
W sumie to słuchałem tylko dwóch ostatnich płyt, dobrze młócą, ale nie wiem jak było wcześniej. Powstali w 1989 r. w Holandii, wyczytałem że grają death metal wymieszany z rock’n’roll'em (death'n'roll niech im tam będzie). Nie grali w latach 1998-2005, rok temu znowu się rozlecieli
Skład
* Jan Chris de Koeijer – śpiew, bas
* Frank Harthoorn – gitara
* Boudewijn Bonebakker – gitara
* Ed Warby – gary
Dyskografia
* Mindloss (1991)
* False (1992)
* Erase (1994)
* Soul Survivor (1996)
* Chapter 13 (1998)
* La Muerte (2005)
* Rise To Ruin (2007)
For The Masses
Revolt
Exorcism
Erase
Angie - 2010-06-21, 12:01
Earl chyba jakiś ostatnio podkurwiony chodzi bo takim metalem na prawo i lewo rzuca
Dominik - 2010-06-21, 12:07
Gorefest to dobra rzecz. Znam ich cztery płyty. W większości jest to death metal w oldschoolowym wydaniu czyli mocne riffy, darcie ryja, w średnim tempie plus potężne walcowate zwolnienia. W takim stylu utrzymane są płyty (z tych co słuchałem) dwie ostatnie i "Mindloss". W środkowym stadium ich kariery panowie zaczęli parać się death'n'rollem, a nawet rockiem bo album "Soul Survivor" to death-rockowe dzieło. Zajebisty krążek. O dziwo mnie się kojarzy z Spiritual Beggars. Oczywiście nie mówię tu o całości, ale ma takie spirytualne elementy.
http://www.youtube.com/watch?v=b6NMpv1xmh4
http://www.youtube.com/watch?v=OejZlOups68
Earanil - 2010-06-21, 19:08
Angie napisał/a: | Earl chyba jakiś ostatnio podkurwiony chodzi bo takim metalem na prawo i lewo rzuca |
Przez to jebane kolano wraca mi się ochota na nakurw powoli
Pepuś - 2010-06-21, 22:09
Przeciętność death metalowa i calkiem nienajgorsze album death`n`rollowe, o ile ktoś lubi taką stylistykę. Dobry wokalista w miare, ale jak na death za dużo melodyjnośći, więc postoje.
Rob - 2010-07-21, 01:05
Soul Survior pięknie w autku buja, znakomity groove, poza tym pamiętam jeszcze la Muerte, mocarne brzmienie i pomysły, posłuchałbym ale zbyt późna pora na takiego potwora.
|
|