Nie czuje wielkiej różnicy między tym, a późniejszymi płytami
Serio nie czujesz różnicy? Wg mnie dwa pierwsze "Herzeleid" i "Sehnsucht" to całkiem inna bajka. Ich muzyka jest mechaniczna, industrialna można by nawet powiedzieć. Na "Mutter" panowie poszli w stronę bardziej melodyjnych i epickich kompozycji, co nie znaczy że lżejszych, bo "Sonne" na przykład zabija ciężarem.
dokładnie - płyty te są ciężkie muszę przyznać... Sonne faktycznie dobija... najlepsze jest to wejście z liczeniem. Dominik skoro mówisz że poprzednie są dość industrialne i mechaniczne, to mnie to tylko cieszy i to bardzo!
no i fakt że Rammstein może zagrać spokojną piękną piosenkę zaskoczył mnie najbardziej... taka ohne dich... pżeeż ja łzy mam na tym w oczach! no i Nebel! Nebel przepiękna jest, świetne teksty i w ogóle. w ogóle tutaj same świetne teksty... taka "dalai lama"... świetny finał... dużo by tu pisać... jak będę na siłach to coś napiszę więcej może w temacie o tekstach o którejś z piosenek.
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Taaak! jestem właśnie na pierwszej płycie, i wszelakie obawy stały się bezpodstawne, gdyż weszła mi jak masło! zaraz się za nią biorę z tekstami! aż mi ślina cieknie! o rany!!! normalnie jestem uderzony i oniemiony (oniemczony) hahaha! jest pięknie. aj Finn ma rację - to industrialowe brzmienie to jest to! ale i późniejsze jest do prawdy świetne!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
no i po przesłuchaniu całej dyskografii R+ muszę przyznać że jestem zachwycony. każdą płytą. totalnie. a wszyscy co to mówią że Rammstein się skończył to chyba "Liebe ist fur alle da" nie słuchali! albo zatrzymali się na Pussy płyta wygniata! w sumie poza B****** i Roter Sand, wszystkie piosenki są (jak dla mnie genialne!) na wejściu Rammlied... "RAMM-STEIN!" dalej tut dir weh, moje ulubione weidmans heil i Haifish! dalej Weiner Blut, Fruhling in paris, Pussy, Mehr... idealnie! płyta niesłychanie ciężka! jea! podoba mi się jak mało co. i ronię łzy że nie było mnie w Łodzi! właśnie! łzy! zobaczcie tekst z Haifish! mein got!
ogólnie to na pierwszym miejscu u mnie Sehnsuht i Reise Reise, na drugim cała reszta. z wyróżnieniem dla Muttera.
a właśnie piszę w sprawie klipu do Haifish który dziś odkryłem! łomatkobosko! jaki dobry! nawiązania do starych klipów rządzą! zobaczcie!
http://www.youtube.com/wa...feature=related
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Hahaha najlepszy moment to jak przykładają zdjęcie Hetfielda w miejsce Tilla Poległem!
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2010-04-27, 16:12
semako napisał/a:
płyta niesłychanie ciężka!
To Ty Jogu jeszcze dużo rzeczy nie słuchałeś... najnowszy krążek jakoś ciężarem nie wgniata, już "Mutter" było cięższe, potężniejsze... najnowszy krążek jest jak dla mnie przeciętny a ciężar jakoś nie robi na mnie wrażenia
aj słyszałem wszystko rammsteina. najcięższy jak dla mnie jest Sehnsucht i Mutter, a po nich właśnie Liebe. no nie powiesz że Rammlied albo Weiner Blut nie wgniata w ziemię
nie napisałem nic o bonusie! a bonus... o rany! Donaukinter to dla mnie kawałek roku! Halt i Fuere mich są równie mocne i ciężkie. uwielbiam. roter sand i liese jakoś tak bokiem idą, ale te trzy pierwsze... normalnie nie ma mocnych na te trzy kawałki!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum