REKLAMA
Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/VC
Wysłany: 2009-06-15, 00:13
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-15, 00:13
pp3088 napisał/a:
A ile jest tworzących o gore i morderstwach? Death metalu jest w cholerę.
Wiadomo, ale napisałeś że o satanizmie, okultyzmie i antyreligii gra tylko kilka zespołów, tak to ująłeś a jest ich cała masa.
pp3088 napisał/a:
Thrashem się nie interesuje więc tu masz rację. Zresztą Kat to jest tak żałosny zespół ze wolałbym słuchać odgłosów z kibla. Thrash wywodzi się od punku, więc dominują tematy polityczne. Bynajmniej ja tak rozumuje.
Thrash wywodzi się od połączenia punka i heavy metalu, czasami "black" metalu spod znaku Venom i to właśnie kapele które za wzór postawiły sobie Brytyjczyków za tematy swoich tekstów obrały w/w tematy. A kat? To jak kto woli, ja uwielbiam ich i teksty Romana. Co kto lubi.
Cytat:
"W większości"
Prawie cała płyta "God Hates Us All", "Christ Illusion" czy też części pozostałych traktują o antyreligijnej postawie.
Cytat:
Posłuchaj to zrozumiesz o co mi chodzi. Da się ich słuchać, niektórych nawet to relaksuje, co innego ze gniotą uszy.
Chłopie wiem co to znaczy. Od czasu do czasu słucham takich rzeczy jak Mortician (choć są denni hehe), Fuck I'm Dead, Leng Tch'e i tym podobnych wypierdów.
pp3088 napisał/a:
Nigdzie tak nie napisałem.
No tak, ale jak ja mówię że jest szybkim zespołem (znaczy gra szybko) a ty mówisz że znasz szybsze to chyba o czymś znaczy, nie? Jeżeli nie to wyrażaj się jaśniej.
Behemoth nie jest brutalny? To co dla ciebie jest brutalne?
Behemoth jest brutalny, ale moim zdaniem nie powstał jeszcze brutalniejszy kawałek niż ten - to jest najmocnejszy numer, jaki kiedykolwiek słyszałem:
http://www.youtube.com/wa...lc&feature=fvst
Wiem jak brzmi Destroyer 666 ale tu zdania są podzielone. Ciężko jest odciąć thrash od takiego blacku. Ale to nie ważne.
Dymitr napisał/a:
Behemoth jest brutalny, ale moim zdaniem nie powstał jeszcze brutalniejszy kawałek niż ten - to jest najmocnejszy numer, jaki kiedykolwiek słyszałem:
http://www.youtube.com/wa...lc&feature=fvst
pp3088 napisał/a:
po powstaniu wielkiej ilości depresyjnego i progresywnego blacku
Progresywnego blacku Nie jestem w stanie skojazyc ani jednek kapeli progresywnej z blacku. Daj przykład.
A Forest of Stars, późny Arcturus, Diabolical Masquerade, Misanthorpe, późny Emperor, Mayhem na Grand Declaration of War no i oczywiście Deathspell Omega, jest jeszcze pełno ambientoblackowych połączeń. Sam słyszałem black metal plus klasyka aczkolwiek to nie było udane imo.
Cytat:
Wiadomo, ale napisałeś że o satanizmie, okultyzmie i antyreligii gra tylko kilka zespołów, tak to ująłeś a jest ich cała masa.
To tak jakby powiedzieć, że muzyka elektroniczna to gówno, bo jest część gównianych zespolów. Uogólniasz metal do antychrześcijańskiej muzyki, a to kłamstwo.
Cytat:
Chłopie wiem co to znaczy. Od czasu do czasu słucham takich rzeczy jak Mortician (choć są denni hehe), Fuck I'm Dead, Leng Tch'e i tym podobnych wypierdów.
Imo szybkość=/=brutalność, choć czasem idzie w parze.
Behemoth jest brutalny, ale moim zdaniem nie powstał jeszcze brutalniejszy kawałek niż ten - to jest najmocnejszy numer, jaki kiedykolwiek słyszałem:
http://www.youtube.com/wa...lc&feature=fvst
Nie słucham takiej muzy dużo.. ale według mnie sa brutalniejsze rzeczy - ten kawałek jest taki dość normalny. Chyba ze myślimy o innej brutalności.
_________________ "If It Bleeds, We Can Kill It"
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-15, 00:31
pp3088 napisał/a:
A Forest of Stars, późny Arcturus, Diabolical Masquerade, Misanthorpe, późny Emperor, Mayhem na Grand Declaration of War no i oczywiście Deathspell Omega, jest jeszcze pełno ambientoblackowych połączeń. Sam słyszałem black metal plus klasyka aczkolwiek to nie było udane imo.
a czy symfonia/ambient + black metal = progresja? Chyba nie.
pp3088 napisał/a:
To tak jakby powiedzieć, że muzyka elektroniczna to gówno, bo jest część gównianych zespolów. Uogólniasz metal do antychrześcijańskiej muzyki, a to kłamstwo.
Nie uogólniam ale odpowiadam na twoje twierdzenie że grup death metalowcowy jest kilka a to jest dopiero kłamstwo.
a czy symfonia/ambient + black metal = progresja? Chyba nie.
Wiesz co to progresja?
dominik napisał/a:
Nie uogólniam ale odpowiadam na twoje twierdzenie że grup death metalowcowy jest kilka a to jest dopiero kłamstwo.
Cytat:
Antyreligijne wstawki? Wiadomo, wszak taki też jest przekaz zespołu i to w sumie nie do końca. Wygłupy młodych satanistów? Wow, czy ty napewno słuchasz aby metalu?
Wow to, że Cannibale śpiewają o tym, że rżną prosiaki nie robi na mnie wrażenia. Khanate za to miażdży mi głowę po słuchaniu 30 minut. To jest brutalne, fizycznie nawet. Sludge dałem nie byle jaki bo Grief to projekt minimalistyczno-nihilistyczny, całkowita "antymuzyka" jak to ktoś określił. Cannibale nie robią na mnie wrażenia żadnego.
dominik napisał/a:
Wow, co do Rotten Sound się zgodzę ale sludge/doom metal brutalnym? wg mnie nie. Czy Crowbar jest brutalny? Brutalność w muzyce = Cannibal Corpse np.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-15, 00:42
pp3088 napisał/a:
Wiesz co to progresja?
wiem! a czy wg ciebie połączenie symfonii czy ambientu z blackiem to progresja? odpowiedz na to pytanie które zadałem wcześniej.
pp3088 napisał/a:
Wow to, że Cannibale śpiewają o tym, że rżną prosiaki nie robi na mnie wrażenia. Khanate za to miażdży mi głowę po słuchaniu 30 minut. To jest brutalne, fizycznie nawet. Sludge dałem nie byle jaki bo Grief to projekt minimalistyczno-nihilistyczny, całkowita "antymuzyka" jak to ktoś określił. Cannibale nie robią na mnie wrażenia żadnego.
Mieszasz moje wypowiedzi, ale co tam. W cannibal corpse nie chodzi o teksty tylko o muzykę. Bo jeżeli mówisz że Gief jest brutalniejszy od CC to nie mamy o czym gadać.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-06-15, 00:44
dominik napisał/a:
Dymitr napisał/a:
Behemoth jest brutalny, ale moim zdaniem nie powstał jeszcze brutalniejszy kawałek niż ten - to jest najmocnejszy numer, jaki kiedykolwiek słyszałem:
http://www.youtube.com/wa...lc&feature=fvst
Oj te wszystkie guturale wcale na mnie nie działają..znam ich na pęczki i żaden ani trochę mnie nie poruszył...a MGGH swoim klimatem w bleed miażdży... nie czułem się jeszcze nigdy tak sponiewierany żadnym kawałkiem.
pp3088 napisał/a:
Dymitr napisał/a:
pp3088 napisał/a:
po powstaniu wielkiej ilości depresyjnego i progresywnego blacku
Progresywnego blacku Nie jestem w stanie skojarzy ani jednej kapeli progresywnej z blacku. Daj przykład.
A Forest of Stars, późny Arcturus, Diabolical Masquerade, Misanthorpe, późny Emperor, Mayhem na Grand Declaration of War no i oczywiście Deathspell Omega, jest jeszcze pełno ambientoblackowych połączeń. Sam słyszałem black metal plus klasyka aczkolwiek to nie było udane imo.
Myślałem ,że mnie czymś zaskoczysz Taki np: Diabolical Masquerade jest strukturalnie czysto blackowy, tyle że bogaty w symfonikę i tradycyjne dodatki. Reszta to też raczej kapele oryginalne przez swój eklektyzm, a nie progresywność. Misanthrope natomiast bywa owszem progresywny nieraz, ale mało ma wspólnego z blackiem - wokal jest bardzo mylący, bo sama muzyka nie jest blackowa (bardzo).
A pytałem dlatego ,że prowadziłem kiedyś długa dyskusję, której pointa była taka, że black jest chyba jedynym podgatunkiem metalu, z którego nie wyrośnie nigdy nic progressive .
.... po zastanowieniu w sumie jestem skory Ci z misanthrope przyznać rację.. ale kapelę już znałem...
Nie znam forest of stars - do obczajenia.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Dymitr 2009-06-15, 00:56, w całości zmieniany 1 raz
wiem! a czy wg ciebie połączenie symfonii czy ambientu z blackiem to progresja? odpowiedz na to pytanie które zadałem wcześniej.
Połączenie blacku z symfonią to symfoniczny black. Natomiast elementy dark ambientu świadczą o progresywności. Bo jak nazwiesz Darkspace? Progresywność to odchodzenie od formy, innowacyjność. Deathspell Omega z chórami gregoriańskimi i jazzowym metrum to nie progresywność?
Cytat:
Mieszasz moje wypowiedzi, ale co tam. W cannibal corpse nie chodzi o teksty tylko o muzykę. Bo jeżeli mówisz że Gief jest brutalniejszy od CC to nie mamy o czym gadać.
Muzyka to także i teksty. Po coś one są. Jest brutalniejszy. Słuchałeś chociaż debiutu? Czy opierasz się na ogólnej ocenie sludge?
EDIT: Dymitr mądrze prawie klimat tworzy brutalnym, nie szybkość.
EDIT: Dymitr mądrze prawie klimat tworzy brutalnym, nie szybkość.
Ja bym to nazwał Mrocznym a nie Brutalnym. Brutalny to taki który rozwala Ci czaszkę od dźwięku, a nie od tekstu, Według mnie
_________________ "If It Bleeds, We Can Kill It"
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-15, 00:54
Cytat:
Połączenie blacku z symfonią to symfoniczny black. Natomiast elementy dark ambientu świadczą o progresywności. Bo jak nazwiesz Darkspace? Progresywność to odchodzenie od formy, innowacyjność. Deathspell Omega z chórami gregoriańskimi i jazzowym metrum to nie progresywność?
Dla mnie to ambient/black i koniec. Nie słyszałem jeszcze takiego zespołu który bym z czystym sumieniem nazwać mógł progresywnym blackiem. Może zespół mieć elementy progresji ale to nie znaczy że jest progresywny. (już widzę uśmiech na twarzy Dymitra i sprawę z Evergrey hehe)
pp3088 napisał/a:
Muzyka to także i teksty. Po coś one są. Jest brutalniejszy. Słuchałeś chociaż debiutu? Czy opierasz się na ogólnej ocenie sludge?
opieram się na całym sludge metalu. Ale raczej rozmawiamy o muzyce a nie o tekstach, bo wtedy wyjadę z jakimś pornogrindowym "lirykiem" i bedzie po sprawie.
Deathspell Omega. Poznaj ten zespół to zrozumiesz progresywny black metal.
Cytat:
opieram się na całym sludge metalu. Ale raczej rozmawiamy o muzyce a nie o tekstach, bo wtedy wyjadę z jakimś pornogrindowym "lirykiem" i bedzie po sprawie.
No to dzięki za fachową opinię. Mnie tekst perwersyjny nie rusza i kapele Funeral Rape śmieszą. No ale są brutalne w rozumieniu tego normalnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum