Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-23, 20:09 Lordi
Dymitr napisał/a:
A ciekaw jestem co myślicie o tych przebierańcach
Neg napisał/a:
Coz mozna powiedziec o Lordi. Hmmm... Muzycznie bez rewelacji, pomimo ze kawalki wpadaja w ucho, to jednak nie przypadaja mi szczegolnie do gustu. Jesli chodzi o image... coż jak sie nie ma wlasnego pomyslu to zawsze mozna skopiowac GWAR.
edgeofthorns napisał/a:
eee... Wole Misfits ;]
Takie to tandetne, i jak Neg powiedzial, wpada w ucho szybko - ale rownie szybko wypada... Bez rewelacji, ale uwazam, ze byl to najlepszy wykonawca na eurowizji
ABOMINATION napisał/a:
Muzyka Lordi jest całkiem sympatyczna, wpadająca w ucho, jak mnie najdzie ochota to mogę posłuchać ale bez ich magicznego wizerunku byłaby odbierana jako dość przeciętna. Znaleźli sposób żeby się przebić i dobrze dla nich.
edgeofthorns napisał/a:
Tutaj moge przytoczyc slowa Nega :
Cytat:
Kolejna z kapel ktora moze leciec gdzies w tle.
zrobilem mala literowke... "Noga"
Dymitr napisał/a:
Mimo iż nie przepadam za niczym, co kojarzy mi się z kultura masową, to Lordiego bardzo lubię ! Świetnie czuja rock & rolla. są potęgą w tworzeniu chwytliwych riffów..4 lata temu całe wakacje tylko z Lordim spędziłem
I sami muzycy są bardzo sympatyczni...można z nimi na żywca pogadać na oficjalnym forum
Karharoth napisał/a:
Właśnie przez takie zespoły wstydze się, ż elubie fińską scenę metalową.100% nacisk na zysk, może wpada w ucho ale...The rasmus też wpada w ucho, i Linkin Park...bardzo nie lubie, nie szanuje, i nie dotykam.
Dymitr napisał/a:
Karharoth napisał/a:
Właśnie przez takie zespoły wstydze się, że lubie fińską scenę metalową.100% nacisk na zysk
No właśnie nie do końca.. no Eurowizja to było posunięcie komercyjne zdecydowanie, ale ogólnie to to wszystko (ta cała otoczka) nie jest robiona na poważnie... oni się dobrze przy tym bawią..siebie nie biorą na poważnie i nie wymagają tego od odbiorców... to swoisty pastiż filmów grozy, a maski pomagają im utrzymać anonimowość, i pomagają nie "gwiazdorzyć" po okolicy ( co świadczy o niekomercyjności).. Ponadto znają sie na muzyce i są niezwykle sympatyczni...długo z nimi korespondowałem..
,
Karharoth napisał/a:
The rasmus też wpada w ucho.
Uhh...tego wynalazku, to nie mogę...mam na nich uczulenie....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum