[Dymitr]

Fireball Ministry !



Potentat "branży kamieniarskiej" - czyli jedna z ciekawszych kapel stoner rockowych.
Ich dźwięki przywracają na myśl lata 70-te, a kapela muzycznie plasuje się gdzieś pomiędzy Black Sabbath a Fu Manchu, ze swoim "tłustym" brzmieniem gitar, opuszczonym strojeniem, przesterowanym basem i niedbałym chrapliwym wokalem ,a`la Mister Kilmister.
Z owego "kamienia" potrafią wyciosać porządny kawał dobrego rocka.
Obecnie nie schodzą z mojego odtwarzacza !

Skład:
James A. Rota II
guitars/vocals
Emily J. Burton
guitars
John Bechtel (Johnny Chow)
bass
John Oreshnick
drums

Dyskografia:
Ou Est La Rock?
1999 Bong Load

(EP) FMEP
2001 Small Stone

The Second Great Awakening
2003 Nuclear Blast

Their Rock Is Not Our Rock
2005 Liquor & Poke

Hiciory:
It Flies Again

Sundown

King

Polecam !

[REKLAMA]

[edgeofthorns]

Dziwne, że sam nie założyłem tego wątku...
Ale nie chce mi się pisać o nich teraz. I tak się pewnie domyślasz, że ich lubię

Mnie się podoba Rising From The Deep.
Obczajałeś może kapele "Southern Gentleman"?
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Swoją drogą. James przypomina wokalnie Ozzy'ego. Nie zawsze, ale dosyć często.
Koniec końców, z podobnych klimatów, jednak wolę chyba "Alabamę".

[Rob]

The Second Great Awakening jest zajebiste, mam nawet na polce, Their Rock Is Not Our Rock juz troche mniej mi sie podoba, ale jest dobrze, Fireball Ministry natomiast z tego roku juz mi nie pasi nie wiem dlaczego, sa chyba ze dwa numery na ktorym moge ucho zawiesic - Thought It Out oraz Kick Back, az zapodam sobie. Ponadto brzmienie wydaje mi sie mniej pustynne, siarczyste, bardziej wypolerowane.