[Dominik]

Ktoś kiedyś mi powiedział że "Bezczynność jest torturą, a nuda zabija", można by rzecz że tan ktoś miał wiele racji mówiąc te słowa. Dlatego też umierając z nudy postanowiłem założyć ten oto wątek o tym oto zespole, gdyż tak a nie inaczej. A więc....

Novembers Doom powstali w 1989 roku w Chicago w JuEsAndEj. A dziw bierze człowieka że taki zespół, grający mieszankę death metalu z doom metalem pochodzi z tych wlaśnie stron naszego świata. Co do muzyki (wypowiem się na podstawie tylko jednej płyty "The Pale Haunt Departure"), jest to wypadkowa starego Opeth i hmmm starego My Dying Bride plus, żeby nie było że panowie są odtwórczy, sporo swojego stylu na grę tego gatunku metalu. Co przyciąga do ich muzyki? Na pewno wokalista. Paul Kuhr ma growl tak zajebisty że można przed nim paść i beczeć. Zwłaszcza wtedy gdy ryczy wściekle, emanując nienawiścią wręcz co przypomina Aarona z MDB, który tez dysponuje takim porażającym stylem. Czyste wokalizy także tu są i również stoją na wysokim poziomie. Przykładem może być kawałek "Through A Child's Eyes" - jeden z najlepszych na płycie utworów zagrany na akustykach co przypomina znowu Opeth. Muzyka jest mocna jak to już z tym death metalem jest hehe, ale nie jest bezwzględna, można w niej wyłapać melodię, choć jej strzęp... co nie trąci jakąś sieczką czy też topornymi riffami. Moje ulubione utwory z tego wydawnictwa to w/w "Through A Child's Eyes", wściekły "In The Absence Of Grace" oraz fenomenalny "Autumn Reflection". Cóż nie polecam bo nie mam do tego uprawnień, gdyż znam tylko jedną płytę... niech inni polecają

Dyskografia:
* Amid Its Hallowed Mirth (1995)
* Of Sculptured Ivy and Stone Flowers (1999)
* The Knowing (2000)
* To Welcome the Fade (2002)
* The Pale Haunt Departure (2005)
* The Novella Reservoir (2007)
* Into Night's Requiem Infernal (2009)

Skład:
* Paul Kuhr - Vocals
* Vito Marchese - Guitar
* Sasha Horn - Drums
* Lawrence Roberts - Guitar
* Chris Djuricic - Bass

Autumn Reflection

In The Absence of Grace

Through A Child's Eyes

Ktoś kiedyś mi powiedział że "Bezczynność jest torturą, a nuda zabija", można by rzecz że tan ktoś miał wiele racji mówiąc te słowa. Dlatego też umierając z nudy postanowiłem założyć ten oto wątek o tym oto zespole, gdyż tak a nie inaczej. A więc....

Novembers Doom powstali w 1989 roku w Chicago w JuEsAndEj. A dziw bierze człowieka że taki zespół, grający mieszankę death metalu z doom metalem pochodzi z tych wlaśnie stron naszego świata. Co do muzyki (wypowiem się na podstawie tylko jednej płyty "The Pale Haunt Departure"), jest to wypadkowa starego Opeth i hmmm starego My Dying Bride plus, żeby nie było że panowie są odtwórczy, sporo swojego stylu na grę tego gatunku metalu. Co przyciąga do ich muzyki? Na pewno wokalista. Paul Kuhr ma growl tak zajebisty że można przed nim paść i beczeć. Zwłaszcza wtedy gdy ryczy wściekle, emanując nienawiścią wręcz co przypomina Aarona z MDB, który tez dysponuje takim porażającym stylem. Czyste wokalizy także tu są i również stoją na wysokim poziomie. Przykładem może być kawałek "Through A Child's Eyes" - jeden z najlepszych na płycie utworów zagrany na akustykach co przypomina znowu Opeth. Muzyka jest mocna jak to już z tym death metalem jest hehe, ale nie jest bezwzględna, można w niej wyłapać melodię, choć jej strzęp... co nie trąci jakąś sieczką czy też topornymi riffami. Moje ulubione utwory z tego wydawnictwa to w/w "Through A Child's Eyes", wściekły "In The Absence Of Grace" oraz fenomenalny "Autumn Reflection". Cóż nie polecam bo nie mam do tego uprawnień, gdyż znam tylko jedną płytę... niech inni polecają

Dyskografia:
* Amid Its Hallowed Mirth (1995)
* Of Sculptured Ivy and Stone Flowers (1999)
* The Knowing (2000)
* To Welcome the Fade (2002)
* The Pale Haunt Departure (2005)
* The Novella Reservoir (2007)
* Into Night's Requiem Infernal (2009)

Skład:
* Paul Kuhr - Vocals
* Vito Marchese - Guitar
* Sasha Horn - Drums
* Lawrence Roberts - Guitar
* Chris Djuricic - Bass

Autumn Reflection

In The Absence of Grace

Through A Child's Eyes

[REKLAMA]

[pp3088]

* Amid Its Hallowed Mirth 7/10
* Of Sculptured Ivy and Stone Flowers 7/10
* The Knowing 8/10
* To Welcome the Fade 9/10
* The Pale Haunt Departure 8/10
* The Novella Reservoir 7/10
* Into Night's Requiem Infernal 6/10

Niestety ostatnia płyta to jest powtarzaie PHD poraz 3... smutne.

Ogółem zespół bardzo fajny, dość ciekawy. Inspiracje wczesnym MDB i Opethem bardzo trafnie ujęte. Paul Kuhr zresztą jest dobrym przyjacielem MDB, nawet kiedyś wystawił na ebayu wczesne single i rary od MDB z podpisami bo zbierał na opercję. Całe szczęście już jest zdrowy i masakruje bardzo czytelnym growlem. Rozumiem każde słowo bez problemu, wielka zaleta.

Ulubione kawałki:
-My Agony, My Ecstasy
-If Forever
-Torn
-Dark Fields OF Brilliance
-Dark World Burden(chyba tak)
-Leaving This
-Lost In A Day