• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Rejestracja • Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Amon Amarth
Autor Wiadomość
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-18, 14:48   

Finn napisał/a:
A potem powiedz mi, jakie elementy w ich graniu są tak wikińskie, że aż trzeba ich nazwać viking metalem.


A tu jego pytanie. A tam w górze moja odpowiedź Pepe. :DD
 
 
REKLAMA 
Rycerz mieczy

Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1159
Wysłany: 2009-10-18, 14:54   

 
 
Fnord 
Rycerz mieczy


Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1159
Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-18, 14:54   

Dominik napisał/a:
Chodzi mi o to że teksty jak i otoczka są tylko małym wspólnym czynnikiem tych dwóch gatunków

Idąc Twoim tokiem myślenia, nie należy dopatrywać się żadnych podobieństw między brazylijskimi telenowelami a harlequinami. Co z tego, że i jedne i drugie w 90% przypadków opowiadają o biednej dziewczynie z klasy pracującej (która zwykle jest jakąś pokojówką, służącą, nisko postawioną pracownicą w dużej firmie), która zakochuje się w swoim szefie, pochodzącym z grupy społecznej o wyższym statusie, opływającym w kasę i dostatki, o dziewczynie, która aby osiągnąć szczęście, musi pokonać jędzowatą narzeczoną owego szefa, także pochodzącą z "klasy wyższej". Nic to, przecież brazylisjkie telenowele to seriale telewizyjne, a harlequiny to książki. Absolutnie nie można dopatrywać się między nimi paralel.

Rozumiem, że stoisz na stanowisku, że tekst nie bardzo ma znaczenie dla klasyfikacji danej muzyki. Ja się z Tobą nie zgodzę. Jeśli z viking metalu wyjmiesz tematykę wikińską, to już nie będzie viking metal, tylko jakiś generyczny heavy? black? metal. Ergo - to tematyka sprawia, a nie samo granie, że coś zalicza się lub nie do tego gatunku.

Ale przyjmijmy, że masz rację. Tylko dla celów dyskusji. Załóżmy więc, że ktoś nagra coś, co będzie brzmiało jak poezja śpiewana a będzie śpiewał o Szatanie, kanibalizmie i ruchaniu w dupę rozkładających się trupów oraz tarzaniu się w gównie i wymiocinach. Czy będzie to nadal jest to poezja śpiewana? Typowy Kaczmarski, Grechuta, Turnau, Radek albo Sikorowski, nie?

Viking metal i power metal znacznie różnią się muzycznie. Ale w warstwie "ideologicznej" to nadal patos, miecze, topory, dzielni wojownicy i przynoszące chwałę bitwy.

Power metal i viking metal są dla metalu tym, czym dla fantasy są opowiadania o Conanie Barbarzyńcy. Zdarzają się ekipy, które potrafią zagrać swoją muzykę z klasą i umieją zachować pewien umiar, tak jak Howard potrafił napisać Conana w taki sposób, że jego opowiadania nie były totalnym gównem. Tak jak naśladowcy Howarda spłodzili tony książek o Conanie, do czytania których nawet wstyd się przyznać, tak większość kapel grających power i viking metal dawno przekroczyła granicę śmieszności i posysalności.
_________________
"Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"

Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2009-10-18, 16:47, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-18, 16:44   

Finn napisał/a:
Dominik, chyba się faktycznie wkradło jakieś nieporozumienie. Czytaj dokładniej i ze zrozumieniem.


Nie musze bo to już robię. Wszystko zrozumiałem dokładnie i przedstawiłem odpowiedź. Zadałeś mi pytanie:

Cytat:
jakie elementy w ich graniu są tak wikińskie, że aż trzeba ich nazwać viking metalem.


A ja odpowiedziałem linkami, pokazałem Ci co czyni metal viking metalem, nie tylko teksty bo one są ważne ale nie najważniejsze. Ciężko mi jest opisać to co jest w muzyce takiego że czyni go viking metalem, więc podałem linki które powinny rozwiać wątpliwości, ale widzę nie rozwiały. Jeżeli nie widzisz, słyszysz elementów muzyki viking to niestety Ci tego nie potrafię wytłumaczyć. Choć starałem się mówiąc
Cytat:

Nie widzisz różnicy w muzyce? Viking metal jest bardzie toporny, bardziej agresywny, brutalny można by rzec, power metal jest bardziej melodyjny, bardziej heavy metalowy.


Dla mnie elementy vikinga są bardzo słyszalne...

Finn napisał/a:
Czyli jak ktoś nagra coś, co będzie brzmiało jak poezja śpiewana a będzie śpiewał o Szatanie, kanibalizmie i ruchaniu w dupę rozkładających się trupów oraz tarzaniu się w gównie i wymiocinach to nadal jest to poezja śpiewana? Typowy Kaczmarski, Grechuta, Turnau, Radek albo Sikorowski, nie?


Dużo poezji jak się okazuje traktuje o szatanie, nie znam żadnej o kanibalizmie i nekrofilii, ale jeżeli by zajęli się tym w/w przez Ciebie artyści i zaśpiewaliby to pewnie byłaby to poezja śpiewana. Tak jak wszystkie rodzaje sztuki mają różne tematy tak i poezja może traktować o w/w tematach. Tak uważam.
 
 
Fnord 
Rycerz mieczy


Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1159
Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-18, 16:54   

Cały problem polega na tym, że nie zgadzamy się (i raczej nie zgodzimy) co do istotności tematyki dla klasyfikacji muzyki do konkretnej szufladki. Ja przywiązuję do tego znacznie większą wagę niż Ty, przynajmniej jeśli chodzi o niektóre gatunki muzyczne. I myślę, że tu powinniśmy skończyć.

Dla mnie Amon Amarth czasami zajeżdża kiczem, dla Ciebie nie. Mamy prawo do innych opinii. Ja szanuję Twoją, Ty uszanuj moją.
_________________
"Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"

Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2009-10-18, 18:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-10-18, 18:32   

Finn napisał/a:
Dla mnie Amon Amarth czasami zajeżdża kiczem, dla Ciebie nie. Mamy prawo do innych opinii. Ja szanuję Twoją, Ty uszanuj moją.


Szanuje.
 
 
pp3088 


Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/VC
Wiek: 33
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 683
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-10-18, 18:49   

Abstrahując od dokonań AA, mam pytanie do Finna.

Jak postrzegałbyś wykonywanie utworów poetów turpistycznych(chociażby Badeulaire) w formie poezji śpiewanej? Odebrałbyś im to miano, czy nie?
 
 
 
Fnord 
Rycerz mieczy


Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41
Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 1159
Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-10-18, 19:31   

Oczywiście byłaby to poezja śpiewana. Kiedy pisałem o tekstach zawierających Szatana, kanibalizm, nekrofilię i inne mało smaczne praktyki miałem raczej na myśli teksty pozbawione zupełnie głębi, skupiające się po prostu na obrzydlistwach. Rozumiem, że poezja turpistyczna o jakiej piszesz jednak ma trochę więcej sensu.

Z poezją śpiewaną kojarzy się raczej głębia przekazu niż tarzanie się w fekaliach :DD
_________________
"Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"

Machines of Loving Grace - Butterfly Wings
Ostatnio zmieniony przez Fnord 2009-10-18, 19:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

| | Darmowe fora | Reklama
Darmowa reklama, reklama za free, reklamy za darmo

Metal Top - 100