Polski zespół założony w 1992 roku.Na poczatku grał coś w rodzaju symfonicznego death/doomu by następnie przerzucić sie na gothic/doom aż od niedawna nawet gothic metal (ostatnie 2 płyty).Dyskografia:
1993 Sameone
1995 Melancholy
1998 Deeppression
2000 Prelude To A Sentimental Journey
2006 The Event Horizon
2009 Frozen Images
Melancholy i Deeppression to kapitalne krążki, i tak własciwie napisze kilka słów tylko i nich.Muzyka jesieni, szarość i brąz można wyczuć w kazdej nucie zawartej na tych płytach.Na Melancholy w prologu i epilogu wykorzystany został Wiersz Leopolda Staffa "Deszcz Jesienny" .Doskonale zabarwiony klawiszami i pięknie wyrecytowany.
Jedna z najlepszych kapel w Polsce, choc w tym momencie trochę zapomniana.Paplałem o Nich już dawno, szkoda że ludzie się zainteresowali dopiero po wyjsciu nowej plyty.
Melancholy to jeden z najlepszych albumów polskiego doomu. Nic dodać nic ując, prawdzia perełka. Człowiek może być dumny, że i u nas grają dobry doom. Kiedyś polska scena doomowa była naprawdę dobra.
Osobiście średnio mi leży, wolę Medebora albo Nightly Gale. Piosenki fajne, riffy dobre, wokal też jest porządny, a mnie nie rusza. Nie potrafie wytłumaczyć czemu.
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-02-28, 23:19
Cemetery Od Scre*am bardzo, ale to bardzo lubię;) Najbardziej dwie ostatnie płyty;) z The Event Horizon KOCHAM kawałek Ganges;) Normalnie powala mnie calosciowo, takie oreintalne rytmy, damski i męski głos;P Świetny tekst;)
i Najnowsza płyta Frozen Images;) Lubię całościowo:) Choć najberdziej cover The Night With White Satin;D rewelacja;)
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-03, 20:56
Angie zachwalała "Frozen images" a i jak widzę wyżej Darku też jest tą płytą zachwycony to i ja spróbowałem... Z Cemetery of Scream miałem różne przygody i nigdy jakoś nie były to miłe wydarzenia. Pierwszym wydarzeniem było "Prelude To A Sentimental Journey" które strasznie mnie zamuliło... wokal, znaczy growl był wg mnie tragiczny... taki nienaturalny, wymuszony i bardzo gardłowy (chyba, takie mam wrażenie). Muzyka była nudna, mimo iż wtedy siedziałem w tego typu klimatach, nie mogłem zdzierżyć. Drugim wydawnictwem które "odwiedziłem" było "Melancholy". Pamiętam jak dziś że gdy puściłem płytę zaskoczyła mnie... bodaj pierwszy utwór (chyba po intro... mnie zabił... w dobrym tego słowa znaczeniu)... super był... drugi i reszta? To już ten sam temat co w "Prelude..." Nuda przez duże N. Dlatego też gdy Angie powiedziała że płyta najnowsza jest dobra to mimo iż powiedziałem że przesłucham ... długo sie wahałem... nie chciałem mieć powtórki z rozrywki, nie chciałem kolejnej płyty przy której usnę... Dlatego też z ostrożnością -dziś puściłem wydawnictwo "Frozen Images" i ...... Okazało się że jest wykurwiście zajebiste!! To już nie ten sam zespół na którego myśl kiedyś chciało mi się rzygać. Większość wokali to wokale czyste... Olaf ma super głos... podniosły i bardzo mocny. Ba growl mimo iż troszkę zachodzący tym starszym to i tak jest o niebo lepszy, a w "Prince Of The City's Lights" kolo przechodzi sam siebie... Muzyka jest inna z lekka... jest mocna i bardzo klimatyczna... partie orkiestrowe w tle... doomowe riffy... nie no super płyta. Najlepszy utwór to bez wątpienia dla mnie pierwszy na płycie "The Ashes Bridge"!!!
Ha! Domi, wiedziałam ze się spodoba Dzieki zmianie wokalisty zespół zyskał i to sporo. A jego osobowość sceniczna... brak mi słów Jak Ci się podoba cover The Moody Blues "Night in white satin"?
[ Dodano: 2009-08-03, 22:27 ]
dominik napisał/a:
Najlepszy utwór to bez wątpienia dla mnie pierwszy na płycie "The Ashes Bridge"!!!
Pierwszy na płycie jest "Bluebird", chyba masz jakoś inaczej poustawiane utwory.
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-03, 22:37
Aniu tak są poustawiane utwory na płycie... (nie tylko na mojej)
1. The Ashes Bridge
2. Bluebird
3. Prince Of The City's Lights
4. Geisha Out Of Dreams
5. Million As One
6. In Your Blood
7. Sapphire Sun
8. Golden Lullaby
9. Cat's Grin
10. Black Flowers
11. Ritual Fire Dance
12. Night In White Satin
"Night In White Satin" jest genialny... mimo iż takiego zespołu jak The Moody Blues nie znam kompletnie... bardzo taki bujający hehe.. i bardzo ale to bardzo klimatyczny... sekcja przypomina mi The Gathering bodajże "Kevins Telescope" hehe
To dziwne bo ja mam oryginalną płytę i mam inaczej poustawiane utwory
A "Night in white satin" w ich wersji duużo lepsze od oryginału... Piękny utwór, swego czasu mogłam go słuchać kilkadziesiat razy pod rząd
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-03, 23:02
Angie napisał/a:
To dziwne bo ja mam oryginalną płytę i mam inaczej poustawiane utwory
Ja tez mam "oryginalną" i "dodatkowo" (buahaha padam ) sprawdzałem na innych stronach jak to jest z tym ustawieniem i wszędzie było tak jak ja mam... ale walić to...
Angie napisał/a:
A "Night in white satin" w ich wersji duużo lepsze od oryginału... Piękny utwór, swego czasu mogłam go słuchać kilkadziesiat razy pod rząd
Szczerze powiem że nie słyszałem oryginału. A co to w ogóle jest za zespół ten The Moody Blues?
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-03, 23:17
Angie napisał/a:
The Moody Blues? Spytaj lepiej Rzeźni, on ma tego na lansie mnóstwo. W każdym razie klasyka rocka.
Aaaaa taka klasyka z lat 80-tych czyli fajni faceci w jeansach i marynarach to juz wiem dlaczego ich nie kojarzę hehe ... możliwe że klasyka ale nie lubie takich zespołów
Last.fm: evanescenek
Numer buta: 45
Wiek: 37 Dołączył: 25 Lut 2009 Posty: 1071 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2009-08-03, 23:56
Ja też mam oryginalną i pierwszy numer to BlueBird, kawałek = The Bridge Of Ashes jest dopiero czwarty:) ale co tam ważne, że się podoba;) choć ja stary CoS też lubię;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dzieki zmianie wokalisty zespół zyskał i to sporo. A jego osobowość sceniczna... brak mi słów 
Jak Ci się podoba cover The Moody Blues "Night in white satin"?
(nie tylko na mojej)
) sprawdzałem na innych stronach jak to jest z tym ustawieniem i wszędzie było tak jak ja mam... ale walić to...
| 
| 