Ten zespół zna każdy kto choć trochę interesuje sie ekstremalną muzyką. Mayhem powstał w 1983 roku w Norwegii i jest zaliczany do prekursorów black metalu, choć chyba bardziej jego norweskiej odmiany. Mayhem to zespół kontrowersyjny i bulwersujący wszystkich... fanów, krytyków i obserwatorów sceny metalowej na świecie. Ich historia owiana jest mnóstwem tajemnic i opowieści. Pierwsza do śmierć... samobójstwo Dead'a, jego ciało znaleźli panowie z Mayhem.... i zrobili sobie z kości czaszki (strzelił sobie strzelba w głowę) amulety... a ta
okładkę podobno zdobi zdjęcie martwego Dead'a. Kolejną mroczną hmmm opowieścią jest zamordowanie przez Vagr'a Vikernes'a (Burzum) członka Mayhem Euronymous'a za co siedzi w norweskim więzieniu dożywocie (25 lat)... Muzyka tego zespołu jest na każdym albumie inna... na pierwszym wydanym 11 lat po powstaniu zespołu krążku "De Mysteriis Dom Sathanas" mamy mroźny black metal, pełny klimatu i cholernego mroku, 9 lat później dostajemy "Grand Declaration Of War" album w połowie elektroniczny w połowie black metalowy, 4 lata później wychodzi "Chimaira" czysto black metalowy twór pełen blastwów i opętańczych wokaliz... i ostatnia jak dotąd płyta "Ordo Ad Chao " to genialne wydawnictwo... pełne mroku, grozy, niepewności...jest w nim mnóstwo niepokojących wstawek ambientowych przeplatanych z black metalową furią.... Najlepszy album zespołu , wg mnie. Cóż na koncertach Mayhem to istne piekło... niedoszły wokalista zespołu Miniac zwykł ciąć się na scenie, oplatać ręce drutem kolczastym i pić swoją krew.... pojeb jakich mało ale cóż zrobić... wszystko dla widowiska!!
Obecny skład zespołu
* Attila Csihar – śpiew (1994, 2004–)
* Krister "Morpheus" Dreyer – gitara (2008-)
* Jørn "Necrobutcher" Stubberud – gitara basowa, śpiew (1983–1990, 1995–)
* Jan Axel "Hellhammer" Blomberg – perkusja (1987–)
Byli członkowie zespołu
* Rune "Blasphemer" Erickson – gitara (1995–2008)
* Snorre "Blackthorn" Ruch – gitara (1993)
* Per Yngve "Dead" Ohlin – śpiew (1988–1991)
* Øystein "Euronymous" Aarseth – gitara, śpiew (1983–1993)
* Varg "Grishnackh" Vikernes – gitara basowa (1993)
* Kittil Kittilsen – śpiew (1987)
* Kjetil Manheim – perkusja (1983–1988)
* Sven Erik "Maniac" Kristiansen – śpiew (1986–1988, 1994–2004)
* Eirik "Messiah" Nordheim – śpiew (1986)
* Alexander Nordgaren – gitara (1997–1998)
* Stian "Occultus" Johansen – gitara basowa, śpiew (1991)
* Øyvind Hægeland – śpiew (2000)
* Torben Grue – perkusja (1987)
Album studyjne
* De Mysteriis Dom Sathanas – 1994
* Grand Declaration of War – 2000
* Chimera – 2004
* Ordo Ad Chao – 2007
Minialbumy
* Deathcrush – 1987
* Wolf's Lair Abyss – 1997
Kumpel mi bardzo polecał płytę De Mysteriis Dom Sathanas i kiedys miałem do tego zajrzeć, ale jakoś wyleciało mi z głowy Ale widzę że utwór Pagan Fears nie jest taki zly a pochodzi z tej plyty, wiec mozze lookne
_________________ "If It Bleeds, We Can Kill It"
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-16, 00:12
Therry polecam ci z czystym sumieniem "De Mysyteriis Dom Sathanas" ale zaraz po tej lekturze wskakuj na "Ordo Ad Chao" - to jest album genialny z wspaniałą atmosferą grozy i okultyzmu.... mega rzecz!!!!
Mnie te pojebane historie związane z tym zespołem zawsze od muzyki odstraszały. Chyba jednak zbyt ekstremalne jak dla mnie...
_________________ Practice safe sex - go fuck yourself.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-16, 00:17
Cytat:
Mnie te pojebane historie związane z tym zespołem zawsze od muzyki odstraszały. Chyba jednak zbyt ekstremalne jak dla mnie...
Daj spokój Angie... mnie to walą te wszystkie opowieści i historie... to taka kontrowersyjna otoczka by było fajnie... ale muzyka jest dobra... wiem że może i ekstrema to jest ale spróbuj najnowszy album...."Ordo Ad Chao" nie pożałujesz!!!
No właśnie ja miałem, z nimi króciótenieczeczką przygodę właśnie przez te historie przesłuchałem aż jeden kawałek! nie wiem, który ale było on z De Mysyteriis Dom Sathanas. Jedną z historii było chyba to, że kolesie z zespołu zrobili sobie naszyjniki, z czaszki Deada
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Zgadzam się, Ordo Ad Chao to chyba najciekawsze dziecko tych ekstremistów. Bardzo fajny mroczny, ambientowy, lekko doomowy albumik. Równie cenię jeszcze tylko eksperymentalny Grand Declaration of War(świetna okładka), który jest zadrą w ciele true metalowca. Jak większość klimatycznych zespołów tak i Mayhem poszedł w elektronikę. Taki odmieniec a ciekawy album.
No wiadomo, że to kultowy zespół, zło, diabeł, szatan, wymioty i uryna i w/e. Wiele plotek powstało wokół zespołu, więc radze nie przyjmować wszystkiego co piszą. Podobna zawierucha była jak dodali do loga "The True". Odrazu poszło, że są prawdziwymi true metalowcami z norwegii i takie tam. Prawda była odmienna, gdyż zespół znalazł jakiś amerykański thrash(?) metalowy zespół z nazwą Mayhem i uznał, że musi być wiadomo, który Mayhem był pierwszy.
Dead chorował na jakiś rodzaj depresji, moim zdaniem to była anhedonia, nic dziwnego, że tak skończył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum