No nie mów że Jack Owen, Paul Mazurkiewicz czy Alex Webster nie umieją grać bo to bluźnierstwo. hehe
Pierwsze 4 płyty brzmią identycznie. Normalnie jakby wymieszali materiał nie zdziwiłbym się. Solówki z Worm Infestes są niemalże identyczne. Straszny to zespół.
Jak grac death metal pokazują Nile, Morbid Angel, czy Bloodbath.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-01, 19:15
pp3088 napisał/a:
Solówki z Worm Infestes są niemalże identyczne
Po pierwsze Worm Infested! Pod drugie:
1. "Systematic Elimination"
2. "Worm Infested"
3. "Demon's Night" (Accept cover)
4. "The Undead Will Feast" {remake z albumu Eaten Back To Life)
5. "Confessions" (Possessed cover)
6. "No Remorse" (Metallica cover)
W tych trzech utworach autorskich zespołu wcale sola nie brzmią identycznie...co do reszty to chyba nie powiesz że brzmią identycznie hehe, jeżeli na tym EP solówki brzmią tak samo to na albumie "Reign In Blood" Slayer też...to że mają podobny charakter nie znaczy że brzmią tak samo.
No sorry ale trzeba być głuchym aby powiedzieć że każda brzmi tak samo... na pierwszej płycie Cannibal Corpse brzmieli trochę jak Deicide z pierwszych płyt ale bardziej mięsiście i bez takiego groovu jak "zabójcy boga". Czystrze brzmienie i klarowniejsza produkcja na drugim krążku pokazuje że riffy brzmią inaczej... wystarczy przesłuchać takie utwory jak "Covered With Sores" czy "Gutted" by to zauważyć... ba całą płyta ma inny sound...na trzecim albumie już słychać ten charakterystyczny świdrowy sound gitar, który później będzie wyznacznikiem tej kapeli, 4 płyta to kolejny krok ku wypracowaniu swojego indywidualnego stylu gry... mimo iż jest to ciągle brutal death metal gitarzyści grają inaczej niż nawet na poprzedniej płycie.... znowu jest większa porcja "pulsującego" riffu... wiesz @PP powiem Ci że jeżeli przesłuchałeś te płyty po jednym razie to Ci sie nie dziwie... ale jeżeli ich słuchałeś porządnie, po kilka razy to stwierdzam wadę słuchu....
pp3088 napisał/a:
Bloodbath
Ten zespół szanuje bardzo, grają w nim sami sławni i szanowani przeze mnie kolesie ale to co oni grają mimo iż zajebiste zostało powiedziane przez takie kapele jak Entombed, Dimember czy Unleashed.... poza tym nie można porównywać brutal death metalu jakim para się CC ze szwedzką szkołą gry jaką niewątpliwie prezentuje Bloodbath.
Co do podobieństwa, większość kawałków zaczyna się, zaraz przechodzi w szybką galopadę perkusji i chujowej gitary a potem wchodzi wokal. Brzmi to tak samo! Może i jestem głuchy, ale grindcore jest bardziej różnorodny, tam rozróżniam kawałki po 1 przesłuchu.
Chcesz? mogę tak jeszcze trochę wymieniać.... w sumie aż skończy się dyskografia bo to co piszesz to zwyczajne pierdolenie kolesia który nie wie o czym pisze....
Dzięki za informacje, nigdy bym nie zgadł, że kawałki z normalnymi tytułami to nie dzieło tych rzeźników.
Polecam się na przyszłość... lubię pomagać i uświadamiać
Cytat:
Death metal to death metal i tyle. Można porównywać : )
Zesram się ze śmiechu i zapaskudzę cały pokój przez ciebie PP.... Death metal jest techniczny, brutal, death/grind, slummer, old school, szwedzki, melodyjny, thrash/death, black/death, progresywny. I teraz porównajmy dwie kapele Devourment i In Flames... dawaj.... to "retoryka" nie odpowiadaj...żeby móc dobrze porównać zespołu powinny się poruszać w jednym gatunku ... ba w jeden odmianie... Death/Cannibal Corpse, Deicide/Soilwork, późny Carcass/Krisiun....
esram się ze śmiechu i zapaskudzę cały pokój przez ciebie PP.... Death metal jest techniczny, brutal, death/grind, slummer, old school, szwedzki, melodyjny, thrash/death, black/death, progresywny. I teraz porównajmy dwie kapele Devourment i In Flames... dawaj.... to "retoryka" nie odpowiadaj...żeby móc dobrze porównać zespołu powinny się poruszać w jednym gatunku ... ba w jeden odmianie... Death/Cannibal Corpse, Deicide/Soilwork, późny Carcass/Krisiun....
Zapomniałeś o gutturalach, deathcore, death-doomie. No i co z tego? Wszystko należy do rodziny death metalowej, mają wspólne podobieństwa. Co do Bloodbath to gra czysciutki death metal, który aż tak bardzo nie rózni się od brutala. Szwedzki, o ja, może jeszcze amerykański, belgijski i chilijski? Albo meksykański?
No i polecam się na przyszłość!
dominik napisał/a:
cóż mogę powiedzieć... jesteś głuchy...
Dziwne, że u innych zespołów odnajduje różnice, ot rodzynek. Dla mnie niesłuchalne gówno.
dominik napisał/a:
Chcesz? mogę tak jeszcze trochę wymieniać.... w sumie aż skończy się dyskografia bo to co piszesz to zwyczajne pierdolenie kolesia który nie wie o czym pisze....
W kontekscie podobieństw pisałem o 4 pierwszych albumach, reszty dzięki Bogu nie ruszyłem, bo czasu tracić nie lubię. Potem się trochę rozegrali z tego co znam po losowych kawałkach.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-01, 22:51
pp3088 napisał/a:
Szwedzki, o ja, może jeszcze amerykański, belgijski i chilijski? Albo meksykański?
Miałem racje... nie znasz się kompletnie.... Nie akceptujesz szwedzkiego death metalu? Przecież to gatunek tak różny od death metalu który rodził się w USA (Autopsy, Death, Possessed) że ja pierdole. A te gatunki powstawały w tym samym czasie...
http://www.mystic.pl/uplo...iDeathMetal.jpg
przeczytaj to to może przestaniesz mówić takie pierdoły...
hehehe meloblack jest ale szwedzkiego death metalu nie ma buahahahahaha
pp3088 napisał/a:
Dziwne, że u innych zespołów odnajduje różnice, ot rodzynek. Dla mnie niesłuchalne gówno.
To tak jak dla mnie Sun O))) i tego typu podobne niesłuchalne, nudne i bez sensu zespoły których słuchasz... (Sun O))) podałem jako przykład muzyki... nie wiem czy tego akurat zespołu słuchasz). Poza tym kwestia gustu.
pp3088 napisał/a:
W kontekscie podobieństw pisałem o 4 pierwszych albumach, reszty dzięki Bogu nie ruszyłem, bo czasu tracić nie lubię.
Czyli drugi raz mam rację... wypowiadasz się o zespole o którym nie masz zielonego pojęcia... ba powiem więcej nie bardzo wierze że przesłuchałeś pierwsze 4 albumy w całości...
pp3088 napisał/a:
Potem się trochę rozegrali z tego co znam po losowych kawałkach.
Potem to można śmierdzieć pod pachami i innymi częściami ciała
Potem to można śmierdzieć pod pachami i innymi częściami ciała
Buahaha, mój tekst. :d
dominik napisał/a:
Miałem racje... nie znasz się kompletnie.... Nie akceptujesz szwedzkiego death metalu? Przecież to gatunek tak różny od death metalu który rodził się w USA (Autopsy, Death, Possessed) że ja pierdole. A te gatunki powstawały w tym samym czasie...
Kurwa człowieku, to że funeral doom został stworzony w Finlandii nie znaczy, że jest gatunek finski funeral doom metal LOL, wiem że JEST coś takiego jak Szwedzka szkoła death metalu, ale to nie znaczy, że to nowy gatunek. Tak samo jak nie ma True Norwegian Black Metalu.
dominik napisał/a:
hehehe meloblack jest ale szwedzkiego death metalu nie ma buahahahahaha
Jeżeli zaprzeczasz istnieniu melodyjnego blacku to jesteś ułomny. Natomiast jak nie rozumiesz takiego skrótu to również.
Chociaż czekaj stworzyłem nowy gatunek MELODYJNY BLACK, ale NIE METAL!
Cytat:
To tak jak dla mnie Sun O))) i tego typu podobne niesłuchalne, nudne i bez sensu zespoły których słuchasz... (Sun O))) podałem jako przykład muzyki... nie wiem czy tego akurat zespołu słuchasz). Poza tym kwestia gustu.
Fakt to jest trudne, nawet czasem dla mnie : )
dominik napisał/a:
Czyli drugi raz mam rację... wypowiadasz się o zespole o którym nie masz zielonego pojęcia... ba powiem więcej nie bardzo wierze że przesłuchałeś pierwsze 4 albumy w całości...
No fakt, znam 4 albumy oraz kilkanaście kawałków z innych(głównie teledyski). Fakt wiem gówno.
Siegnąłem po opus magnum zespołu(przynajmniej według znanych mi fanów brutalnego łojenia) tj Butchered at Birth, The Bleeding, Tomb of The Mutilated oraz debiut, czyli płytę bardzo wazna dla całego nurtu. Ciekawa teoria, że żeby się wypowiadać trzeba znać dokładnie wszystkie kawałki. Ciekawe : )
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-01, 23:15
pp3088 napisał/a:
Kurwa człowieku, to że funeral doom został stworzony w Finlandii nie znaczy, że jest gatunek finski funeral doom metal LOL, wiem że JEST coś takiego jak Szwedzka szkoła death metalu, ale to nie znaczy, że to nowy gatunek. Tak samo jak nie ma True Norwegian Black Metalu.
Jesteś dziwny...albo nie masz o tym pojęcia... dwa do wyboru. Szwedzki deaqth metal jest całkowicie inny... inne brzmienie, inne podejście do muzyki, inny wokal, inne kompozycje. Rożni się od reszty. Posłuchaj sobie Entombed i posłuchaj sobie Morbid Angel... widzisz różnicę w tym co wyżej napisałem... ba weź sobie Dismember i porównaj z Autopsy... jeśli nie znajdziesz różnicy to na PM wrzucam ci kontakt do tego laryngologa co o nim mówiłem.
Poza tym jest także Norvegian Black Metal... jest także szwedzka odmiana tego gatunku... porównaj zespołu Marduk i np. Mayhem dwa wielkie zespoły i różniące sie od siebie jak niebo i ziemia...
pp3088 napisał/a:
Jeżeli zaprzeczasz istnieniu melodyjnego blacku to jesteś ułomny. Natomiast jak nie rozumiesz takiego skrótu to również.
Chociaż czekaj stworzyłem nowy gatunek MELODYJNY BLACK, ale NIE METAL!
Podałem przykład... bo jeżeli nie ma szwedzkiego death metalu to nie ma funeral doomu bo jest tylko doom. tyle...
pp3088 napisał/a:
No fakt, znam 4 albumy oraz kilkanaście kawałków z innych(głównie teledyski). Fakt wiem gówno.
Tak wiesz gówno... dobrze że się ze mną zgadzasz...
pp3088 napisał/a:
Siegnąłem po opus magnum zespołu(przynajmniej według znanych mi fanów brutalnego łojenia) tj Butchered at Birth, The Bleeding, Tomb of The Mutilated oraz debiut, czyli płytę bardzo wazna dla całego nurtu.
Tak to są ważne płyty dla brutal deathu... i dla samego deathu czy ci się to podoba czy nie.
pp3088 napisał/a:
Ciekawa teoria, że żeby się wypowiadać trzeba znać dokładnie wszystkie kawałki. Ciekawe : )
Nie nie trzeba ale jeżeli oceniasz cały zespół i twierdzisz że jego dyskografia to gówno i nie warto na nią tracić czasu to wypadało by poznać to na co nie warto tracić czasu albo zamknąć usta.
Jesteś dziwny...albo nie masz o tym pojęcia... dwa do wyboru. Szwedzki deaqth metal jest całkowicie inny... inne brzmienie, inne podejście do muzyki, inny wokal, inne kompozycje. Rożni się od reszty. Posłuchaj sobie Entombed i posłuchaj sobie Morbid Angel... widzisz różnicę w tym co wyżej napisałem... ba weź sobie Dismember i porównaj z Autopsy... jeśli nie znajdziesz różnicy to na PM wrzucam ci kontakt do tego laryngologa co o nim mówiłem.
Poza tym jest także Norvegian Black Metal... jest także szwedzka odmiana tego gatunku... porównaj zespołu Marduk i np. Mayhem dwa wielkie zespoły i różniące sie od siebie jak niebo i ziemia...
To Ty jesteś dzwiny. Są istotne róznice ale kurwa to nie znaczy, że każdy kraj ma mieć własny gatunek muzyczny. Jest to death metal ze Szwecji. Fajnie wiem czego oczekiwać. Nie jest to natomiast szwedzki death metal jako gatunek muzyki. Czego tu nie rozumiesz?
Czyli tak:
-Norwegian Black Metal
-Finnish Black Metal
-Swedish Black Metal
-Polish Black Metal
-American Black Metal
-Canadian Black Metal
-True Norwegian Black Metal
-American Depressive Black Metal
-Faroe Island`s Atmopsheric Black Metal
-Chinsese Depressive Black Metal
dominik napisał/a:
Podałem przykład... bo jeżeli nie ma szwedzkiego death metalu to nie ma funeral doomu bo jest tylko doom. tyle...
Nie pisze, że nie ma. Piszę, że to nie jest gatunek muzyczny.
dominik napisał/a:
Tak to są ważne płyty dla brutal deathu... i dla samego deathu czy ci się to podoba czy nie.
Nie przecze, kawał historii.
dominik napisał/a:
Nie nie trzeba ale jeżeli oceniasz cały zespół i twierdzisz że jego dyskografia to gówno i nie warto na nią tracić czasu to wypadało by poznać to na co nie warto tracić czasu albo zamknąć usta.
Mam jakiś pogląd na to co tworzą, gatunku nie zmienili, stylistyki okładek też nie, tekstów też nie. Jedynie wokalistę bodajże zmienili.
Wiek: 37 Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 2594 Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-01, 23:38
pp..Ale są główne dwa obozy Death metalu: amerykański (głównie z florydy) i Szwedzki.
To tak jak włoski renesans i renesans Francuski - ten sam styl, ale wyraźne różnice i naleciałości... Szwedzki i Amerykański, to określenia raczej sugerujące stylistykę, a nie wskazujące na kraj. Podział jest wyraźnie słyszalny
Ja wiem, ale to jest nadal death metal, jakby się tak rozdrabniać to wiesz ile gatunków by było? Przecież wystarczy wiedzieć skąd on jest by to zauważyć. Już i tak mamy rozgardiasz straszny.
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-01, 23:44
pp3088 napisał/a:
To Ty jesteś dzwiny. Są istotne róznice ale kurwa to nie znaczy, że każdy kraj ma mieć własny gatunek muzyczny. Jest to death metal ze Szwecji. Fajnie wiem czego oczekiwać. Nie jest to natomiast szwedzki death metal jako gatunek muzyki. Czego tu nie rozumiesz?
Brak słów.... oczywiście że szwedzki death metal to gatunek...weź płytę Dimember "Like An Ever Flowing Stream" i przesłuchaj, potem weź płytę np. Morbid Angel "Blessed Are The Sick" i to samo przesłuchaj. Widzisz różnicę? To tak jakby wziąć "Human" zespołu Death i Obituary "Slowly We Rot" i powiedzieć nie ma różnicy...
Cytat:
Czyli tak:
-Norwegian Black Metal
-Finnish Black Metal
-Swedish Black Metal
-Polish Black Metal
-American Black Metal
-Canadian Black Metal
-True Norwegian Black Metal
-American Depressive Black Metal
-Faroe Island`s Atmopsheric Black Metal
-Chinsese Depressive Black Metal
Dobra ... nie mamy o czym gadać bo widzę że zaczynasz popadać w absurd...
pp3088 napisał/a:
Mam jakiś pogląd na to co tworzą, gatunku nie zmienili, stylistyki okładek też nie, tekstów też nie. Jedynie wokalistę bodajże zmienili.
Zmienili wokalistę z Chrisa Burnsa na Fisher "Corpsegrindera"...tak i pierwsza płyta z nim czyli "Vile" różni się bardzo od tych nagranych z Burnsem ale co ty możesz wiedzieć wszak nie słuchałeś.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum