Wokal nie jest w ogóle thrashowy. riff jest thrashowy tylko w refrenie i nigdzie dalej. Utwór jest zbyt powolny na thrash. Gdyby gitara nie miała szorstkiego przesteru ( i thrashowego refrenu) nigdy byś nawet nie skojarzył z Thrashem... Kawałek zagrany i zaspiewany jest bardzo hard-rockowo.
Fakt nie wiedziałem że wokal decyduje o gatunku muzycznym w którym się zespół porusza. Za powolny na thrash? Boże a słyszałeś taką kapelę jak Heathen? Co oni mają powiedzieć? Albo "For Whom the Bell Tolls" Metallicy to tez nie thrash? Gdyby nie przester.... hehe gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była... tyle że przester jest jednak thrashowy bo i zespół taki więc po co to?
Dymitr napisał/a:
Nie mówię, że hard rock po całości...ale również nie jest tak , że "próżno się go doszukiwać" jak sam napisałeś... ponadto czy mi się zdaje, czy implikujesz, że mocny riff w hard rocku nie występuje
Mocny tak ale metalowy nie.... Oczywiście że jakieś tam elementy (zagrywka czy coś w tym stylu) są w Panterze ale czy czyni ich zespołem który gra muzykę hard rockową? Nie. To tak jakby napisać o "Blessed Are The Sick" Morbid Angel ze ten album to Death metalowy z wpływami rocka akustycznego bo jest tam utwór "Desolate Ways".
Dymitr napisał/a:
P.S. a wiesz ile ja się tu namęczyłem i nakłóciłem, żeby przekonać forumowiczów, że Pantera jest w dużej mierze hardcore`owa I wcale nie jestem pewien, czy przekonałem ...Wyobrażasz sobie, ze można tego nie słyszeć
W Panterze słychać bardzo dobrze hardcore'a, zwłaszcza na płytach "Vulgar..." i "Far Beyond....". Na pewno bardziej słychać hc niż hard rock.
P.S. a wiesz ile ja się tu namęczyłem i nakłóciłem, żeby przekonać forumowiczów, że Pantera jest w dużej mierze hardcore`owa I wcale nie jestem pewien, czy przekonałem ...Wyobrażasz sobie, ze można tego nie słyszeć
To dlatego tak lubię Panterę
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-30, 22:56
Kurde wszyscy lubią Panterę a w wątku o nich tylko trzy odpowiedzi...
Dalej lubię bardzo, ale jakoś już tak często nie słucham.... Po prostu.
Tak nawiasem to się nie wypowiedziałam jeszcze w wielu wątkach o kapelach, których słucham, lenistwo i brak czasu zawsze sobie mówię że "kiedyś nadrobię".
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-31, 00:25
dominik napisał/a:
Dymitr napisał/a:
Wokal nie jest w ogóle thrashowy. riff jest thrashowy tylko w refrenie i nigdzie dalej. Utwór jest zbyt powolny na thrash. Gdyby gitara nie miała szorstkiego przesteru ( i thrashowego refrenu) nigdy byś nawet nie skojarzył z Thrashem... Kawałek zagrany i zaspiewany jest bardzo hard-rockowo.
Fakt nie wiedziałem że wokal decyduje o gatunku muzycznym w którym się zespół porusza. Za powolny na thrash? Boże a słyszałeś taką kapelę jak Heathen? Co oni mają powiedzieć? Albo "For Whom the Bell Tolls" Metallicy to tez nie thrash? Gdyby nie przester.... hehe gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była... tyle że przester jest jednak thrashowy bo i zespół taki więc po co to?
Odpowiem Ci na przykładzie. Dlaczego Stuck Mojo to rap metal, a nie thrash metal bo ma rapowany wokal...dlaczego Nightwish, to symfonic metal a nie power metal bo ma (miał) operową śpiewaczkę na wokalu. Więc sorry, ale nie chrzań mi, że wokal nie ma wpływu na gatunek muzyki Ponadto, nie wiem, czy umknęło Ci to ,ale to był jeden z kilku argumentów, służący jako dopełnienie, więc nie manipuluj moją wypowiedzią, ok ? Przester jest thrashowy, ale ustawienia sprzętowe nigdy (albo rzadko kiedy) decydują o gatunku.
Ale tak serio, to puść sobie "the sleep" i powiedz na głos.. "mmm...dooobry thrashek...zupełnie jak slayer, czy sodom" - mógłbyś to zrobić z czystym sumieniem ,bez żadnego ale
Dymitr napisał/a:
Mocny tak ale metalowy nie.... Oczywiście że jakieś tam elementy (zagrywka czy coś w tym stylu) są w Panterze ale czy czyni ich zespołem który gra muzykę hard rockową?
Tego najbardziej nie lubię w dyskusjach z Tobą - że przekręcasz po swojemu.. nie jestem pewien, czy tak chcesz to rozumieć co piszę, czy tak pomagasz sobie utwierdzić się w swojej racji, ale jak wrócisz parę postów wcześniej, to zobaczysz , że chodziło o elementy muzyki hard rockowej i grunge`owej w Panterze, a nikt nigdy nie napisał, że Pantera to kapela hard rockowa.
Proszę Cię nie przekręcaj wypowiedzi i nie rób ze mnie debila, bo zacznę prowadzić dyskusję w sposób złośliwy, a wiesz ,że potrafię !
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-31, 00:51
Dymitr napisał/a:
Dlaczego Stuck Mojo to rap metal
Tu sie zgodzę, ale Nightwish gra symfoniczny metal bo ma orkiestrowe partie, co prawda klawiszy ale zawsze.... poza tym wokal Tarji nie miał wpływu na określenie gatunku bo symfonicznym metalem także jest określany Within Temptation a tak próżno szukać operowych wokaliz.
Dymitr napisał/a:
Więc sorry, ale nie chrzań mi, że wokal nie ma wpływu na gatunek muzyki
Ma ale bardzo nie wielki...wg mnie. Ale z tym jest róznie... na pewno nie ma to decydującego głosu.
Dymitr napisał/a:
Ponadto, nie wiem, czy umknęło Ci to ,ale to był jeden z kilku argumentów, służący jako dopełnienie, więc nie manipuluj moją wypowiedzią, ok ?
Co ty pierdolisz za przeproszeniem, wszak odniosłem się do całej twojej wypowiedzi. Powiedziałem o wokalu, przesterze, o tempie gry czego chcesz więcej?
Dymitr napisał/a:
Ale tak serio, to puść sobie "the sleep" i powiedz na głos.. "mmm...dooobry thrashek...zupełnie jak slayer, czy sodom" - mógłbyś to zrobić z czystym sumieniem ,bez żadnego ale
Jesteś magiczny chłopie jak Gandalf... dla Ciebie thrash to tylko szybkość? Slayer i Sodom to szybkie kapele ale odnieś sie do tego wiążąc kapele takie jak Heathen, Vendetta, Metallica choćby, one nie są szybkie a to jednak thrash... więc twoje założenie że za wolne, że nie thrash bo niepodobne do Slayer i Sodom są błędne.
Dymitr napisał/a:
Tego najbardziej nie lubię w dyskusjach z Tobą - że przekręcasz po swojemu.. nie jestem pewien, czy tak chcesz to rozumieć co piszę, czy tak pomagasz sobie utwierdzić się w swojej racji, ale jak wrócisz parę postów wcześniej, to zobaczysz , że chodziło o elementy muzyki hard rockowej i grunge`owej w Panterze, a nikt nigdy nie napisał, że Pantera to kapela hard rockowa.
Proszę Cię nie przekręcaj wypowiedzi i nie rób ze mnie debila, bo zacznę prowadzić dyskusję w sposób złośliwy, a wiesz ,że potrafię !
Po pierwsze. Nie boję się Twoich złośliwości bo sam taki być potrafię więc może trafi swój na swego.
Po drugie. Nie lubię jeśli już wymawiamy sobie cechy, że piszesz swoje posty z wyższością, tak jakbyś był wszechwiedzący i tylko Ty byś miał rację, a to jak wiadomo nie prawda jest.
Po trzecie. Cały czas mi próbujesz wmówić że "The Sleep" i inne kawałki Pantery to nie thrash którym się parali tylko kawałki prawie hard rockowe więc skąd twoje pretensje?
Po czwarte. Doskonale wiem czego dotyczy rozmowa i od czego się zaczęła.... To ty pomijasz moje argumenty... np nie wypowiedziałeś się co do tempa thrashu... wszak wspominałem o kawałku Metallicy i zespole Heathen i jakoś nie miałeś ochoty się na ten temat wypowiedzieć więc nie miej do mnie pretensji jeżeli zapomnę odpowiedzieć na każdy wyraz w Twoim poście.
Może i racja nie jest po stronie większości, ale ja przyłączę się do zdania że Illusion to po części polska Pantera:) A że inne brzmienie? To najzwyczajniej w świecie kwestia produkcji płyty, no i sprzętu - budżet tych dwóch zespołów absolutnie nie do porównania.
A tekstowo podobni do... deftones;) (Nóż - Knife Party)
To ofkoz żart - bo zaraz by się śjakaś dyskusja rozwinęła...
P.S. Jak Lipali zagrali na "Szczecin Rock Festiwal" Nóż na start, to aż mnie ciary przeszły:D
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-03-14, 10:45
Earanil napisał/a:
Może i racja nie jest po stronie większości, ale ja przyłączę się do zdania że Illusion to po części polska Pantera:) A że inne brzmienie? To najzwyczajniej w świecie kwestia produkcji płyty, no i sprzętu - budżet tych dwóch zespołów absolutnie nie do porównania.
Fakt bo to co słyszymy na płycie zależy od produkcji tylko i sprzętu na jakim grają muzycy ... no chłopie. Ale jak tam chcesz i inni chcą ... stawiajcie sobie płyty "Cowboys Form Hell" czy Vulgar Display Of Power" na równi z "Illusion" czy "Illusion 2", ale to wygląda komicznie... dwa całkiem inne zespoły.
Nie pisałem że w całości, więc całych płyt nie porównuje. Poza tym naprawdę nie trzeba tylko kropka w kropkę podobieństw jak to przytaczał wcześniej Fnord (Nóż, Bracie) żeby móc skojarzyć dwa zespoły.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum