Rhapsody of Fire to jeden z niewielu zespołów power metalowych jakie mi się podobają... Powstali w 1993 roku we Włoszech. Grają jak już wcześniej zaznaczyłem power metal, jego symfoniczną odmianę... niektórzy określają to jako epic metal, mnie to gówno obchodzi jak się to zwie ważne że jest dobre. Muzyka ich jest mieszaniną szybkich powerowych temp, orkiestrowych wstawek oraz popisów gitarowych Luca'y Trulliego oraz klawiszowych Alexa Staropoliego. Teksty oparte są na dziejach i wydarzeniach wymyślonego przez Trulliego kraju Algalord. W 2006 roku grupa pierwotnie nazwana Rhapsody musiała zmienić nazwę na Rhapsody of Fire, dwa lata później w 2008 roku zawiesili działalność. Nie potrafię wymienić najlepszej i najgorszej płyty. Wszystkie słucham z przyjemnością.
Skład:
Aktualni członkowie
* Fabio Lione - wokal
* Luca Turilli - gitara elektryczna
* Patrice Guers – gitara basowa
* Alex Holzwarth - perkusja
* Alex Staropoli – instrumenty klawiszowe
Gościnnie
* Christopher Lee - wokal, lektor
* Dominique Leurquin - gitara
Byli członkowie
* Christiano Adacher - wokal
* Andrea Furlan - gitara basowa
* Alessandro Lotta - gitara basowa
* Sasche Paerth – gitara basowa (gościnnie)
* Danielle Carbonea - perkusja
Dyskografia:
Albumy studyjne
* Legendary Tales (1997)
* Symphony of Enchanted Lands (1998)
* Dawn of Victory (2000)
* Power of the Dragonflame (2002)
* Symphony of Enchanted Lands II: The Dark Secret (2004)
* Triumph or Agony (2006)
Minialbumy
* Rain of a Thousand Flames (2001)
* The Dark Secret (2004)
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-07-28, 20:01
dominik napisał/a:
Nie potrafię wymienić najlepszej i najgorszej płyty. Wszystkie słucham z przyjemnością.
To ja mam tylko połowę Twojego problemu..nie potrafię wymienić najgorszej..
W ogóle włoski metal (poza paroma wyjątkami typu "Holy Martyr") , jest moim zdaniem najgorszym jakościowo metalem. A Rapsodia bije rekordy tandety. Nie potrafię znieść ich candylandowego metalu.
Ten pseudo patetyczny nastrój, klawiorki zagłuszające gitary, chórki, skoczne melodyjki... nic tam nie ma dla mnie. Metalopolo. Żeby się wczuć w tą kapelę musiałbym chyba wierzyć w smoki. ...Gorzej tylko dragonforce wypada
Therion napisał/a:
Nie ma lepszego zespołu jako tła do grania w RPG
Jak i do przerzucania żwiru
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-28, 20:29
Dymitr napisał/a:
Metalopolo
Nie przesadzaj.... takie określenia to w ogóle są dla mnie nie zrozumiałe... mówię że mi się nie podoba i koniec...a bardziej się temu stwierdzeniu przyglądnąć to wychodzi że to polski metal jest hehe
Dymitr napisał/a:
Żeby się wczuć w tą kapelę musiałbym chyba wierzyć w smoki. ...Gorzej tylko dragonforce wypada
Ja nie wierzę w smoki ale potrafię wczuć się w ich muzykę... wg mnie jest bardzo ciekawa... ba Luca Turilli to jeden z lepszych gitarzystów w europie... Ale to w sumie zależy od gustu, czyli co kto lubi...
Therion napisał/a:
Nie ma lepszego zespołu jako tła do grania w RPG
Ja tam wolę takie kapele jak późny Primordial... idealnie sprawdzają się w RPG
Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38 Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 4851 Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-07-28, 20:42
dominik napisał/a:
Luca Turilli to jeden z lepszych gitarzystów w europie.
Może pod względem tempa. Imho te solasy są suche. Pędzi jak opętany, tapping, tapping, tapping... a później sweeping, sweeping i dawaj dalej tapping. 3 mln uderzeń w strunę/min... To nie jest finezja, to jest produkcja... już pompatycznego Malmsteena się lepiej słucha.
Są przelukrowani, grają cienko (mam na myśli 'filmowe' wstawki na jakiejś płycie - BG zrobili takie coś rewelacyjnie - Rhapsody jak przedszkolaki, tyle, że nie przycinają). Muzyczna klapa, merytorycznie śmiesznie. Jeszcze brakowałoby tylko, żeby klipy wyglądały na budżetowe.
I jak Dymitr napisał o tych klawiszach i chórkach. Bleh.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-07-28, 20:50
dominik napisał/a:
Dymitr napisał/a:
Metalopolo
Nie przesadzaj.... takie określenia to w ogóle są dla mnie nie zrozumiałe...a bardziej się temu stwierdzeniu przyglądnąć to wychodzi że to polski metal jest hehe
"Polo", to nie od Polski, tylko od "Polonii 1" - tam takie włoskie bajeczki leciały
dominik napisał/a:
.. mówię że mi się nie podoba i koniec...
To mi zarzucisz, że nie motywuję swojej opinii, i bezproduktywne posty strzelam.
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-28, 20:53
Dymitr napisał/a:
"Polo", to nie od Polski, tylko od "Polonii 1" - tam takie włoskie bajeczki leciały
Nie do końca:
Cytat:
Pomysłodawcą nazwy disco polo, stworzonej na podobieństwo italo disco (włoski styl muzyczny z początku lat 80. XX w.), był Sławomir Skręta, właściciel wytwórni płytowej Blue Star z Reguł koło Warszawy.
Dymitr napisał/a:
To mi zarzucisz, że nie motywuję swojej opinii, i bezproduktywne posty strzelam.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-07-28, 21:13
dominik napisał/a:
Dymitr napisał/a:
"Polo", to nie od Polski, tylko od "Polonii 1" - tam takie włoskie bajeczki leciały
Nie do końca:
Cytat:
Pomysłodawcą nazwy disco polo, stworzonej na podobieństwo italo disco (włoski styl muzyczny z początku lat 80. XX w.), był Sławomir Skręta, właściciel wytwórni płytowej Blue Star z Reguł koło Warszawy.
Aaaaa Man Przecież żartowałem Hellou !
_________________
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-28, 21:16
Dymitr napisał/a:
Aaaaa Man Przecież żartowałem Hellou !
Wiesz mnie ciężko jest rozszyfrować nieraz kto kiedy żartuje więc...odpisuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum