Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wiek: 30 Dołączyła: 07 Mar 2009 Posty: 2102 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-07-29, 09:56 Burzum
Burzum - norweski projekt muzyczny, założony w 1989 roku przez Varga Vikernesa (do 1990 pod nazwą Uruk-Hai). Nazwa wywodzi się z trylogii J.R.R. Tolkiena Władca Pierścieni. Pochodzi z wiersza o Pierścieniach Władzy i w Czarnej Mowie oznacza „ciemność”.
Początkowo grał black metal, mimo że wielką fanką gatunku nie jestem uważam za bardzo dobre przede wszystkim Det som engang var i Filosofem. Podczas nagrań Varg współpracował z członkami Mayhem.
Kto by pomyślał że ten o to pan, brutalnie zamordował gitarzystę Mayhem i spalił trzy kościoły . Tak więc został skazany na 25 lat więzienia. Podczas odsiadki nagrał jak dla mnie swoje najlepsze albumy Dauði Baldrs i Hliðskjálf , odchodząc od kultu szatana , a przechodząc w klimatyczny dark ambient, relaksujący a zarazem wzbudzający pewnego rodzaju lęk.
Skład:
Count Grishnackh (Varg Vikernes) – śpiew, gitara prowadząca, gitara basowa, perkusja, syntezator (1991 – dzisiaj)
Samoth (Tomas Haugen) – gitara basowa (album Aske - 1992)
Euronymous (Øystein Aarseth) – solo na gitarze utworu War ( tak, tak to właśnie ofiara Varga)
AiwarikiaR (Erik Lancelot) – perkusja (nie uczestniczył w nagrywaniu żadnego utworu)
Dyskografia:
Albumy studyjne:
1992 - Burzum (nagrany w styczniu 1992)
1993 - Det som engang var (nagrany w kwietniu 1992)
1994 - Hvis lyset tar oss (nagrany w wrześniu1992)
1996 - Filosofem (nagrany w marcu 1993)
1997 - Dauði Baldrs (nagrany w więzieniu 1994-1995)
1999 - Hliðskjálf (nagrany w więzieniu 1998)
_________________ The paparazzi follows me every day in my life
I am like Princess Diana except I am alive
REKLAMA
Last.fm: YamnikOvDarknes
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Lisa Gerrard
Wysłany: 2009-07-29, 10:58
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-07-29, 10:58
Weronika napisał/a:
Tak więc został skazany na 25 lat więzienia
To jest podobno norweskie dożywocie
Weronika napisał/a:
AiwarikiaR (Erik Lancelot) – perkusja (nie uczestniczył w nagrywaniu żadnego utworu)
Burzum grał jakieś koncerty, ze miał perkusistę?
Zespół poznałem dość dawno, gdy przechodziłem okres fascynacji black metalem, który i tak nie trwał długo. Najlepsze płyty wg mnie to "Filosofem", "Hvis Lyset Tar Oss" oraz pierwszy "Burzum"... czyli bardziej blackowe wcielenia Varg'a. Ale jak dla mnie to i tak nie bardzo ciekawa muza, bardzo jednostajna i nużąca po pewnym czasie. Najnowsze albumy, te ambientowe w ogóle do mnie nie przemawiają... z jednego bardzo ważnego dla mnie powodu... nie lubię ambientu z małymi wyjątkami.... A jeżeli chodzi o osobę Varg'a to jest to dla mnie pojeb jakich mało... żaden autorytet... jak to niektórzy go przedstawiają. Z balck/ambientu wolę polskie Profanum
Pierwszy blak metalowiec, który na większości zdjęć nie wygląda jakby spadła na niego tona ciastek z marmoladą i białą posypką na początku wydawało mi się, ze w ogóle takich zdjęć nie ma, ale jednak... na jednym wygląda jak panda
_________________ kaco321 > lvl up > kaco > lvl up > The kaco > lvl down > kaco > lvl up > The Kaco
Wygląda tak niewinnie, kto by się spodziewał ze jest takim pojebem, hehe
Hehe, pojebem jak pojebem. Może i psychol, ale swoją drogą - jak black metal to black metal. Jak dla mnie robił to konkretnie a nie malował sie kredkami żeby być troo.
Burzum troche słuchałem, pokochałem album Dauði Baldrs...
_________________ Jestem synem rosyjskiego kosmonauty.
"Codziennie rano budzę się piękniejszy, ale dzisiaj to już przesadziłem...."
a początku kariery niestety mazał sie kredkami jak uczniak razem z kolesiami z Mayhem i Emperor...
No tak, ale mi bardziej chodziło o coś innego, coś na styl, że prócz całej tej otoczki typu kredki, biała morda itd.. po prostu działał, palił jednak te kościoły a nawet zajebał człowieka . Prościej mówiąc, nie był taką 'cipką' co tylko gada, babra się we krwi itd..
_________________ Jestem synem rosyjskiego kosmonauty.
"Codziennie rano budzę się piękniejszy, ale dzisiaj to już przesadziłem...."
Dominik [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-09, 23:04
Wiesz któryś kolo z Gorgoroth też zajebał gościa, kolesie z Emperor, Mayhem tez palili kościoły i robili różne rzeczy... wielu z nich siedziało za pobicia i to brutalne, a nawet za tortury. Więc to nie tylko wyjątek Varga... Taki Silencer o który wspominałem gdzieś napadł na dziewczynę która bawiła sie w piaskownicy z siekierą... to sa chore łby nie wszyscy ale większość.
jak Reznor koncertował z Mansonem to wymyślili że będą zabierać fanów za scenę - tam fani podpisywali coś że zgadzają się na to co będzie się działo, a panowie R'n'M ich torturowali, wiązali i razili prądem i takie tam i wymuszali na nich zdradzanie im największych tajemnic swojego życia... skończyli po jakimś incydencie z jakąś laską która powiedziała im coś co dotyczyło ich bezpośrednio... hmmm muszę napisać do kumpla żeby mi napisał jak to było - on ma biografię mansona - i tam manson się tym szczyci... ach!
_________________ - ale ja jestem wyjątkowy!
- tak! jesteś wyjątkowo chujowy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum