Tematy o malarstwie są już tutaj, ale chciałem stworzyć nieco inny temat. Więc stwarzam. I w sumie od razu chciałbym zaznaczyć że fajnie byłoby tu wstawiać jakieś swoje odkrycia, które dla innych mogą okazać się jakąś nowością. Więc podarujmy sobie Rembrandtów, Klimtów, Picassów i innych klasyków, których mniej lub bardziej znają, a przynajmniej słyszeli o nich wszyscy
Tak więc - jeśli znajdziecie jakieś ciekawe postaci w internecie, to wstawiajcie. Fajnie będzie nowe rzeczy zobaczyć. Mam nadzieję, że ktoś coś powstawia.
Więc będę pierwszy! Carrie Ann Baade - wpadłem na nią przypadkiem na jakimś portalu z pracami malarzy surrealistycznych, totalnie wyjątkowa, totalnie charakterystyczna... masakra! W sumie nie będę się o niej rozpisywał, wstawię na końcu jej stronę i tam można sobie znaleźć biografię i więcej obrazów i wszystko czego dusza zapragnie. Tutaj wstawię może kilka obrazów
Wyjaśnianie śmierci królikowi:
Śmierć i dziewica
Och i ach! cudownie wygląda no nie? Jakaś taka niesamowita magia bije z tych obrazów, taka symbolika jakaś. Taniec jakiś, wszystko w ruchu tam jest jakby zawieszone, no i powtarzający się motyw tej maski z płótna i namalowanych na nim oczu. Takie to mityczne i średniowieczne zarazem. Uwielbiam! No i obiecany na początku link do strony z całą galerią:
http://www.carrieannbaade.com/index.html
zachęcam do wstawiania swoich odkryć, w internecie przecież aż się roi od współczesnych artystów rozwalających łby swoimi dziełami!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
REKLAMA ZNACZNIE lepszy
Last.fm: jogojog
Numer buta: 46
Ulubiony muzyk: Cash i Yorke
Dołączył: 02 Cze 2010 Posty: 1337
Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 2102 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-05-25, 17:21
Uwielbiam Williama Turnera, miałam jechać do Krakau na jego wystawę, bo gościła w muzeum pare miesięcy, ale niestety nie udało się. W całym nurcie ekspresjonizmu nie ma bardziej godnego malarza, szczególnie że przekonał mnie do wielu konwencji, które w przypadku dzieł innych artystów przybierają formę bezsensownie napaćkanych kolorów. U niego to absolutne mistrzostwo.
_________________ The paparazzi follows me every day in my life
I am like Princess Diana except I am alive
Wprawdzie jakoś specjalnie malarstwem samym w sobie się nie interesuję, ale przy okazji słuchania Die Antwoord i teledysku do "Enter The Ninja" zainteresowałem się chorym na progerię Leonem Botha, który zmarł w zeszłym roku w wieku 26 lat jako jeden z najstarszych w historii tej choroby, zaintrygowały mnie jego obrazy, klimat skojarzył mi się z Toolowym Lateralusem, tym bardziej robią wrażenie że namalował je właśnie śmiertelnie chory dwudziestolatek, do tego DJ, performer...
Kolejne odkrycie, już jakiś czas temu dokonane, świetne świetności, pan Borda i jego czary mary z szafy! polecam przejrzenie całej strony, do której adres oczywiście jebłem.
nie do opisania ile magii to ma w sobie
O RANY!
no i pierwszy "Bordowy" obraz który zobaczyłem:
świetnie jakąś bajkowość i ulotność, z nieludzką mechaniką, stale przeplatający się motyw słońca, księżyca, błazna, pocałunku, instrumentów, ciał połączonych organicznie z maszynami, groteskowej nagości... coś niepokojącego ma w głowie ten pan. Link do strony autora
Jak widać jest tutaj kilka pozornie kiczowatych landszaftowych obrazków, ale mam wrażenie że Eva puściła tutaj oczko do obserwatora, łącząc kilka kiczowatych motywów (krowy, które uwielbiała malować, słodkie amorki z trąbką itp). Na większości obrazów są też tajemnicze, dziwne "bańki" - większe lub mniejsze. Zastanawiałam się wiele razy co one oznaczają, ale nikt tego nie wie, nawet jej rodzice. Jest w tych obrazach coś niepokojąco dziwnego, nawet w tych krowach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum