_________________ On - najmędrszy, on - wybraniec,
Gałgan z brzydką mordą psa
Poznał taniec, poznał taniec,
Hopsa, hopsa, hopsasa!!!
REKLAMA
Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/MHarris
Wysłany: 2010-02-14, 00:32
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-14, 00:32
Pepuś napisał/a:
Hipokryzja, gryzja, fryzja, afrodyzjak.
Dziękuje hehe
Właśnie słucham nowego albumu Hypocrisy, który zwie się "A Taste Of Extreme Divinity" i muszę powiedzieć że Peter nagrał najlepszy krążek od wielu lat... najbardziej wściekły, najbardziej brutalny, najbardziej bezkompromisowy. Czasami nawet black metalem z rejonów Immortal zalatuje... no kurwa nie spodziewałem sie tak dobrego wydawnictwa po tym zespole. Na razie jestem po dwóch przesłuchaniach i napiszę jeszcze więcej jak sie z nim bardziej obedę
Edit:
Tak kurde jestem przekonany... Hypocrisy nagrał album zajebisty... nawet nie wiem czy nie najlepszy a swojej karierze. Każdy utwór zawarty na tym krążku to pocisk prosto w ryj. Począwszy od fantastycznego "Valley Of The Damned", przez opętany "Weed Out The Weak" po genialny pod każdym względem "Hang Him High". Bardzo dobry także jest utrzymany w średnim tempie "No Tomorrow" z zajebistą ścianą dźwięku na początku kawałka. Kurde nie będę sie rozpisywał więcej bo i po co. Album wyrąbany w kosmos.
Ostatnio zmieniony przez Dominik 2010-02-14, 02:01, w całości zmieniany 1 raz
Zagdzam się w całej rozciągłości Twojego postu! "Solar Empire" jak dla mnie rządzi płytą. Taki "hicior" z najbardziej wpadającym w ucho refrenem.
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-14, 21:38
Dla mnie kawałek "Hang Him High" to jak to mój kumpel kiedyś pisał POTENŻNA pieśń... hehe. A album to jest masakra... takiego krążka dawno nie słuchałem, tak wściekłego, tak zajebistego i tak wspaniale przypominającego Immortal... kurde czasami słuchając tego krążka czułem oddech "Pure Holocaust " ... super rzecz!
Co kto woli. Death metalu raczej nie lubie, a ww krążek wymiata konkretnie wszystko naokoło. Moj ulubiony death metalowy album.Band również.
_________________ Grałbym bluesa, gdybym potrafił. Ale nie potrafię, więc gram metal
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-14, 22:38
Karharoth napisał/a:
Moj ulubiony death metalowy album.Band również.
hohoho lol mój na pewno nie. Lubie Hypocrisy ale wg mnie są zespoły lepsze... choć trzeba by rozpatrywać to wszystko w różnych kategoriach ale na wykład nie mam ochoty hahahaha
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum