Zespół Rootwater powstał w 2002 roku. Na koncie ma trzy płyty i już jest jedna z najbardziej rozpoznawalnych grup w Polsce. Jedna z przyczyn tego stanu rzeczy jest udział w tworzeniu grupy, wokalisty Taffa który kiedyś na początku darł swoje gardło w genialnym polskim zespole Tech/thrash metalowym Geisha Gonner. Ale sława jednego członka zespołu to nie wszystko. Szczególną uwagę trzeba poświęcić muzyce która jest niebanalna. Panowie grają muzykę metalową w tym nowocześniejszym wydaniu połączoną z różnego rodzaju wpływami folku czy muzyki różnych narodowości. Np w "Limbonic System" często wykorzystywana była muzyka z kręgów cygańskich co sprawiło bardzo fajną mieszankę. Juz w poniedziałek (16 czerwca) wychodzi nowa płyta tego zespołu "Visionism" i po kawałku na gejspejsie można oczekiwać że będzie wspaniała. Kasa już czeka hehe
Albumy
* Under (2004, Fonografika)
* Limbic System (2007, Mystic Production)
* Visionism (2009, Mystic Production)
Obecni członkowie
* Maciej Taff - śpiew (2002-)
* Sebastian Zusin - gitara (2002-)
* Filip "Heinrich" Hałucha - gitara basowa (2004-)
* Marcin "Valeo" Walenczykowski - gitara (2009-)
* Grzegorz "Oleynik" Olejnik - perkusja (2009-)
Byli członkowie
* Tomasz "Yonek" Jońca - gitara (2002-2004)
* Paweł "Rekin" Jurkowski - perkusja
* Przemysław Bieliński - gitara basowa (2002-2004)
* Artur Rowiński - perkusja
* Paweł "Paul" Jaroszewicz - perkusja (2008)
* Michał "Mike" Truong - gitara (2004-2009)
Ja znam... Hava Nagila czy jakoś tak kiedyś jak siedziałem w sylwestra sam, topiąc smutki w butelce oranżady to o ok. 3 rano, leciał ten kawałek Jaśka, wiem że Cię to boli...
----------
WTF ? zaznaczyłem prawowity patyk w "pokaż wszystkie emotikony" a wyskakuje coś dziwnego
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Niezłe to co jest na myspace.Oosbiście nie znam, ale będę widział zespół na żywo 25lipca, wtedy napiszę coś więcej.Mimo wszystko same dobre rzeczy o tej kapeli słyszałem.
_________________ Grałbym bluesa, gdybym potrafił. Ale nie potrafię, więc gram metal
Ja zobaczę ich na żywo dopiero na Blitzkiegu Wcześniej w muzykę tego zespołu jakoś się specjalnie nie zagłębiałam, ale ostatni album tak mnie rozjebał, że od razu naszła mnie ochota na zapoznanie się ze starszymi. "Visionism" nie ma właściwie ani jednego słabego momentu, każdy kawałek jest inny i zapada w pamięć "Venture" chyba najbardziej i świetny cover "Haydamaka".
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-14, 22:51
Wildze że zasada nie gadamy o płytach przed ich premierą na tym forum nie istnieje hehe. Tak więc płyta jest zajebista. Genialna i w ogóle szok. Każdy kawałek jest w 100% idealny. Wokal Taff'a jeszcze lepszy niż na "Limbonic System", więcej jest czystych wokali, dodali panowie trochę elektroniki, jak zawsze wrzucili muzykę folkową plus blast!!!!! Mój najukochańszy kawałek to "Living In The Cage". A żeby nie było że jestem bezdusznym piratem to płyta już zamówiona i idzie do mnie
Oj, płyta i tak jest w sklepach od kilku dni więc tak bardzo nie grzeszymy gadając o niej przed premierą Mnie jeszcze w fotel wbiło Alive, masaakra
Cały album naprawdę na światowym poziomie!
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-14, 23:00
Cytat:
Oj, płyta i tak jest w sklepach od kilku dni więc tak bardzo nie grzeszymy gadając o niej przed premierą Mnie jeszcze w fotel wbiło Alive, masaakra
Cały album naprawdę na światowym poziomie!
Też o tym słyszałem że sklepy się troszkę pośpieszyły z premierą.
Tak. Zgadzam się album jest faktycznie na najwyższym poziomie, Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie ale czasami Taff zaciąga trochę Jonathanem Daviesem z Korn i riffy czasami takie kornowe trochę.
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-06-14, 23:03
Większe skojarzenie mam z Soulfly'em i Sepulturą (zwlaszcza z "Roots").
Taff zawodzi, IMO, bardziej w takim silnym stylu żydowskim (z resztą... nawiązań jest więcej niż sam charakter wokalu). Davisa słabo mi przypomina...
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-14, 23:05
edgeofthorns napisał/a:
Davisa słabo mi przypomina...
Ogólnie mnie też nie. Ale czasami jak właśnie tak zawodzi to mam takie właśnie skojarzenia z Daviesem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum