Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-02-24, 21:11 Type 0 i Stalowy Piotrus...co Wy na to ??
Dymitr napisał/a:
Ja tam na to jak na lato...lato i "summer breeze"
Type O Negative a Goth Rock/Metal, Doom Metal band from Brooklyn, NY, USA
Type O Negative, the prototypical goth metal band, was formed in 1990 after the breakup of founder Pete Steele's previous band, Carnivore. Though several metal bands have incorporated goth influences in the music, Type O Negative are more overtly goth than most, and thus the measuring stick for any band professing to be a goth band. Driven by Pete Steele's forceful vocal presence and brooding lyrics, the band has, if anything, gotten more dreary with each album, as the goth influences are more prevalent on later releases.
Optuje ktoś na Tajpa
edgeofthorns napisał/a:
-0 są strasznie mroczni. Taki mrok mi odpowiada.
Powiem szczerze, ze mimo ich smutnych i raczej pesymistycznych tekstów są pozytywne.
Mroczni, ale w "Burtonowski" sposób mroczni... nie jest to na poważnie, i nie jest to taka poza... Raczej czarny humor, niż mrok
edgeofthorns napisał/a:
Wiem, zmierzalem do tego.
Nie wiem czy jeszcze są (bo yt jest porządkowany ostatnio, b. mocno), ale znalazlem wycinki z trasy koncertowej z Pantera. Istna komedia. Wyciete z jakiegos programu 'o nich', z pytaniami, odpowiedziami, poczatkami kawalkow, etc. mozna sie posmiac i czegos przy tym dowiedziec.
Karharoth napisał/a:
Takie samo to jak 69 Eyes...nic szczególnego.Humor?Nooo, jest.Jednak wolę humor w stylu Nanowar ;] .Nie, nie dla mnie.
Dymitr napisał/a:
Karharoth napisał/a:
Takie samo to jak 69 Eyes...nic szczególnego.Humor?Nooo, jest.Jednak wolę humor w stylu Nanowar ;] .Nie, nie dla mnie.
Za cholerę nie jest takie jak 69 Eyes !..Może się tak tylko wydaje, bo wokalista 69E naśladuje głos Petera...jakbyś się osłuchał, to byś na 100% zmienił zdanie... tyle ma wspólnego z 69 Eyes, co i z Sex Pistols...Dużo więcej Doomu, dużo więcej emocji, dużo więcej kopa, dużo więcej szczerości..
Karharoth napisał/a:
Bloody Kisses - Ok płyta fajna, "Christian Woman"... nooo pomysł ciekawy, w Polsce by Ich wsadzili za to do paki
Life Is Killing Me - To już nie, wydaje się taka lekka i...wesoła?
Wokal za bardzo mi przypomina 69 eyes...czy odwrotnie jak na pisałes. A Finów nie znosze.
Ale ok, spróbuje się przekonać tylko poleć jakąś płytę.Oprócz tych dwóch, które wymieniłem bo te już znam
Dymitr napisał/a:
Karharoth napisał/a:
Wokal za bardzo mi przypomina 69 eyes...czy odwrotnie jak na pisałes. A Finów nie znosze.
Ale ogólnie , czy tych konkretnych finów (pewnie tych konkretnych, skoro na forum Nightwisha się udzielasz )
Finlandia, to płodna scena..aczkolwiek, ze Skandynawii, moim faworytem jest jednak Szwecja..
Karharoth napisał/a:
Ale ok, spróbuje się przekonać tylko poleć jakąś płytę.Oprócz tych dwóch, które wymieniłem bo te już znam
Wiesz, nie będę leciał po płytach, bo w sumie nie ma za bardzo lepszych i gorszych...zarzucę tytuły kawałków (jak nie znajdziesz na jewtubie, to dawaj znać, to zawrzucę na wrzutę..)
P.S. Zwracaj też uwagę na teksty...są przednie
Black no.1 of courz
blood and Fire
bloody kisses
Set me on fire
We hate everyone
Jesus hitler (Carnivore jeszcze)
Angry Neurotic Catholics
September sun
some stupid Tommorow
anesthesia
Angry inch
i like goils
IYDKMIGTHTKY
Cinamon Girl
My girlfriend`s girlfriend
Wolf moon !!!!!
Are you Afraid
Hey pete
Out of fire
christian woman
Everyone I love is dead
Everything dies
all hallows eve
Day tripper
Pyretta blaze
Karharoth napisał/a:
Cytat:
Ale ogólnie , czy tych konkretnych finów
Konkretnych, czyli 69 Eyes.Oblech. Fin=ńska scena metalowa jest w porządku, jednak Angole i Szwedzi to półka wyższa jak dla mnie
A z tymi kawałkami się zapoznam, ale uwierz że jeśli sie przekonam do tego zespołu armageddon blisko
Angie napisał/a:
Michał, masz dużą siłę perswazji, udało Ci sie przekonać Marcina do przesłuchania kilku kawałków a to już coś Ja już Mu sto razy mówiłam, ze to fajna kapela ale oczywiście mnie nie chciał słuchać
Dymitr napisał/a:
Angie napisał/a:
Michał, masz dużą siłę perswazji, udało Ci sie przekonać Marcina do przesłuchania kilku kawałków a to już coś
Przesłucha, tylko musi złapać odrobinę doobrego humoru, inaczej na pewno się nie spodoba.
MojaStara napisał/a:
No normalnie tak czytam, i chyba tego więcej posłucham bo na razie słyszałam tylko kilka kawałków z Bloodly kisses i nie miałam potem czasu . co do narodowośći zespołów to Szwecja jest na pierwszym miejscu za Katatonie i Opetha, potem Finlandia i Anglia
Angie napisał/a:
A widzisz, u mnie z narodowościami jest dokładnie tak samo
_________________
REKLAMA
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wysłany: 2009-03-25, 19:22
Kessi [Usunięty]
Wysłany: 2009-03-25, 19:22
Type O Negative?
Tak, tak, taaaaaaaaak!!!
Typki nigdy się nie znudzą i naprawdę błądzą Ci, którzy uważają, że Typki są mroczne i smutne. Mają wiele klimatycznych, ciężkich utworów, ale niektóre są z takim wykopem, dawką energii, a nawet humorem... Właśnie dlatego kocham Typów. Za wszechstronność. I świetny, niepowtarzalny wokal Petera
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-03-26, 11:15
Jakoś nigdy ich nie lubiłem. Nie bardzo potrafię sprecyzować dlaczego. Może przeszkadza mi sam Peter Steele (koleś przyjął nazwisko nie od Stali, tylko od Stalina), który opublikował w necie serię swoich fotek, na których epatuje swoim ptakiem. Może zraziły mnie stare albumy, które nieszczególnie wpasowały się w mój klimat? No dobra, "Love you to death" było bardzo przyjemne, ale cała reszta mi nie podeszła.
Poza tym Peter za bardzo jak na mój gust śpiewa niskim głosem "młałamłałamłała", w którym nie byłoby nic złego, gdyby był bardziej dźwięczny, ale jego "matowość" sprawia że dłuższy kontakt z Typami prawie że przyprawia mnie o naprawdę fizyczne mdłości.
No i wiem, że nieładnie ludzi oceniać po wyglądzie, ale twarz Petera jakoś przywodzi mi na myśl oblicze zboczeńca i perwersa.
A, no i ich muza. Mają dla mnie to wspólnego z 69 eyes, że jak coś grają i instynktownie czuje się, że właśnie powinno wejść mocne uderzenie, power, to właśnie wtedy tej pary im brakuje.
A teoretycznie mają wszystko co powinni mieć żebym ich lubił. Type o negative dla mnie jest chyba dla mnie tym, czym dla Angie są Floydzi.
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Wiek: 38 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-26, 11:31
Finn napisał/a:
Może przeszkadza mi sam Peter Steele (koleś przyjął nazwisko nie od Stali, tylko od Stalina)
Gwarantuję Ci ,że on nie ma nic wspólnego z komunizmem i czczeniem Stalina. Jak już, to jest to nawiązania, to tych ruskich pakernych, olbrzymich etosów herosa itp..taka stylistyka, jak chociażby maski w Slipknocie.
Znam, jako-tako jego poglądy i nie zbacza on na lewo. Przeczytaj tekst kawałka "We hate everyone"
Finn napisał/a:
który opublikował w necie serię swoich fotek, na których epatuje swoim ptakiem.
Nie opublikował w necie, tylko w magazynie Playgirl. To że skany poszły w neta , to już inna sprawa. Ponadto, jak się dowiedział, ze 75 czytelników tego czasopisma, to geje, to wykupił większość nakładu:P...homofob ... potem napisał piosenkę "I like goils" - przeczytaj tekst.
Finn napisał/a:
Poza tym Peter za bardzo jak na mój gust śpiewa niskim głosem "młałamłałamłała"
Last.fm: Disorder1982
Numer buta: 41
Ulubiony muzyk: M. J. Keenan / Jon Crosby
Wiek: 41 Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 1159 Skąd: Z kręgu szóstego
Wysłany: 2009-03-26, 11:56
No ok, przeczytałem "We hate everyone". Dowiedziałem się, że Typi mają gdzieś to co o nich myślę
A co do "nazwiska" - nie było to tak, że Peter kiedyś powoływał się na swoje pokrewieństwo z panem Dżugaszwilim? Inna sprawa, że nawet jeśli jest anarcho-klerykałem i przyjmuje pseudonim sceniczny po ludobójcy, to i tak mi się to nie podoba. Tak samo jak nie uważam za całkowicie w porządku, że Marilyn Manson przyjął pseudonim po Charliem. I to, że Johan grał wcześniej w kapeli o nazwie Treblinka. Nieco to nazewnictwo niesmaczne.
P.S. Cieszę się, że onomatopeja się podoba. Zastanawiałem się przez chwilę czy jest wystarczająco trafna
_________________ "Don't place faith in human beings, human beings are unreliable things"
Wiek: 38 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-03-26, 12:11
Finn napisał/a:
No ok, przeczytałem "We hate everyone". Dowiedziałem się, że Typi mają gdzieś to co o nich myślę
Oj na pewno załapałeś aluzję, między tym tekstem, a tym co pisałem, tylko teraz się zgrywasz
Finn napisał/a:
A co do "nazwiska" - nie było to tak, że Peter kiedyś powoływał się na swoje pokrewieństwo z panem Dżugaszwilim?
Nie znam tej konkretnej wypowiedzi, ale jeśli nawet tak powiedział ,to to taka sceniczna "bajka"...jedna z jego wielu.. Poza tym wiadomo, że Jego rodzice - Ratajczykowie byli z pochodzenia Polakami, a Dżugi był Gruzinem...trochę daleko...
Finn napisał/a:
Inna sprawa, że nawet jeśli jest anarcho-klerykałem i przyjmuje pseudonim sceniczny po ludobójcy, to i tak mi się to nie podoba.
Ja bym się ,mimo wszystko,tak mocno nie trzymał jednak tego ,że to pseudonim po Stalinie.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2010-03-22, 11:15
Kurwa... ToN gniecie. Zawsze, gdy ich słucham (przeważnie po jakichś przerwach konkretnych) poznaję (niemal dosłownie) od początku. Są świetni.
I Peter Stihl gniecie (sobie) cyce!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum