• Profil • Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości • Zaloguj
Rock Room - Forum fanów muzyki gitarowej Strona Główna
• FAQ  • Szukaj • Użytkownicy • Grupy • Rejestracja • Zaloguj


Poprzedni temat «» Następny temat
Kat i Roman Kostrzewski
Autor Wiadomość
Dymitr 
BANNED

Wiek: 37
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2594
Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-23, 22:05   

Teraz morda, bo ja chce odpisać :P
_________________

 
 
 
REKLAMA 
Grundin Redshield

Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 5102
Wysłany: 2009-08-23, 22:15   

 
 
 
Therion 
Grundin Redshield


Wiek: 39
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 5102
Skąd: okolice Szczecina
Wysłany: 2009-08-23, 22:15   

Dymitr napisał/a:
Teraz morda, bo ja chce odpisać

Rozjebałeś mnie :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________
"If It Bleeds, We Can Kill It"
 
 
 
Dymitr 
BANNED

Wiek: 37
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2594
Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-23, 22:41   Re: Kat i Roman Kostrzewski

Najpierw się czepię, potem pochwalę, potem wyrażę swoją opinię, a potem sprawdzę, czy odpisałem zgodnie z założonym planem :P

dominik napisał/a:

z inicjatywy byłego już gitarzysty Kat Grzegorza Luczyka


Piotra !

dominik napisał/a:

... Oczywiście jaa to było wiadomo tylko ten Kat z Romanem mógł przyciągnąć tłumy na ich koncerty... bo Luczyk zaadoptował sobie niemieckiego wokalistę który śpiewa po angielsku co ludziom sie nie spodobało... dlatego tez Kat z Luczykiem nawet swoją płytą "Mind Cannibals" nie wzbudził ciekawości i szacunku starych fanów i mojego szacunku także nigdy nie zdobędzie...


Trzeba dodać, że rozpadł się przez przerośnięte ambicje Luczyka, którego nieznośnie bolało, że jest mniej popularny we własnej kapeli, niż jej frontman Kostrzewski !
A co do Mind Cannibals - płyta jest rewelacyjna. Jest pominięta przez fanów dokładnie z tych samych powodów, z których samael oskarżany został o komercję - nie dociera do obrażalskich zakutych łbów, że muza jest dobra... usłyszeli frazes "nie ma Kata bez Romana" i stosują się nawet bez woli przesłuchania ! Płyta jest co najmniej 2 razy lepsza niż najnowsza Metallica ! Wypada przesłuchać !

Kurde, chciałbym pocytowac Was trochę, ale tyle naklikaliście, że nie mogę się w tym odnaleźć, więc pisze z pamięci

Ale po kolei:

1.Muzyka:

Moim zdaniem jest rewelacyjna ! napisana z niesamowitym feelingiem i chwytliwością. właściwie Kat dopiero dał mi poczuć to "coś" , co czułem słuchając Metalliki za dzieciaka... ta energię, przestrzeń, klimat ! do dziś potrafię skakać przy ich kawałkach !

dodam jeszcze,że posiadam całą dyskografię i nie przegapiłem żadnego koncertu !

2.Teksty:

Przechodziłem z nimi ze skrajności w skrajność, żeby na końcu trochę się wypośrodkować i uspokoić.

W gimnazjum mogłem je recytować zamiast pacierza ! były dziwaczne, złe , klimatyczne, wyzwolone, niezrozumiałe...to pociągało !

Jak podrosłem, to niestety nie byłem w stanie przeboleć wielu z nich !

Dzisiaj natomiast jest tak ,że niektóre uważam za rewelacyjne (są i takie moi drodzy - "purpurowe gody" to nie jedyny tekst kata - np: takie "Oczy Słońc " to moim zdaniem rewelacyjnie napisany manifest ateisty ! ) , inne natomiast są bądź głupie niestety, bądź nie rozumiem ich zupełnie i jakoś nie mogę się przekonać, że to wyraz artystycznej duszy (jak i do większości sztuki nowoczesnej).
Są też takie, których również nie rozumiem, ale innych sobie nie wyobrażam, bo budują niepowtarzalny i niezwykły klimat i inne pewnie by tego nie zbudowany ((vide legenda wyśniona - niesamowita ballada ! aż mam wzwód !)


3. Wokal
Podobał mi się zarówno ten dziki i nieokrzesany z wczesnych płyt, ten srogi i ciężki z nowych, jak i delikatny w balladach. Romek jest bardzo dobrym i charyzmatycznym wokalistą nie można mu tego odmówić !!


Ogólna ocena kata w mojej dźwiękotece, to 10/10 - a nie jestem rozrzutny w ocenach ( co nie zabrania mi się śmiać z "pobudki w wielkich jajach" :P )

Eżu, moim zdaniem nie chcesz lubić kata, a nie nie lubisz kata...bo mamy dość podobny gust, a ja uwielbiam. Ot co !



a, i jeszcze to: rewelka !!

http://www.youtube.com/wa...feature=related


P.S. na koncercie w Lublinie krzyczeli "nie ma kata bez Romana" a w Krakowie się nie patyczkowali i krzyczeli : "luczyk chuj" :D
_________________

Ostatnio zmieniony przez Dymitr 2009-08-23, 23:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-08-23, 22:51   

Cytat:
Piotra !


Kurwaaaaaaa ale gafa.... Fuck, pomyliło mi się z Kupczykiem... ]:->

Dymitr napisał/a:
a, i jeszcze to: rewelka !!

http://www.youtube.com/wa...feature=related


Wg mnie całe "Szydercze zwierciadło" jest najlepszą ich płytą... z super tekstami jak i genialną wręcz muzyką... nie męczy bo nie jest dłuuuuuggggiiiiii. Jest idealnie wyważony. Super płyta!!!

[ Dodano: 2009-08-23, 23:03 ]
Aaaa jeszcze bym zapomniał... wg mnie "Mind Cannibals" jest kiepskie... może nie kiepskie ale mnie się nie podoba...słuchałem jej kilka razy, chyba z 6 plus kilka jeszcze przesłuchań w barze i nie wchodzi mi.... możliwe że ciągle słuchając jej miałem przed oczami Kata z Romkiem ale... ogólnie mnie nie porwała ta płyta... a takich podobnych klimatów wolę Nevermore a nowy Kat w to celował, tak mi się wydaje.
 
 
edgeofthorns 
Administrator
The Great


Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 4851
Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-08-23, 23:15   Re: Kat i Roman Kostrzewski

Dymitr napisał/a:

Eżu, moim zdaniem nie chcesz lubić kata, a nie nie lubisz kata...bo mamy dość podobny gust, a ja uwielbiam. Ot co !

Słabo, słabo, słaby argument. Zwróć uwagę, na to ile kapel podanych tutaj, na forum, przypadło mi do gustu na tyle bym miał kisiel w majtach tuż obok Ciebie. Nie wiele.
Choć słusznie mówisz, że mamy stosunkowo podobny gust. Jednak niektóre Twoje zajawki w ogóle mnie nie rajcują. Do listy trzeba dopisać Kata.

Natomiast sprawa z Katem wyglądała raczej odwrotnie. Chciałem ich polubić (tak samo jak niegdyś Iron Maiden) i cóż... no lipka. Nie ta bajka. Nie jestem z miotu "Sapka", raczej z "Dickowskiego" :P

Może ten mrok mnie tak odpycha? Może się boję potworów zza szyby? :DD

Aha... i masz wpadkę:
Mr. D. napisał/a:

podrozłem

:rotfl: :rotfl: :P
_________________

 
 
 
Dymitr 
BANNED

Wiek: 37
Dołączył: 27 Lut 2009
Posty: 2594
Skąd: Prosto z nieba !
Wysłany: 2009-08-23, 23:19   

e, literówka.... ale sprawdź kawałki, które podałem,co ?? sprawdź..pliizzz,Panie Andrzejuuuu... :)
_________________

 
 
 
edgeofthorns 
Administrator
The Great


Last.fm: hapysz
Numer buta: --
Ulubiony muzyk: Zakk Wylde
Wiek: 38
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 4851
Skąd: że znowu!
Wysłany: 2009-08-23, 23:22   

Dymitr napisał/a:
Panie Andrzejuuuu... :)


RURKU!!

Nie dziś, jutro obczaję. Nie mam siły już (Golden Retriever przeraża :rotfl: )
_________________

 
 
 
Natta 
mommy


Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33
Dołączyła: 16 Mar 2009
Posty: 2927
Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2009-08-24, 08:29   

pp3088 napisał/a:
Prącie trzy na metr czarne na pewno symbolizuje wyzwolenie Afrykan spod jażma judeochrześcijan.


Tya... spoko. Ty naprawdę bierzesz tekst "Purpurowych godów" na poważnie? Rany julek.. dystansu trochę! przecież to jest takie puszczenie oczka do okrutnych, przerażających szatanowców.. przynajmniej ja tak to odbieram ;) Warstwa muzyczna jest piękna, ale powala mnie powaga z jaką pan K. to śpiewa.. ja bym się pięć razy pośmiała do łez ;D Co też robię, jak mam okazję słyszeć ten kawałek i sobie podśpiewując go pod nosem.

Therion napisał/a:
Z Katem jednak tak nie jest.. bo ta kapela nie ma wuarygodności (a raczej pan RK).. bo RK sam mówił że te wszystkie fazy z biblią szatana itp było dla picu, bo ludzie chcieli. Myślę że panowie z Manowar bardziej wierzą w stal i miecze niż pan RK w to o czym pisał.


Oj tam... czy trzeba od razu być super autentycznym i wiarygodnym żeby robić dobrą muzykę? Czy trzeba wierzyć w to co się śpiewa? Cały pic polega na tym, że jeżeli chcesz tworzyć coś co się sprzeda, musisz to podpasować pod określone gusta. To się nazywa komercja, tak właśnie. Nie każdego stać na to (artystycznie i finansowo) żeby dać na płytę takie kawałki jak "mantra" Toola czy "ancestors" Bjork... Tylko że nie każdy zespół który podpasowuje swoją muzykę pod to co się podoba fanom jest beznadziejny, po prostu ;) Mnie nie obchodzi w co wierzą moi ulubioni wykonawcy, czy naprawdę zgadzają się ze swoimi tekstami... mam to gdzieś. Dla mnie ważna jest muzyka, jaką tworzą, emocje, jakie wkładają w to co śpiewają w danej chwili, tak żeby słuchacz poczuł ten przekaz.

Oglądałam sobie ostatnio taki film dokumentalny o metalu.. I tam była taka wypowiedź gości ze Slayera: "Śpiewamy "God hate us all", ale w to tak naprawdę nie wierzymy. Napisaliśmy tą piosenke żeby wkurwić ludzi". Tyle w temacie :D


Kurde.. rozpisałam się... jeszcze tylko parę słów o Kacie, żeby było w temacie (o Boże, ja rymy tworzę!) Ogólnie nie znam twórczości tego zespołu, oprócz w/w "Purpurowych Godów" które sobie czasem śpiewamy po pijaku przy ognisku albo po prostu żeby się pobrechać... słuchałam sobie kilka płyt kiedyś jadąc z kolegą w aucie... ale mi nie podeszło. Ballady są naprawde ładne i klimatyczne, ale wokal Romana mi naprawdę bardzo nie podchodzi, to nie na moje uszki. A ostrzejsze kawałki też jakoś tak.. No nie moja szufladka.
_________________


 
 
 
pp3088 


Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/VC
Wiek: 33
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 683
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-08-24, 11:56   

Dymitr napisał/a:
Tya... spoko. Ty naprawdę bierzesz tekst "Purpurowych godów" na poważnie? Rany julek.. dystansu trochę! przecież to jest takie puszczenie oczka do okrutnych, przerażających szatanowców.. przynajmniej ja tak to odbieram ;) Warstwa muzyczna jest piękna, ale powala mnie powaga z jaką pan K. to śpiewa.. ja bym się pięć razy pośmiała do łez ;D Co też robię, jak mam okazję słyszeć ten kawałek i sobie podśpiewując go pod nosem.


Primo: fajny błąd z mojej strony :D
Secundo: Reductio ad absurdum. Nie biorę na poważnie, ale pan Romek chyba tak. Zresztą nawet dla jaj mnie takie teksty nie ruszają, bo przy dyskografii Anal Cunta musiałbym się nieźle wybawić.


Cytat:
Oglądałam sobie ostatnio taki film dokumentalny o metalu.. I tam była taka wypowiedź gości ze Slayera: "Śpiewamy "God hate us all", ale w to tak naprawdę nie wierzymy. Napisaliśmy tą piosenke żeby wkurwić ludzi". Tyle w temacie :D


Wokalista to praktykujący katolik, co niedziele w kościele haha.
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-08-24, 12:05   

pp3088 napisał/a:
Nie biorę na poważnie, ale pan Romek chyba tak. Zresztą nawet dla jaj mnie takie teksty nie ruszają, bo przy dyskografii Anal Cunta musiałbym się nieźle wybawić.


A nawet jeśli on bierze to poważnie... to co? Ja biorę ten tekst poważnie bo widzę w nim coś... widzę w nim przekaz... jak już powiedziałem może każdy moze odbierać tekst jak chce.. jedni moga się z niego śmiać jak Natta, bo faktycznie napisany jest bardzo bezpośrednio i może powodować uśmiech na twarzy, ale może też go odbierać poważnie szukając jakiś treści jak ja to robię.....

pp3088 napisał/a:
Wokalista to praktykujący katolik, co niedziele w kościele haha.


No Tom Araya jest katolikiem... co nie przeszkadza mu w robieniu dobrej muzy jak widać... a poza tym chyba nie praktykuje z tego co wiem... hehe
 
 
pp3088 


Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/VC
Wiek: 33
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 683
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-08-24, 12:57   

dominik napisał/a:
No Tom Araya jest katolikiem... co nie przeszkadza mu w robieniu dobrej muzy jak widać... a poza tym chyba nie praktykuje z tego co wiem... hehe


Wiem, że dziecko ochrzcił ; )

dominik napisał/a:
A nawet jeśli on bierze to poważnie... to co?


To mnie to śmieszy ; ) Podobne do black metalowych zjebów, którzy naprawdę wierzą w tą siarkę :D
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-08-24, 13:27   

pp3088 napisał/a:
Wiem, że dziecko ochrzcił ; )

To co że ochrzcił dziecko... to nie znaczy że on sam praktykuje... ale czy to ważne? Grunt że w Slayer gra wykurwiską muzę

Cytat:
To mnie to śmieszy ; ) Podobne do black metalowych zjebów, którzy naprawdę wierzą w tą siarkę :D


Takie twoje prawo...
 
 
Natta 
mommy


Last.fm: nattem
Numer buta: 39
Ulubiony muzyk: Akerfeldt/vanGiersbergen
Wiek: 33
Dołączyła: 16 Mar 2009
Posty: 2927
Skąd: Kętrzyn/Gdańsk
Wysłany: 2009-08-24, 13:52   

pp3088 napisał/a:
Dymitr napisał/a:


Oho, to ja nazywam się Dymitr? Fajnie :D

Dymitr napisał/a:
No Tom Araya jest katolikiem...


No no. O niego własnie mi chodziło. Nawet mówił ze jest katolikiem. I nie wierzy w to całe "God hate us all". No po prostu nie musi, nie ma takiego obowiązku w to wierzyć :D Ważne że fani wierzą.
_________________


 
 
 
pp3088 


Last.fm: TearOfMankind
Numer buta: 45
Ulubiony muzyk: Renkse/Sainthorpe/VC
Wiek: 33
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 683
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-08-24, 13:55   

Natta napisał/a:
Oho, to ja nazywam się Dymitr? Fajnie :D


Oh Dymitrze jakiś Ty się piękny nagle zrobił <3.
 
 
 
Dominik
[Usunięty]

Wysłany: 2009-08-24, 13:57   

Natta napisał/a:
Ważne że fani wierzą.


Tu też nie chodzi o to czy fani wierzą... bo podejrzewam że spora część fanów takze jest katolikami i traktują to jako rozrywkę... tak samo jak ja... poza tym w Slayer autorami tekstów nie jest Tom Araya ale Jeff Hanneman i Kerry King a oni w bozię nie wierzą... tzn Kerry na pewno nie hehehehe
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Style created by PiotreQ9 from HeavyMusic.org

| | Darmowe fora | Reklama
Darmowa reklama, reklama za free, reklamy za darmo

Metal Top - 100